właśnie tu chodzi o stan po praniu, nie przed przed praniem nic nie można o chuście powiedzieć, ba, nawet motać przecież nie można... Więc nie słuchaj
Możliwe, że to alto, które ja miałam było wyjątkowo mało używane, ale i tak liberty ma lepszy kaszmir - po jednym praniu zrobił sie fajny meszek, choć kaszmirowej indii didka nie dorówna, ona jest niesamowita...
Dziewczyny, i jak wrażenia?
Może jakieś zdjecia chust w akcji?
Myślę i myślę nad tym kaszmirem, wiec będę wdzięczna za opinie
Marciula, piszesz ze kaszmirowe indo jest bardziej miękkie- podtrzymujesz to zdanie? Które indio - stone?
Sent from my GT-I8750 using Tapatalk
Marciula! A co Ty masz do kaszmiru w alto? Bo ja mam alto i nie wiem, o co chodzi. Mam też małe doświadczenie z kaszmirami, bo wolę takie chusty do używania, a nie do paprania się z nimi i uważania na nie i nigdy nie miałam nabożeństwa do kaszmiru.
alto zen zrobiło na mnie kiepskie wrażenie, dwa miałam w rękach i oba to samo.... Nie wiem czemu. milorzab podeślij mi swoje to może zmienię zdanie
Sylwia o Indie mi chodziło nie Indio. Brązowa taka ze słoniami i kurami
Te liberty długo ze mną nie było, ale Agata chyba miała phaise, może coś więcej napisze?
Phaisa mialam, jeden dzień
wrócił do oschy, bo stwierdziłam, że to było szaleństwo dawać tyle za pasiaka
alto zen miałam i kochałam wg mnie było boskie
phaisa nie pralam nawet więc ciezko porównac
No tak, India nie indio :facepalm:
Po nieprzespanej nocy mam problemy ze składnią.
Dzięki dziewczyny, wybiłyście mi z głowy ten kaszmir - wiedziałam ze mogę na Was liczyć
Sent from my GT-I8750 using Tapatalk
Ve
Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012