Ja też zrobię offa (no niestety) moje dzieciory od małego mają pozwalane na robienie wszystkiego co im się podoba w sensie otwierania szafek, wyciągania z nich rzeczy, wszystko lata po podłodze (chyba jako jedyna na tym forum na to pozwalam ) Nigdy bym nie wpadła na pomysł, żeby karać jakoś za to kilkumiesięczne-roczne niemowlę fakt mam przez to niesamowity burdel bo młoda 11,5mieś. co posprzątam to od razu od nowa zaczyna zabawę, ale nigdy nie myślałam, żeby to przerywać (kiedyś przecież to się jej znudzi i wyrośnie z tego). Ze starszą kupiłam zabezpieczenia przy których nie była w stanie otwierać szuflad/szafek. Myślę, że to lepszy pomysł. Jak zabiera się za kontakty czy inne niebezpieczne rzeczy to od razu mówię nie (a raczej w panice krzyczę). Starsza już wie, że musi posprzątać po zabawie jak ją poproszę i tyle. Dla mnie bałagan nigdy nie był problemem i nie będzie przy tak małych dzieciach.