Przed Świętami powędrowała do testów jedna z moich chust.
Jestem ciekawa jak Wam się podobała a przede wszystkim jak się użytkowała
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami.
Druga edycja testów rozpoczęta - czerwiec 2011
Przed Świętami powędrowała do testów jedna z moich chust.
Jestem ciekawa jak Wam się podobała a przede wszystkim jak się użytkowała
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami.
Druga edycja testów rozpoczęta - czerwiec 2011
Ostatnio edytowane przez vombati ; 05-06-2011 o 22:27
Aga, mama Tymka (20.04.2006) i Zoi (28.11.2007)
Moje Vombati - chusty kółkowe www.vombati.eu i nie tylko...
A do nas przyszła nasza kółkowa-żakardowa.
Nosi się wspaniale, lekko, na upał idealna.
Nosiłam na biodrze i na plecach, Polka przezadowolona.Jak cyknę zdjęcie to nas w niej zobaczycie!
Polecam Vombati!
Nosimy kółkową Vombati "Lody czekoladowe". Chusta jest piękna Len rewelacyjnie sprawdził się w tegoroczne upały. Bardzo łatwo się dociąga, jest wygodna i nosi super moje 8 kilo szczęścia. Jest teraz w użyciu praktycznie codziennie i mam nadzieję, że jeszcze długo nam posłuży, bo ją uwielbiamy. Tu link do zdjęcia klubowokangurowego w naszej kółkowej
http://klubkangura.com.pl/galeriakan...e=DSCN4897.JPG
Chusta Lniana Vombati:
kolor: kiedy ją zobaczyłam pomyślałam "Złota Polska Jesień"
materiał: len chyba z jedwabnym ogonem.bardzo fajne połaczenie żelazny len z delikatnością jedwabiu
kółka:nie za duże i nie za małe.bardzo fajnie współpracuja.
ramię: harmonijkowe i bardzo wygodne.
nośność: nosiliśmy nie dłużej niż pół godziny.Nie wiem jakby się sprawdziła na dłużej.
niestety bez fotorelacji bo nie meliśmy fotografa.
bardzo dziękujemy za możliwość testowania
Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 30-09-2009 o 20:45
ja mialam "Bombonierke" pozyczona na wesele kuzyna (bo mi kolorystycznie do kiecki pasowala).
pierwsze wrazenie - super lekka, fajne kolka - takie w sam raz do materialu, bardzo starannie obszyta, fajowy ogon, sliczny braz. fajne ramie - ja sie ciezko dogaduje z kolkowymi, a w tej nosilo mi sie bardzo wygodnie. bardzo latwo sie dociaga - nastepny duzy plus. wszystkie chusty to cudenka, widac, ze Agnieszka wklada w nie cale serce
do tego wszystkiego dodalabym jeszcze fantastyczny kontakt z Aga i mamy recepte na super chuste
ps. zdjecia beda jak ogarne komputer po awarii...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
i ja dorzucę swoje 3 grosze
nosiłam chustę z wypożyczalni- żakardowa 100% jedwabna
nawet brałam w niej ślub
to pierwsza kółkowa, którą miałam w łapkach
chusta jest cudnie wykonana, starannie wykończona- po prostu cudowna!
nosi się w niej bardzo dobrze i doskonale się dociąga!
rewelacyjne ramię- dzięki temu byłam w stanie (mając chustę pierwszy raz) dobrze ją zamotac
z całego serca polecam
słyszałam, że ten wątek bez zdjęc jest nieważny, więc dorzucam fotki autorstwa Ani Urban (aniaurban.com)
mialam okazje testowac kilka dni
dobre zestawienie kolorow jak dla mnie braz z zoltym
piekny pomyslowy okragly ogon
nosnosc dosc dobra jednak nie dogadalysmy sie z chusta do konca...
mimo wszystko polecam
Kółkowa Vombati (bombonierka) wciąż jeszcze u mnie, ale chcę ją pożegnać taką oto recenzją: najpiękniejsza, najbardziej elegancka i szykowna chusta, jaką widziałam. Szlachetny len, idealnie dobrane kolory (w 100% moje), równiutkie, ładne przeszycia, francuska kokardka dopełnia całości.
Jak już się na nią napatrzyłam, to sceptycznie zamotałam - chusta cieniutka, a moje dziecię już 11 kilo waży, myślałam, że nie da rady. I miłe zaskoczenie -świetnie się układa, dobrze trzyma, przetańczyłyśmy z Karolką całą płytę i wszystko było na swoim miejscu.
Na lato pewnie byłaby idealna ze względu na właściwości lnu.
Generalnie chusta przede wszystkim piękna, może nie jako pierwsza i jedyna chusta, ale taka na specjalne okazje. Gdybym miała np. teraz jakieś wesele i potrzebowała chusty do eleganckiej kiecki, to już wiem, gdzie szukać.
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Od pewnego czasu zbieram się do napisania w tym wątku i ciągle odkładam to do czasu pstryknięcia zdjęć. Trudno, niech będzie na razie bez zdjęć.
Jestem szczęśliwą posiadaczką spirit people z zielonego girasola. Chusta jest pięknie i bardzo starannie odszyta, tkaniny idealnie dobrane kolorystycznie. Uwielbiam tą chustę i od czasu gdy do nas dotarła jest w użyciu każdego dnia. Nie ma czasu na pranie, więc... dołączy do niej kolejna vombati. Wpadłam Polecam!!!
JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
http://jama-jujamy.blogspot.com/
bardzo dziekuję za mozliwość testowania chusty...
nie jestem właścicielem kółkowej i miałam juz raz nati na testach, a teraz ta... piekna i szykowna chusta przyszła... ale jak dla mojego klocka 13-to kg była trochę za delikatna...
bałam się co by nic sie nie stało chuście, no i młodej...
chyba jednak nie jestem stworzona do tego rodzaju chust, albo ten model był dla mnie za delikatny...
ale chusta jest piekna... i taka lekka - w sam raz na letnie upały....
może przy następnym dziecku lepiej mi pójdzie z kółkowymi
Dziewczyny nie bójcie sie nosić w niej 12-13kg dzieci!!! Moja Zoja waży coś koło 13kg i chusta to wytrzymuje
Chusta jest cienka ale len bardzo wytrzymały mimo iż wydaje się delikatny.
Zresztą zależy mi na tym aby właśnie przetestować chustę w różnych warunkach i w razie czego zidentyfikowac jej słabsze punkty
Aga, mama Tymka (20.04.2006) i Zoi (28.11.2007)
Moje Vombati - chusty kółkowe www.vombati.eu i nie tylko...
Przede wszystkim dziękuję za możliwość testowania
To była pierwsza chusta kółkowa w naszych łapkach więc niestety porównania nie mam a o nośności też za bardzo się nie wypowiem bo z zakładaniem miałam duże problemy kółka miałam na szyi, chusty nie mogłam opuścić na ramię no po prostu pierdoła do kwadratu
ale... chusta świetnie uszyta, z bardzo fajnych materiałów, cudny ogon myślę że gdybym mogła dłużej powalczyć pokochałabym ją miłością wielką
a mimo tych niedociągnięć trochę jednak nosiłam moją cudowną córkę, która nie protestuje niezależnie od tego w co ją zamota matka-wariatka i było nam bardzo fajnie
aga mama tatiany '09 i tamary '12
Bombonierka zawitała też u nas. Jest CUDNA! Po prostu Vombati ma talent! Śliczny krój, wykończenie, no boska! Nosiła i dociągała się super. Nie wiem co jeszcze mam napisać, bo dziewczyny już powychwalały. No POLECAM, pięknie obmyślany i uszyty kawał szmaty!
Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
W Poznaniu też nosimy
Chusta bardzo ladna,dopracowana co do szczegolu,rozne sciegi nie umknely naszej uwadze.Cieniutka,przewiewna jak wkladalam malucha niedowierzalam,ze udzwignie ponad dziesieciokilowego klocka,a jednak Mojego klopsa nosila super,pupa dziecka super wpada ,nie osiada,latwo sie dociaga,nie uwiera dziecka.Ramie dobrze sie ukladalo,nie wpiło sie jak bylo dobrze dociagniete,raz jakos sie wywinelo podczas zakladania i metka mnie drapala,no ale ona nie ma byc przy ciele a na zewnatrz i w sumie to drapanie pomoglo w ustaleniu co jest nie tak Material ladnie pracuje,bez problemu przeciaga sie przez kolka.Jak cos jeszcze mi sie przypomni to dopisze,generalnie chusta nosi bardzo dobrze nawet klocuszki,nawet na dluzszych,godzinnych dystansach.bardzo dziekuje za mozliwosc testowania.
Ostatnio edytowane przez hkama ; 05-08-2011 o 09:25
Witaj Vombati
Ja pomimo, że chustę mam już swoją, a nie testową (co mnie baaardzo cieszy) i nie jest to len tylko leoś kawowy z pięknym vombatowym ogonkiem, chciałabym się recenzyjnie zachwycić!
Po pierwsze jest cuuuudowna, zrobiona super starannie - takie małe dzieło sztuki chustowej
Po drugie bardzo ładnie dociąga, kółka są w sam raz - nie są za małe i swobodnie można okiełznać materiał.
Ogonek poza tym, że uroczy to jak dla mnie też w sam raz - nie jest za długi, oazdabia, ale się nie plącze.
No i w końcu najważniejsze - NAPRAWDĘ DOBRZE NOSI. Jaśko waży już 9kg i na biodrze bez problemu dajemy radę w te upały 1,5 godziny pod warunkiem, że dobrze rozłożę materiał na plecach!
Także POLECAM jak najbardziej - superowe połączenie pięknego z pożytecznym
od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką VOMBATI - PURPLE HAZE z girasola wrzosa z pięknym ogonem w kolorach nie do opisania! jest po prostu cudowna po pierwsze niesamowite jest to, że można mieć chustę totalnie niepowtarzalną - drugiej takiej nikt nie będzie już miał! poza cechami związanymi z samą chustą "bazową" mogę powiedzieć o tej kółkowej, że:
- jest bardzo starannie i pięknie uszyta, dopracowana w każdym szczególe
- świetnie się dociąga na kółkach
- bardzo wygodne ramię
- długość w sam raz
- jest baaaaardzo elegancka - świetny dodatek do eleganckiego kostiumu, czy sukienki
Żałuję, że nie zdecydowałam się na chustę od Vombati na chrzciny Justynki. POLECAM GORĄCO KAŻDEJ CHUSTOMAMIE!!!
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Agnieszko bardzo dziekuję za mozliwość testowania.
Niezmiernie miło bylo mi gościć to dzieło sztuki tak, tak dziewczyny, to nie chusta, to perełka.
Nie czytałam recenzji poprzedniczek ale domyslam się, że nie dość, że nie napisze nic odkrywczego, to jeszcze pewnie będę powielac
Chusta jest prześliczna.
Dobór materiałów, kolorów, ściegów, kółek i metek sprawia, że aż chce się na nią patrzreć i podziwiać. Polaczenie brązu z jasnym ogonem idealnie trafione!!
Podobało mi się w niej też to, że załozona do jeansów wygląda super, a wystarczyło połaczyc ją z jasnymi laninymi spodniami i wychodził mega elegancki zestaw.
Szczerze przyznam, że mile zaskoczyla mnie nośność lnu. Dźwigam 11 kg i wszystko pięknie trzymało.
Jeżeli idzie o rozmiar kółek, to jestem zwolenniczką Lek ale przy tak cienkim materiale jakim jest len, Mki są idealne.
Bardzo fajna jest też metka ulatwiajaca zakładanie chusty. Ze wzgledu na ozdobny ogon, mota się ja niejako na odwrót i ten mały detal bardzo ulatwiał sprawę.
Ramię idealnie odszyte. Tu nie wypowiadam się, bo każda ma swoje typy. Jak dla mnie OK.
Nie znalazłam wad
Szczerze polecam, bo warto.
I ja również dołaczam swoją recenzje, chociaż pewnie, nic nie dodam nowego od poprzedniczek
Nosiłam 8kg synka i faktycznie, len się świetnie nosi. Nic mnie nie uwierało, chusta fajnie się dociągało. Kółka jak dla mnie w sam raz.
W upalne dni len jest doskonały, przewiewny, nie przegrzewa.
Jeśli chodzi o estetykę, to chusta przepiękna Ozdobny ogon zachwyca Pasuje do każdego ubioru.
Dziękuje, za możliwość przetestowania Jestem wielką miłośniczką chust Vombati