nie chwaliłam się za bardzo nią , ale to nasza wakacyjna miłość od vombati z nino TS , które tylko na to czekało
vombati... dziękujemy!!!!! nie wiem co bym bez tej chusty wiele razy zrobiła, no i okazało się, że potrafię używać kółkowej ale to magia chyba już tego szycia, ramienia i w ogóle
edit. zapomniałam napisać, że jest śliczna i bordowe kóleczka, delikatne ozdobne przeszycie bardzo to nino ozdobiły
i ta chusta jest stworzona do tego zaciska się tak akurat w kółkach, jest miła, świetnie się dociąga i badzo nosi też dobrze....
miękko otula ramię i bardzo odciąża dzięki tej miękkości swojej.