Dziewczyny,
jestem calkowicie nowa w temacie, wlasciwie siedze, czytam internet od wczoraj i chcialabym sie poradzic, poniewaz dosyc szybko musze podjac decyzje. Z gory przepraszam bo to bedzie dluuuugi post
Jestem mama 19miesiecznej Melci. Od samego poczatku Pampersowa bez zadnych problemow. Jednak od 3 miesiecy, kiedy rozpoczely sie te okropne upaly borykamy sie ze zmianami skornymi na posladkach (wyladowalismy nawet w szpitalu z ostrym zapaleniem sromu - jak przypuszczam w podrazniona skore dostaly i rozmnozyly sie bakterie leczone tylko ambulatoryjnie). Po szpitalu byla chwila spokoju i przy kolejnym uderzeniu upalow znowu czerwone plamki. Leki w masciach od dermatologa pomagaly tymczasowo, nie usuwaly wszystkich zaczerwien lub usuwaly stare ale powstawaly nowe. W najblizszych tygodniach bedziemy kontynuowac badania i takze sprawdzimy podstawowe alergeny gdyz IgE calkowite jest znacznie podwyzszone.
Kilka osob zwrocilo mi ostatnio uwage na pampersy. Mama, ktora jest pracownikiem laboratorium po dyskusji z bakteriologiem stwierdzila, ze jak corcia raz cos zlapala to teraz w pieluszkach jednorazowych moze nie byc tak latwo wyjsc na prosta (chemia w pieluchach, wilgoc i wysoka temperatura). Uslyszalam wrecz, ze to moze pampersy sa winne wszystkiemu.
Moglibysmy nocnikowac corcie jednak chyba jeszcze nie jest do konca gotowa. Na nocniczek siada w formie zabawy ale sika stojac obokMowi, ze nie chce "sisi" po czym po sekundzie potyka sie na rozlanej kaluzy na podlodze
Po 2 dniach "majtkowania", "majtkowania z tetra" odpuscilam. Nie dosc, ze musze schylac sie ze scierka to jeszcze dziecko w tych mokrych majtkach nie chce dac sie w spokoju przebrac. Problemem nie jest moje lenistwo a fakt, ze jestem w drugiej ciazy w ktorej nie moge dzwigac i schylac sie (generalnie przeciazac)..
Amelka to dziecko zlobkowe. I tak jak w przypadku innych czynnosci zlobek jest zbawienny tak w przypadku pieluszek sa okreslone reguly. Tak wiec to co moglabym zrobic to do zlobka oddawac pieluszki jednorazowe ekologiczne, ktore sa lepsze dla pupci bo pozbawione wiekszosci problematycznych skladnikow - niestety sa okropnie drogie! Na cala dobe z takimi pieluchami (o ile je dobrze przyjmie) zbankrutujemy
Po zlobku zastanawialam sie nad pieluchami wielorazowymi, zeby troszke ulzyc pupci i nie nadwyrezyc stanu w ktorym jestem obecnie.
Chcialabym poznac Wasza opinie co dla pupci wrazliwej i z problemami wydaje sie byc najlepszym rozwiazaniem? Przyznam, ze im wiecej mysle tym mniej wiem
1. Co proponowalybyscie na czas zlobkowy. Czy pieluchy jednorazowe eko to dobry pomysl? Macie jakies wyprobowane? Po penetracji internetu wydaje sie, ze Beaming baby sa ok ale 38 pieluch to koszt 70-80 zl
2. Jakie pieluszki wielorazowe w domku na dzien/na noc? Wiem, ze to trzeba sprawdzic samemu, jak dziecko reaguje, co nam bardziej odpowiada ale jakis zestaw bardzo poczatkowy kilku pieluch musze wybrac juz - niestety co chwile zmieniam zdanie. Moze ktos z Was majac doswiadczenie moglby podzielic sie swoja opinia? Na poczatek chcialabym 2-3 zestawy, zeby sprawdzic czy zamiast polepszenia stan skory nie pogarsza sie, jak dziecko sie w nich czuje. Czy jakas firma nie dobijajaca cenowo jest wskazana. Na poczatku chcialam kupic na allegro Baby Land bo moglabym kupic troszke wiecej jednak wyczytalam, ze to chinki. Nie chce zaszkodzic pupci przez kiepski material i zastanawialam sie nad Kokosi... (?)
3. Czy ktos ma wrazliwca i jakie proszki/dodatki do proszkow stosuje. Czy te bibulki na kupke sa w miare dobrze tolerowane przez takie dzieciaczki?
Dodam, ze corcia ma 11,5 kg. Jest bardzo ruchliwa.
Jeszcze raz przepraszam, za obszernosc postu ale dzisiaj rozkladam rece![]()