Mak kurtkę Campusa Aster (
http://www.sklep-presto.pl/product-p...g-GRATIS-.html ) na moje miejskie wymagania- w zupełności wystarczy. Wystarczy także na mały off-road bo na to była kupowana.
Do kompletu mam buty, w których mogę wsadzić nogę do jeziora i wyjme suchą- Chiruca.
Mój Pan, natomiast, który rzeczywiście zajmuje się off-roadem ma kurtkę techniczną HI-Tec, w niej to chyba spod prysznica wyjdziesz sucha.
No i... wojskową pałatkę, wyglądasz w niej, jak w namiocie (bo tez nim jest), ale deszcz straszny nie jest. Do tego Buty Meindl-e.
Ech... skompletowałam sobie zestaw na off-road, pojechałam na pierwszy i... okazało się że juz wtedy byłam w ciązy i marzenia off-roadowe na razie odłozyłam na półkę. Za to dobre ciuchy- pozostały. W mieście sprawdzają się super- przeciw deszczowe- a oddychają, mają kupę kieszeni, wywietrzników i są wygodne. Zatem- dla potrzebujących- polecam tego typu ciuchy i buty. Może są mało sexi, za to- jakie wygodne i skuteczne!
Parasoli nie cierpię- nigdy nie mam przy sobie, a jak mam- to zostawiam, bom nie przywykła.