Początkujący

[Trango]

Mamy pytanko czy istnieje rodzaj chust dla początkujących ? czy w ogóle taki podział istnieje ? następnie czy najprostsze wiązania chust w zupełności wystarczają ? czy to zależy od preferencji ?




___________________________________________
Sprawdź! najlepsza kancelaria prawna kraków

[samasia]

Hmm, chyba nie A co do wiązania, to zależy, co komu wydaje się najprostsze Nam wcześniej podobał się kangurek, ale teraz Zosia podrosła, strasznie się wierci, więc wróciliśmy do starej dobrej kieszonki. I pomału uczymy się na plecach, bo tak jest łatwiej nosić większy ciężar. Z tego co wiem, najczęściej używane są trzy wiązania: kieszonka, kangurek i plecak (no i może 2x), ale moja koleżanka dwoje dzieci przenosiła w kieszonce (nawet w góry z półroczniakiem chodziła) i była zadowolona.

[samuela]

Najprostsza z wiązań z przodu jest chyba kieszonka i ja w sumie niczego innego nie wiążę, bo to mi pasuje najbardziej. Ale to kwestia preferencji .
Podziału na chusty dla początkujących i zaawansowanych raczej nie ma, chociaż są chusty niekoniecznie polecane na początek, te grubsze zwłaszcza. Zazwyczaj na początek poleca się skośnokrzyżową i z różnokolorowymi krawędziami, raczej bawełnianą (chociaż to bardziej moim zdaniem wynika z tego, że bawełniane najtańsze a przy pierwszej chuście mało kto chce od razu inwestować w domieszki).
Są jeszcze chusty elastyczne, dla maluszków, które wiąże się tylko w jeden sposób.

[annmay]

Na początek najlepsza 100% bawełna tkana skośnokrzyżowo, ewentualnie splot diamentowy. Taka chusta najlepiej pracuje na dziecku przy dociąganiu. Z wiązań na początek polecam jednak kangurka. Mi też wydawało się, że jest mega trudny, i że kieszonka jest łatwiejsza. Jednak praktyka zweryfikowała ten mój pogląd. Do kangurka potrzeba krótszej chusty, więc materiału mniej się plącze przy motaniu i uważam, ze znacznie łatwiej otrzymać prawidłową pozycję dziecka i szybciej się dociąga. Sugeruję popróbować i samemu ocenić, co bardziej Wam pasuje.

[samasia]

My mieliśmy od znajomej zwykłą bawełnianą Nati. Najlepiej kupić na bazarku już używaną, bo podobno chustę trzeba "złamać". No i jest taniej Już w ten sposób kupiłam trzy fajne chusty

[nanena]

Tutaj na bazarku możesz nabyć chustę, sprzedający zwykle piszą czy jest już złamana. A potem możesz umówić się z doradcą chustowym albo z jakąś mamą chustujaca u Ciebie w okolicy.

[melodi]

Nie ma raczej. Ale polecam na początek chustę 100% z bawełny, bo jest najbardziej uniwersalna. A potem jeżeli zechcesz to kombinować z mieszankami różnymi. No i koniecznie skośno-krzyżowa, a nie jakaś firankowa

A co do najprostszych wiązań to my ciągle wiązaliśmy kieszonkę i nam starczyło Ważne jest,żeby nauczyć się jedno z przodu, i potem jedno z tyłu, bo dziecko niestety szybko rośnie, i nagle trzeba przerzucić je na plecy a wiązania się nie zna Ja miałam taką sytuację, i żałuję,że wcześniej się nie zainteresowałam także wiązaniem na placach.