Artipoppe zżyna z Didka?

[brikola]

na fb co takiego:

[owieczka33]

No patrz Liscę zerżneli!
Pewnie czytali Twoje achy i ochy.

[brikola]

ale tak w ogóle to jakoś nie podoba mi się jak jedna firma zżyna od drugiej. jak nie mają pomysłów to po co wchodzą na rynek?

a swoą drogą, ciekawe za ile taka "lisca" będzie?

[brikola]

o dzizas...kolejna

z fb...

[milorzab]

Z artipoppów podobają mi się ptaki i tyle... Niektóre kolory bardzo.

Reszta jest dowodem na moje chustowe przeterminowanie.
Gwiazdki na paskach
Tygrys tłusty od wielbłąda


Nie rozumiem tego...

[essmay]

widząc kropki pomyślałam o tym samym

[_agata89]

mi się podobają ptaki i pawie oczy
reszta nie robi wrażenia wizualnie, jedynie cenowo

[yvona]

Lisca i punti pazzi

szkoda

[rzufik]

ale z kolei pfauenauge to niby nie zgapione od artipoppe?

[demona]

a niby nowe Nati nie zerżnięte od oschy?

[Kreska]

a niby nowe Nati nie zerżnięte od oschy?

To niby usprawiedliwia?

[demona]

nie, ale obrazuje, ze to jak system pucharowy - kazdy z każdym

[Marciula]

Ktoś się pogrąża. I nie zawsze na genialne pomysły
O ile paski jeszcze fajne, bo myślę, że są dłuższe niż te liscy, to kropki są przegięciem totalnym.

A wiecie, że w miej więcej w tym samym momencie 3 firmy chustowe wypuściły chusty z tym samym wzorem? Nati Zebra, Pavo Zebra i AP tyger - choć wzór niemal w każdej identyczny i wszystkie mają branie....

[FatalFuchsia]

Moim zdaniem to ma się wpisywać w nowy trynd, który widzę i u innych "limitobijców" (takich co tylko limity rąbią, bez skojarzeń proszę), takiego wiecie - minimal babywearing, back to the roots, powrót na leżaki, cokolwiek.

Widziałyście pasiaki-leżaki u Pavo (+tłum piszczących do nich dziewcząt) - to przecież to samo. U Didka są Liski, Punti i leżaki od dawna, ale to jak wiadomo niewiele znaczy, ponieważ Arti czy Pavo to leżaki elitarne, a Didymosy to leżaki pospolite. Jak nie widzicie różnicy to jesteście proste kobity - ja nie widzę i niewątpliwie jestem

[yvona]

No wlasnie tego powrotu do "rutow" nie czaje i nie rozumiem. Lezaki, nawet jakby byly tkane wlosiem z pandy i bengalskiego tygrysa, maja moj osli opor. Nie i koniec. Zreszta historycznie to mi sie niestety pasiaki beda z jednym, niewesolym kojarzyly i tyle.

[FatalFuchsia]

Nie i koniec. Zreszta historycznie to mi sie niestety pasiaki beda z jednym, niewesolym kojarzyly i tyle.

To tak jak u mnie. No i mam wrażenie, że się pomysły projektantom pokończyły.

Oscha nie jest ostatnio popularna, niemniej uważam że ma i miała najlepszy/najbardziej spójny stylistycznie pomysł na chusty - 99% ich wzorów obraca się wokół lokalnych, szkockich klimatów (motywy celtyckie, art nouveau i MacKintosh). To samo KoKaDi, którego nie trawię, ale chapeau bas za konsekwentne robienie infantylnych chust dla dzieci.

[yvona]

Albo nie tyle pokonczyly, co jakos sie zafiksowali na swoich "zadzebistych" pomyslach i ich usilnej promocji jako czegos ekskluziw, ze jakos zapomnieli rzucic okiem na reakcje ewentualnych klientow Zalozyli z gory, ze masy (chustonoszace) padna na kolana i oddadza im poklon

[FatalFuchsia]

Albo nie tyle pokonczyly, co jakos sie zafiksowali na swoich "zadzebistych" pomyslach i ich usilnej promocji jako czegos ekskluziw, ze jakos zapomnieli rzucic okiem na reakcje ewentualnych klientow Zalozyli z gory, ze masy (chustonoszace) padna na kolana i oddadza im poklon

No ale piski ciągle słychać Zresztą jak wypuszczasz 10 chust to wystarczy żeby się spodobały 20 osobom, a widz zagryzający popcornem i tak będzie miał wrażenie bitwy o skrawki, pourywanych klawiszy F5 i rozlewu internetowej krwi.

[yvona]

No tak, jak zapiszczy piecdziesiat mam w bitwie o 15 chust, to ma sie wrazenie ze wow och i ach. Milczace masy sie nie licza
Ja to chyba stara troche jestem, albo nie chce mi sie zycia w necie spedzac

[Marciula]

Co do unikalności - niektórzy tylko po to kupują chusty, aby mieć stos z samych limitowanych chust. Nikt nikogo nie zmusza do taki właśnie poczynań

A tu zdjęcie nowej AP dobrze oddające wielkość wzoru - ani trochę do didków nie podobne...