Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 40

Wątek: W podróż tylko z chustą!

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Podbijam wątek i zapytuję co i jak. Wybieramy się na wakacje do Polski (trzy tygodnie ponad) i ostatnio mąż mój zaproponował żeby nie brać wózka tylko chusty!

    A ja się waham Głównie dlatego, że mamy dwa śluby i może by nam było wygodnie móc Grubcia odłożyć na spanie np do wózka, bo jednak trochę będziemy chcieli na tych weselach posiedzieć (jedno jest mojej siostry drugie najlepszej przyjaciółki i jestem druhna).
    Pomysł mamy taki żeby kupić coś małego i używanego w Pl i w razie potrzeby używać. Coś w stylu tego. Co myślicie?


  2. #22
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,340

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Podbijam wątek i zapytuję co i jak. Wybieramy się na wakacje do Polski (trzy tygodnie ponad) i ostatnio mąż mój zaproponował żeby nie brać wózka tylko chusty!

    A ja się waham Głównie dlatego, że mamy dwa śluby i może by nam było wygodnie móc Grubcia odłożyć na spanie np do wózka, bo jednak trochę będziemy chcieli na tych weselach posiedzieć (jedno jest mojej siostry drugie najlepszej przyjaciółki i jestem druhna).
    Pomysł mamy taki żeby kupić coś małego i używanego w Pl i w razie potrzeby używać. Coś w stylu tego. Co myślicie?
    a nie macie od kogoś pożyczyć? popytać znajomych czy ktoś z ich znajomych by nie miał na kilka dni? My tak robimy zawsze jak jedziemy gdzieś dalej, zawszę się coś znajdzie albo można faktycznie coś kupić, jakby się nie znalazł nikt chętny do pożyczenia.
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  3. #23
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Weszłam z nadzieją, że Olik wrzuca fotki z kolejnej podróży z chustą, a tu ktoś inny podbił

    Również polecam pożyczkę, chyba nie warto kupować wózka na kilka dni.

  4. #24
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Podbijam wątek i zapytuję co i jak. Wybieramy się na wakacje do Polski (trzy tygodnie ponad) i ostatnio mąż mój zaproponował żeby nie brać wózka tylko chusty!

    A ja się waham Głównie dlatego, że mamy dwa śluby i może by nam było wygodnie móc Grubcia odłożyć na spanie np do wózka, bo jednak trochę będziemy chcieli na tych weselach posiedzieć (jedno jest mojej siostry drugie najlepszej przyjaciółki i jestem druhna).
    Pomysł mamy taki żeby kupić coś małego i używanego w Pl i w razie potrzeby używać. Coś w stylu tego. Co myślicie?
    Jak lecicie we dwoje to na lotnisku wozek bedzie wam tylko zawadzal. Ja bym nie brala, a wlasnie pozyczylabym / kupila cos niedrogiego na miejscu. Nie wiem jakimi linimi lecicie, ale jezeli kupicie to mozesz zabrac ten wozek ze soba, albo zostawic w PL na przyszle wizyty.

    Teraz jak latam czasem sama z poltoraroczniakiem to lubie miec wozek ze soba.Ale wczesniej byl zbedny.

    A. listopad 2012




  5. #25
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Pożyczać wolę nie, żeby się nie było trzeba cykać czy się nie zabrudzi/zepsuje/zgubi. No i byśmy go potem u mojej mamy zostawili na nastepny raz czy któraś z Was była gdzieś tak długo i bez wózka?
    a czy wlasnie na lotnisku nie fajnie wózka miec? Dziecko w chuste a podreczne bagaże do wozka


  6. #26
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Pożyczać wolę nie, żeby się nie było trzeba cykać czy się nie zabrudzi/zepsuje/zgubi. No i byśmy go potem u mojej mamy zostawili na nastepny raz czy któraś z Was była gdzieś tak długo i bez wózka?
    a czy wlasnie na lotnisku nie fajnie wózka miec? Dziecko w chuste a podreczne bagaże do wozka
    Ja bylam na 2-tygodniowym wyjezdzie z 4-miesieczniaczka. W domu rowniez jestesmy bezwozkowi, wiec nam to specjalnej roznicy nie zrobilo Na lotnisku i w samolocie uzywalam kolkowej, spokojnie dalo tak rade.

    Wszystko chyba jednak trzeba uzaleznic od wieku dziecka, teraz bym pewnie wziela nosidlo zamiast kolkowej. Dla probujacego juz lazic starszaczka wozek by chyba jednak nie byl zlym pomyslem (w wakacje wyjezdzamy na kilka tygodni, cora bedzie miala 11 miesiecy i na pewno jakis ze soba wezmiemy/pozyczymy na miejscu, zwlaszcza ze noszenie w upaly tez nie nalezy do przyjemnosci).

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mist Zobacz posta
    Ja bylam na 2-tygodniowym wyjezdzie z 4-miesieczniaczka. W domu rowniez jestesmy bezwozkowi, wiec nam to specjalnej roznicy nie zrobilo Na lotnisku i w samolocie uzywalam kolkowej, spokojnie dalo tak rade.

    Wszystko chyba jednak trzeba uzaleznic od wieku dziecka, teraz bym pewnie wziela nosidlo zamiast kolkowej. Dla probujacego juz lazic starszaczka wozek by chyba jednak nie byl zlym pomyslem (w wakacje wyjezdzamy na kilka tygodni, cora bedzie miala 11 miesiecy i na pewno jakis ze soba wezmiemy/pozyczymy na miejscu, zwlaszcza ze noszenie w upaly tez nie nalezy do przyjemnosci).
    a nie to Grubcio jednak za mały na nosidło bo ma 5 miesięcy. Kółkowej nie mamy na stanie teraz więc w grę wchodzi tylko wiązanka. No nic. Będę jeszcze myśleć


  8. #28
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    a nie to Grubcio jednak za mały na nosidło bo ma 5 miesięcy. Kółkowej nie mamy na stanie teraz więc w grę wchodzi tylko wiązanka. No nic. Będę jeszcze myśleć
    No to dla 5-miesieczniaka ja osobiscie bym wozka nie brala, bo my nawet teraz i tak go jeszcze nie uzywamy

  9. #29
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Kochana wrzuc ogloszenie z informacja miasta do ktorego jedziecie ze Wam wozek potrzebny moze akurat ktos cos

  10. #30
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mist Zobacz posta
    No to dla 5-miesieczniaka ja osobiscie bym wozka nie brala, bo my nawet teraz i tak go jeszcze nie uzywamy
    A my czasem używamy. I tak się zastanawiam i myślę i nie wiem nadal co robic tzn. napewno naszego nie weźmiemy, bo jest za duży.

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    Kochana wrzuc ogloszenie z informacja miasta do ktorego jedziecie ze Wam wozek potrzebny moze akurat ktos cos
    o tym nie pomyślałam ale to też dlatego, że mój m. nie chce pożyczać, bo może się zdarzyć jakis przypał i wózek pójdzie do śmieci... No chyba że napisze że pożyczę jaikiś wózek na straty już przeznaczony


  11. #31
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Pożyczać wolę nie, żeby się nie było trzeba cykać czy się nie zabrudzi/zepsuje/zgubi. No i byśmy go potem u mojej mamy zostawili na nastepny raz czy któraś z Was była gdzieś tak długo i bez wózka?
    a czy wlasnie na lotnisku nie fajnie wózka miec? Dziecko w chuste a podreczne bagaże do wozka
    Odniosę się na szybko, "czy ktoś był gdzieś tak długo bez wózka?". My od 2 prawie lat jesteśmy zawsze bez wózka, bo go nie posiadamy, zatem da się. W domu, w podróży.
    Samolotem nie latalismy, ale jak widziałam ile problemów i czekania jest na wózek, to bym sobie dopuściła, ale niech wypowiedzą się mamy korzystające z wózków.

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar kornflejka
    Dołączył
    Aug 2013
    Miejscowość
    Portugalia
    Posty
    3,195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez owieczka33 Zobacz posta
    Odniosę się na szybko, "czy ktoś był gdzieś tak długo bez wózka?". My od 2 prawie lat jesteśmy zawsze bez wózka, bo go nie posiadamy, zatem da się. W domu, w podróży.
    Samolotem nie latalismy, ale jak widziałam ile problemów i czekania jest na wózek, to bym sobie dopuściła, ale niech wypowiedzą się mamy korzystające z wózków.
    Podziwiam! a powiedz gdzie nosisz/nosiłaś pieluchy na zmianę i inne podręcznosci?


  13. #33
    Chusteryczka Awatar Magenta
    Dołączył
    Feb 2013
    Miejscowość
    Polska Pn
    Posty
    2,258

    Domyślnie

    Kochana bez przesady, moze zabrudzic, zlapac gume ale slon do niego wsiadal nie bedzie moze faktyczni poszukajcie rozkladanej na plasko spacerowy, przyda sie na przyszle wyazdy.

  14. #34
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magenta Zobacz posta
    Kochana bez przesady, moze zabrudzic, zlapac gume ale slon do niego wsiadal nie bedzie moze faktyczni poszukajcie rozkladanej na plasko spacerowy, przyda sie na przyszle wyazdy.
    ma na wypady max tygodniowe wózka nie bierzemy ale dłuższe już tak. Jednak wózek czasem sie przydaje chociażby np gdzieś do spania, czy jak jakaś wycieczka i trzeba pieluchy i ubranka brać.
    Miałam powiedzieć że sobie nie wyobrażam życia całkowicie bez wózka. Ale jednak sobie wyobrażam, bo przez miesiąc mieliśmy zepsuty wózek i wtedy tylko nosidełko. Ale nie było to zbyt komfortowe chociażby ze względu na zakupy czy na bóle kręgosłupa których nigdy wcześniej nie miałam. I po tamtym bezwózkowym miesiącu to teraz nosidło poszło w kąt
    Moje dwa szczęścia

  15. #35
    Chustoguru Awatar Agulinka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    9,340

    Domyślnie

    eee, ja myśłama że masz większe dziecko. z taki małym to ja nie brałam wózka, jeździłyśmy na wakacje tylko z chustą. Rzeczy w torbie/plecaku.
    Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)

  16. #36
    Chusteryczka Awatar owieczka33
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa BMW ;)
    Posty
    2,878

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Podziwiam! a powiedz gdzie nosisz/nosiłaś pieluchy na zmianę i inne podręcznosci?
    Mam pojemna torbę od Kagali

  17. #37
    Chusteryczka Awatar mist
    Dołączył
    Jun 2013
    Posty
    2,248

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kornflejka Zobacz posta
    Podziwiam! a powiedz gdzie nosisz/nosiłaś pieluchy na zmianę i inne podręcznosci?
    Ja mam duza miekka torbe noszona na ukos - dziecie kp, wiec kilka pieluch wielo, chusteczki, tetrowka i jakis bodziak na zmiane spokojnie sie mieszcza, a wcale duzo nie waza.

  18. #38
    Chustonoszka Awatar faf
    Dołączył
    Sep 2013
    Miejscowość
    gda
    Posty
    116

    Domyślnie

    kornflejka, poszedł priv do Cię. my pod koniec czerwca jedziemy na drugi koniec polski na 2 tygodnie. już postanowione, że tylko chusta i ew. kijki do chodzenia po górach. z mojego pkt-u, im mniej rzeczy tym lepiej

  19. #39
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Sep 2012
    Miejscowość
    BB
    Posty
    15,583

    Domyślnie

    Córka będzie miała skończone 1,5rż w wakacje. Strasznie nie chcę brać wózka, ale się trochę boję, że w upały w Rumunii nie będzie chcicała łazić w nosidle... Ostatnio się nawraca na wózek...
    "Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak

  20. #40
    Chustomanka Awatar inka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Casablanca/ teraz w PL na wakacjach
    Posty
    1,262

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez owieczka33 Zobacz posta
    Odniosę się na szybko, "czy ktoś był gdzieś tak długo bez wózka?". My od 2 prawie lat jesteśmy zawsze bez wózka, bo go nie posiadamy, zatem da się. W domu, w podróży.
    Samolotem nie latalismy, ale jak widziałam ile problemów i czekania jest na wózek, to bym sobie dopuściła, ale niech wypowiedzą się mamy korzystające z wózków.
    Wozek przy security check trzeba dac na tasme do skanowania, w sumie jezeli sie latwo sklada i jest lekki to majac dziecko w chuscie da sie rade samej. ( Jak sie leci z mezem to juz pikus bo jedno niesie dziecko drugie zamuje sie podrecznym). Czesto przy bramkach kaza niestety wyjmwac dziecko z chusty/ nosidla.
    Potem albo ddaje sie wzek przy bramce gdzie skanuja bilety do skanowania, albo na dole przy samolocie/ albo w rekawie. Znowu jest problem zlozenia wozka.

    Jak sie ma wozke na wypadzie to jest o tyle fajnie, ze mozna tam zaladowac swoje, meza i dziecka graty i tak jak Wy na weselu, gdzies sobie z boku pstawic, a wszystko miec pod reka. Nawet sobie dziecko na takim wzku mozna przewinac, bo nie zawsze jest gdzie.

    A. listopad 2012




Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •