u nas sprawdzaja sie 2 wkladki bambusowe lub reczniczek bambusowy i jest super, zero przesikan
u nas sprawdzaja sie 2 wkladki bambusowe lub reczniczek bambusowy i jest super, zero przesikan
Ale jestem zła! Od niedawna mamy 3 kieszonki (do tej pory otulacze były tylko) i prawie za każdym razem co zakładam to jest przeciek... I nie wiem, czy źle zakładam czy dziecko mi zeczęło więcej sikać Dziś wsadziłam dwa wkłady (kokosi ręcznik bambusowy i taki wkład chyba bambusowy, mniejszy niż ręcznik) i po niecąłych 2h przesikany! PUL wilgotny puścił wilgoć na bodziaka i znów przebieranie
Każą kieszonkę mam inne firmy, z różnymi opcjami od pupy.
Co robię źle? Istnieją dzieci niestworzone do kieszonek? Otulacze też ostatnio przesikuje tzn. wkład nie wyrabia i robi się mokra lamówka, ale jednak nie tak często co kieszonki!
Córa ma 12mc, jest normalnych gabarytów (dość wysoka, niecałe 10kg).
Myślałam, że kieszonki zachęcą mnie do zabierania ich na wyjścia, ale w takim układzie jestem mocno zdegustowana...
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
A masz przecieki po bokach, czy centralnie? Jeśli to drugie, to pul może być wadliwy. A jeśli po bokach, to może coś źle układasz... Masz z przeszyciami czy bez?
['] 07.2008
Dotka 06.2010
Agutka 07.2013
Katka 08.2017
A co to za kieszonki? My miałyśmy 3 kieszonki tanie kupione na allegro. Dwie nie przeciekały, jedna przeciekała prawie za każdym razem . Wydaje mi się że pull był w niej jakiś wadliwy.
Jedna jakaś zagraniczna o Justyn dostałam (z polarem), jedna kokosi z coolmaxem (z przeszyciem) i jedna nappime z welurem (bez przeszycia). Przeszycie to rozumie, że szew do środka (bez), a na zewnątrz to z?
Przecieki mam pobokach. Niewielkie, raczej zawilgocenie lamówki od bodziaka, do spodni rzadko dochodzi (jak zauważę to zmieniam). Najczęściej z jednej strony, więc tu może być złe układanie wkładu. A jak wy układacie? Mam wkłady i ręczniki od kokosi, składam na 4 i może wtedy sa za wąskie, może powinnam próbować upchać złożony na 3 i byłby od boku do boku?
Ale mam jeden wkład dedykowany, do tej od Justyny i tam ten sam problem, choć sięga od boku do boku...
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
Pieluszka z przeszyciem przy udach:
Pieluszka bez przeszyć przy udach:
Takie bez przeszyć częściej przeciekają, bo jak Ci się źle ułoży, to polarek wystaje. Dlatego ja wolę takie z przeszyciami, ryzyko wycieku mniejsze.
['] 07.2008
Dotka 06.2010
Agutka 07.2013
Katka 08.2017
To może wkłady nie chłoną jak trzeba? Może trzeba im stripping zafundować żeby chłonność wróciła?
wymocz kieszonki z polarem w płynie do mycia naczyń (mocno ciepła woda) wypłucz i wypierz. I nie zapieraj kupy broń boże mydłem, bo polar zupełnie wtedy nie chłonie.
Jedna jest z polarem, a problem przy wszystkich. Chłonność bambusa... wydaje się ok. Stripping - czytałam, ale przeraża mnie konieczność chodzenia pralki przez cały dzień. Czasami kwaskuje, jak już zapach mnie dobija...
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
franada, a zęby córze przypadkiem nie idą? bo przy ząbkowaniu jest megasik i przecieki murowane.
u nas teraz idą czwórki i grube bambusowe formowanki, które przez 2 miesiące dawały radę na noc, zaliczają przecieki (dodam, że dziecię odstawione od nocnych karmień). z kieszonkami podobnie, choć w dzień po prostu częściej zmieniam.
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
IMHO 2 godziny dla kieszonki przy rocznym dziecku to b. długo, choć zależy jeszcze od pory dnia etc. Czasem zakładam kieszonki jak już nic innego nie mam i wiem, że to na krótko, zdecydowanie nie na wyjścia - to według mnie najbardziej awaryjny system pieluszkowy - poza innymi wadami kieszonek No nigdy z kieszonkami się nie polubiłam i praktycznie z nich zrezygnowałam, ostatnie 2 mi się ostały.
U moich synków na wyjścia się sprawdzają SIO (itti bitti, close parents, polskich nie próbowałam ale przypuszczam, że też byłyby ok).
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Kasiu.234 - dzięki! Trochę mi rozjaśniłaś dlaczego wiele osób zachwyca się kieszonkami a u nas kompletnie nie działały (choć denerwuje mnie też utrudniona kontrola suchości i połączenie na stałe warstwy przy pupie z pulem no ale przesiki są decydujące).
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Moja raczej sika często a mało sądząc po tym co zauważam poza pieluchą Ale dziś po niecałych 2h jednorazówka była nieźle nasączona, więc coś się zmieniło. Do tej pory nie widziałam związku z zębami (jej wychodzą chyba dość nietypowo), ale może.
"Szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę." J. Korczak
franada, ja nigdy nie robilam stppingu, po prostu puszczalam pieluchy na 60 stopni bez detergentu lub z kwaskiem, wystarczylo
Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012
u nas w użyciu kieszonki z przeszyciami, wkład koniecznie na całą szerokość pieluszki (taki składany by nie wystarczył), do bambusowych babyetty (spinany długi z krótkim) wkładam cienki wkład z takiej elastyczne frotki bambusowej(taki jak np.puppi 3 warstwowy-ale już ich w sprzedaży nie ma)) i wtedy spokojnie pieluszka na pupie może być i na wyjście i jeszcze aż tak duże dupsko nie jest moja córa z tych co mają chyba jeden większy sik, bo nie raz cały ten pakunek zmieniam suchy a czasem calkiem mokry w mniej więcej takim samym czasie pobytu na pupie. no i spokojnie 2-3 godzinki w kieszonce mała siedzi i nic sie nie dzieje. całą noc też formowanka z polarem od pupy i pupa gładka, więc 3 godziny za dnia mnie nie przerażają, ja zmieniam częściej mokre od pupy
U nas zdarzały się przecieki również w kieszonce z przeszyciami, dopiero jak zainwestowałam w porządne bambusowe wkłady np. ręczniczki przecieki się skończyły z tym że ja nigdy nie zmieniałam pieluch na czas że np. co dwie godziny, zawsze zmieniałam po posikaniu i nie ważne czy to była godzina czy pół... Przy większym dziecku najlepiej sprawdziły mi się formowanki i otulacze, choć i tu nie lubiłam dziecka trzymać w mokrej pieluszce.
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
a jak sprawdzić w pieluszce z polarkiem od pupy, że siku już jest? trzeba rozebrać i ręką w ten otworek chyba, dopiero by mi córa zmykała no i ona zasikuje przód pieluszki, jak chłop! a już i tak mam wywalczone w miarę grzeczną postawę przy zmianie pieluchy jak mija jakieś 2 godziny +- to zmieniam, albo jak dużo pije, to szybciej, no jak mijają ponad trzy to zmieniam, czsem suchy wkład jest, trudno, czas odświeżyć pupcię
u nas jak jest mocno zasikana pielucha z mikropolarem, to czuć przez niego zbity mokry wkład. nie czuć wilgoci ale czuć, że wkład pod spodem jest mocno nasiąknięty. używamy tylko bambusowych, nie wiem czy tak samo jest z mikrofibrą.
no i zapaszek siuśków jest mocniej wyczuwalny przy zgięciu nóżek (ale może to przez idące zęby?)
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają