za Chiny nie moge sobie przypomniec, co czytalam w tym wieku, pamietam, co wczesniej i co pozniej, ale majac 10-11 lat - juz nie.
co czytaja wasze corki?
a co Wy czytalyscie w tym wieku, poza Ania z ZW?
pamietacie?
za Chiny nie moge sobie przypomniec, co czytalam w tym wieku, pamietam, co wczesniej i co pozniej, ale majac 10-11 lat - juz nie.
co czytaja wasze corki?
a co Wy czytalyscie w tym wieku, poza Ania z ZW?
pamietacie?
matka czworga i psa
W tym wieku to już namiętnie książki Crichtona i Grishama, ale to chyba nie o taką literaturę dla prawie-nastolatek ci chodziło
edit: z bardziej odpowiednich książek to właśnie L.M.Montgomery i książki "aniopodobne", ale bardziej podchodziła mi już literatura "dla starszych". Najwięcej książek dotyczyło jednak mojego hobby.
edit2: Luthienna, fakt! Seria Pan Samochodzik, Tomki, Dzika Mrówka i jeszcze seria Ożogowskiej... no jak mogłam zapomnieć
Ostatnio edytowane przez okoani ; 21-08-2013 o 12:36
wiosenna córa (2011r.) i zimowa córa (2014r.)
ja czytałam to co przyszeregowano chłopcom czyli Bahdaja, Niziurskiego i Nienackiego.
Uwielbiałam Adelo zrozum mnie, Sposób na Alcybiadesa, jutro klasówka oraz oczywiście Pana Samochodzika.
Mam juz zebraną prawie całą wznowioną kolekcję Niziurskiego dla synka
Tajemniczy ogród, Mała Księżniczka i te klimaty
Ania z ZW, jak piszesz
później chyba była jeszcze seria o Emilce też L.M. Montgomery - ale wyszła, jak już wyrosłam trochę z tych klimatów
bardzo lubiłam H.Ożogowską, E.Lach, Snopkiewicz (ta ostatnia chyba ciut później, raczej jako nastolatka), K. Boglar i generalnie co dorwałam w gminnej bibliotece
edit: Luthienno - Bahdaj, masz rację!
2 + 7 (2005-2018)
Nienacki zdecydowanie za wczesnie dla niej, ale Ozogowska wlasnie, Boglar.
a seria o Tomku tez na ten wiek bedzie ok?
matka czworga i psa
Najlepiej pamiętam Pamiętniki Ciccioliny
Tłukłam literaturę pozytywizmu, potem (ale to już jakoś w wieku 13 lat) łykałam obozową i wojenną.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
oprócz tych już wymienionych zaczynałam czytać Chmielewską - te serie o młodzieży
No ja wtedy też byłam, toteż wryło mi się w pamięć jak w kamienne tablice
Ostatnio przypominałam sobie te wszystkie Ożogowskie i Bahdaje, ranyjulek, jakie to archaiczne. Nie chodzi mi tu o realia czy język, ale np. o takie kwestie jak alkoholizm czy przemoc (w jednej z ksiązek Ożogowskiej matka oddaje syna wujowi-alkoholikowi na wychowanie, bo jej nowy mąż syna nie lubi).
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
Węgielku, Zemstę rodu Sawanów Ewy Lach ich tam jest siódemka i pamiętnik piszą - oczywiście sama zaczęłam pisać swój pod wpływem
edit: a może piątka? zajrzę, jak mi Kamiś wstanie, bo śpi w pokoju z biblioteczką dzieci
edit 2: znalazłam w necie - siódemka
Ostatnio edytowane przez Karusek ; 21-08-2013 o 12:57
2 + 7 (2005-2018)
Poza wyżej wymienionymi zaczytywałam się w tym wieku szmirą z serii "Nie dla mamy, nie dla taty lecz dla każdej małolaty" (takie romansidełka), "Klubem Babysitters" i "Trzema detektywami". Plus różne kryminały - Agatha Christie, Conan Doyle, Joe Alex.
A moją ulubioną autorką była wtedy Frances Hodgson Burnett (Tajemniczy ogród i wszystkie inne jej książki).
Ja czytałam Kirsta
Córki Anie, Musierowicz, i żywoty świętych dla dzieci Ale one niezbyt "czytliwe" były (córki nie zywoty )
Taka-jestem-ładna(nastolatka...ech...)-1999, Nikt-mnie-nie-rozumie(takoż...)- 2000, Brykacz-nad-brykacze- 2004, Trzeba-to-policzyć- 2006, Królewna(królewny NIE sprzątają)-2011,Tylko-sprawdzam! -2012, Żółwina- 2015
Dziecko jest jak prąd- ma fazy. Nic dziwnego, że u nas są spięcia... Sieć przeciążona
Tajemnica zielonej pieczęci,Karolcia,Babcia na jabłoni,Bracia ławie serce,Dziewczyna i Carino
Madzia 25.09.2006
Ewunia 3.10.2009
Ania mój Aniołek (*) 1.07.2011 23tc
Hanulka 27.09.2012
Wojtuś 11.03.2016
moje szczęścia: 21.12.2006, 22.11.2008
Godzina pąsowej róży, biografię Pawlikowskiej-jasnorzewskiej ręki Samozwaniec, Małgosia contra Małgosia, coś o wyprawach było, takie sci-fi ale nie mogę sobie przypomnieć. Anię całą serię ale to z braku laku, Awantura o Basię, Chłopak czy dziewczyna- czyli heca na...
Musierowicz też! no i oczywiście Agatę Christie i dość wcześnie Cooka i inne medyczne thrillery (12-14, bo potem pamiętam już fantastykę tylko)
edit- i Crichton i Grisham - zaczęłam na pewno jak miałam 12 lat, bo skończyłam z nimi jak miałam max 14-15
Czytałam z grubsza to co Wy, Whartona podbieranego siostrze ;>, namiętnie biografie, i wszystko co mi wpadło w ręcę, niekoniecznie dla dzieci
Chyba nigdy tak dużo nie czytałam, co w podstawówce. Musierowicz, Montgomery po kilka razy. Generalnie wszystko, co było w osiedlowej dziecięcej bibliotece, całkiem nieźle wyposażonej
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
To ja ciut pomarudzę, bo moja dwunastolatka przyniosła wczoraj listę lektur szkolnych. I na niej same starocie.
Julka jest dosyć oczytana (czyta ze 40-50 książek rocznie), nauczycielka prosi o przynoszenie propozycji książek, które chcą czytać, które dzieciom się podobają i co?... Nie jest w stanie wyjść poza kanon książek sprzed 25 i więcej lat, które ma pewnie "od zawsze" opracowane.
Ja rozumiem konieczność zmierzenia się z "klasyką literatury młodzieżowej" (ona była młodzieżowa jeszcze zanim ta nauczycielka była młodzieżą, już jak ja je czytałam, to były dobrze okrzepłymi pozycjami), ale po co dzieciom robić nadzieję, że mogą mieć lektury pisane współczesnym językiem, dotyczące realiów życia, które znają i przyjemne do czytania?
edytuję, bo znalazłam następującą rzecz:
Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 23 grudnia 2008 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół. (Dz.U. 2009/4/17) w załączniku nr 2 (Podstawa programowa kształcenia ogólnego dla szkół podstawowych) określa wykaz lektur dla II etapu edukacyjnego: klasy IV-VI.
Wykaz lektur:
- Frances Hodgson Burnett Tajemniczy ogród;
- Jan Brzechwa Akademia Pana Kleksa;
- Carlo Collodi Pinokio;
- Roald Dahl Charlie i fabryka czekolady;
- Antonina Domańska Historia żółtej ciżemki;
- Irena Jurgielewiczowa Ten obcy;
- Stanisław Lem Bajki robotów;
- Clive Staples Lewis Lew Czarownica i stara szafa;
- Astrid Lindgren Bracia Lwie Serce;
- Kornel Makuszyński Szatan z siódmej klasy;
- Aleksander Minkowski Dolina Światła;
- Ferenc Molnár Chłopcy z Placu Broni;
- Lucy Maud Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza;
- Edmund Niziurski - wybrana powieść (np. Niewiarygodne przygody Marka Piegusa, Sposób na Alcybiadesa);
- Joanna Olech Dynastia Miziołków;
- Joanna Onichimowska - wybrana powieść (np. Duch starej kamienicy, Daleki rejs);
- René Goscinny, Jean-Jacques Sempé Mikołajek (wybór opowiadań z dowolnego tomu);
- Henryk Sienkiewicz W pustyni i w puszczy;
- Alfred Szklarski - wybrana powieść (np. Tomek w krainie kangurów);
- Dorota Terakowska Władca Lewawu;
- Mark Twain Przygody Tomka Sawyera;
- John Ronald Reuel Tolkien Hobbit, czyli tam i z powrotem;
- Juliusz Verne W 80 dni dookoła świata;
- Moony Witcher Dziewczynka z szóstego księżyca;
Nauczycielka mogła wybrać ciut lepiej, ale nie za wielkie ma pole manewru
I żeby nie było, że nie wiem, o czym piszę; z tej listy nie czytałam tylko ostatniej pozycji
Ostatnio edytowane przez aniakom ; 06-09-2013 o 15:44
Julka 2001, Zosia 2007
Kanony lektur to porażka ,ale w sumie przerabianie każdej książki może zabić radość z jej czytania.
W gimnazjum fajnie przerabia się m.in.Sapkowskiego,fragmenty Tolkiena,Musierowicz,Kamińskiego (,,Kamienia na szaniec")
Ale Libera? Bahdaj? To już nie ta bajka i nie ta epoka.
Tylko,ze nauczyciel nic nie moze z tym zrobić.
Nawet jak jest wybór,to przerabia się książki,które są dostepne w bibliotece,bo inaczej uczniowie ich nie przeczytają.