Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: 4 miesiące i wiązanie z tyłu? Jakie?

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    96

    Domyślnie 4 miesiące i wiązanie z tyłu? Jakie?

    Jak w temacie. Sergiusz ma prawie 4 miesiące, duży jest i ciężki, więc się zastanawiam, czy po domu nie zacząć go motać na plecach.
    Tylko czy takiego gościa, co sam nie siedzi można? W które wiązanie?
    Jeśli możecie, to poproszę jakąś instrukcję lub filmik
    (a bo w ogóle to pytanie bierze się też stąd, że zapodziałam gdzieś instrukcję do Hoppa...).

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Ja motam jak mi się uda prosty plecaczek

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  3. #3
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    O ile trzyma głowę, to można w każdym plecaczku, oczywiście materiał musi sięgać aż do szyi dziecka. Instrukcji plecaczkowych jest pełno.
    To jest moja ulubiona do prostego plecaczka:
    http://www.femininbio.com/index.php?opt ... &Itemid=70
    A tu do plecaczka z krzyżem:
    http://pl.youtube.com/watch?v=jbKdxwkBiRo
    Mniej profesjonalna, ale za to pani bardzo sympatyczna .
    Oczywiście Ty musisz jeszcze wiązać Małego ze schowanymi rączkami, a nie tak ja na tym drugim filmiku.

    Masz tu też obydwa sposoby zarzucania dziecka na plecy. Mi, jak Kostek był w wieku Sergiusza bardziej sprawdzał się ten drugi, ale może wynikało to z tego, że korzystałam przede wszystkim z Hoppedizowej instrukcji. Teraz wolę ten pierwszy.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    96

    Domyślnie

    Dzięki Spróbujemy poćwiczyć, chociaż chyba z misiem zacznę

    p.s. Pierwsze 3 próby porażkowe, mały mi się przekrzywił całkiem, jakaś łapka z boku wystawała i na dodatek wpijało mi się w ramiona strasznie, o wiele bardziej niż jak mam go z przodu. Hmmm. Nic to, jutro popróbujemy znowu

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PruszkĂłw
    Posty
    459

    Domyślnie

    o rany, dla mnie to na razie wyzsza szkola jazdy. jak wam to sie udaje???
    ==========================
    malgosiak - mama NIKI (listopad 2002) i
    TuÂśki (listopad 2007)

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    422

    Domyślnie

    A jak dziecko już ładnie siedzi [ale jesza nie umie do końca samo - przytrzymuje się łapkami] to też trzeba ręce chować?

    Obejrzałam filmiki i spróbowałam - nie wyszło idealnie, na dwór bym się wstydziła wyjść, ale mały siedział pożądnie i prosto
    Moje szczęście urodziło się 3 września


  7. #7
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bonsai
    A jak dziecko już ładnie siedzi [ale jesza nie umie do końca samo - przytrzymuje się łapkami] to też trzeba ręce chować?

    Obejrzałam filmiki i spróbowałam - nie wyszło idealnie, na dwór bym się wstydziła wyjść, ale mały siedział pożądnie i prosto
    łapki mozesz wyjąc jak dziecko siedzi samo - jak SIADA samo - nie jak posadzone wytrzyma w tej pozycji,

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    422

    Domyślnie

    Czyli jeszcze będę czekać z łapkami.... chociaż bunty będą, bo Smok próbuje sobie je wyciągać
    Moje szczęście urodziło się 3 września


  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PruszkĂłw
    Posty
    459

    Domyślnie

    ogladam te instrukcje po francusku, wlasnie probowalam z lalka i jedno mnie zastanawia - czy na poczatku jak okrywam dziecko chusta na plecach, to dolna czesc wkladam pod pupe? czy ono przy tym wiazaniu, kiedy jeszcze nie ma wezla nie wypadnie? ile trzeba tego materialu wsadzic pod tylek?
    ==========================
    malgosiak - mama NIKI (listopad 2002) i
    TuÂśki (listopad 2007)

  10. #10
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    PruszkĂłw
    Posty
    459

    Domyślnie

    kolejne podejscie, cos tam zawiazalam, ale dalekie to od idealu. zdjecia nie udalo mi sie zrobic.

    mam problem z tylkiem, jakos nie potrafie malej osadzic w chuscie. moze jest za mala?
    olga, a ty jak sobie radzisz? w koncu nasze dzieci sa chyba w podobnym wieku, jak tobie sie udalo (widzialamz djecia), to mzoe i mi w koncu wyjdzie plecaczek.
    ==========================
    malgosiak - mama NIKI (listopad 2002) i
    TuÂśki (listopad 2007)

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malgosiak
    kolejne podejscie, cos tam zawiazalam, ale dalekie to od idealu. zdjecia nie udalo mi sie zrobic.

    mam problem z tylkiem, jakos nie potrafie malej osadzic w chuscie. moze jest za mala?
    olga, a ty jak sobie radzisz? w koncu nasze dzieci sa chyba w podobnym wieku, jak tobie sie udalo (widzialamz djecia), to mzoe i mi w koncu wyjdzie plecaczek.
    Małgosia.. jest pewien trik do tego aby pupa nie wypadała - zwłaszcza na początku gdy dzieci prostują nogi.. strasznie trudno to opisać, ale oprócz podsuniecia masy materiału pod pupę chodzi o to aby pasy poprowadzić NA materiale..
    jak co napisz możemy się skypowo na konsultacje umówic - jeżeli masz kamerę i skypa .

  12. #12
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    422

    Domyślnie

    A ja się pochwalę - naumiałam sie wiązać Maciusia z tyłu .

    Nawet na spacerki ostatnio tak chodziliśmy [zanim dostałam wyciska na koniach - teraz bolą mnie mięśnie i wózek wrócił do łask - do czasu, aż mi zakwasy poschodzą ]....
    Moje szczęście urodziło się 3 września


  13. #13
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    WrocÂław
    Posty
    96

    Domyślnie

    Malgosiak, uczciwie mówiąc, to ja sama nie do końca wiem, jak mi to wyszło Starałam się zrobić tak, jak pisały dziewczyny w innym wątku, żeby wygiąć plecy w odwrotność kociego grzbietu, małe się wtedy mniej wierci.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •