Strona 7 z 13 PierwszyPierwszy 12345678910111213 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 140 z 241

Wątek: niszczenie się bambusa

  1. #121
    Chustomanka Awatar kura
    Dołączył
    Jun 2013
    Miejscowość
    Pociecha :)
    Posty
    1,061

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez larwunia Zobacz posta
    Biały jeleń jest też proszek...
    no pięknie, nie miałam o tym pojęcia




  2. #122
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    Kurde, czytam ,ale nic mi tu nie pasuje do mojej sytuacji. U mnie zmienil sie tylko proszek, kiedys tylko E sensitive, a teraz Vizir albo Persil, bo silniejsze. Wiec moze to to? Pralke tez mam nowa ale jej nie podejrzewam.
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  3. #123
    Chustomanka Awatar Mama Lili
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Berlin
    Posty
    625

    Domyślnie

    Nic wiem czy wniesie to coś do dyskusji, ale rozmawiałam ostatnio ze specjalistą ds. włókiennictwa i dowiedziałam się kilku rzeczy na temat włókien bambusowych:
    - należą do grupy włókien chemicznych (są wytwarzane w procesie chemicznym przez człowieka i to człowiek nadaje im specyficznych właściwości)
    - bambus to głównie chłonność (nie wytrzymałość tak jak np. bawełna)
    - dodatkowo w pakiecie wykorzystuje się właściwości antybakteryjne
    - charakteryzuje się niską odpornością na pranie i przeżywa stosunkowo mało cykli w porównaniu do włókien naturalnych
    - nie lubi wysokich temperatur (najlepiej 40st. C) i dużej ilości detergentów (mniej niż jest napisane na opakowaniu proszków)
    - producentom chodzi o szybki ponowny zakup po wyłysieniu


  4. #124
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,891

    Domyślnie

    he he...dlatego wolę konopie

  5. #125
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mama Lili Zobacz posta
    Nic wiem czy wniesie to coś do dyskusji, ale rozmawiałam ostatnio ze specjalistą ds. włókiennictwa i dowiedziałam się kilku rzeczy na temat włókien bambusowych:
    - należą do grupy włókien chemicznych (są wytwarzane w procesie chemicznym przez człowieka i to człowiek nadaje im specyficznych właściwości)
    - bambus to głównie chłonność (nie wytrzymałość tak jak np. bawełna)
    - dodatkowo w pakiecie wykorzystuje się właściwości antybakteryjne
    - charakteryzuje się niską odpornością na pranie i przeżywa stosunkowo mało cykli w porównaniu do włókien naturalnych
    - nie lubi wysokich temperatur (najlepiej 40st. C) i dużej ilości detergentów (mniej niż jest napisane na opakowaniu proszków)
    - producentom chodzi o szybki ponowny zakup po wyłysieniu
    hm... niezupełnie
    to zależy od bambusa
    wiele materiałów opatrunkowych w azji jest robionych z włókien bambusowych, są odporne na wysokie temperatury (sterylizacja termiczna), są bardzo wytrzymałe, nie strzępią się (w przeciwieństwie do nam dobrze znanej gazy)
    tylko że tak w dotyku ten bambus opatrunkowy w niczym nie przypomina większości pieluch czy wkładek bambusowych... zdecydowanie najbliżej mu do czystej tetry bambusowej (porównywałam z kikko bo tą mamy w domu)

    chińskie wkłady bambusowe do pieluszek tego bambusa nie mają zdecydowanie :> mają jakiś inny bambus...tudzież coś bambusoniepodobne nawet

  6. #126
    Chustopróchno Awatar Kreska
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    11,241

    Domyślnie

    tetra bambusowa kikko to 70%bambus 30%bawełna
    Ania
    2008, 2011, 2013, 2018

  7. #127
    dianek
    Guest

    Domyślnie

    hm, w sumie te opatrunki bambusowe nie wiem czy są 100% bambus - metek to one nie miały może tez miks bambusa i bawełny dlatego takie podobne i właściwościami inne niż bambus-poliester

  8. #128
    Chustomanka Awatar Mama Lili
    Dołączył
    Mar 2012
    Miejscowość
    Berlin
    Posty
    625

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dianek Zobacz posta
    hm... niezupełnie
    to zależy od bambusa
    wiele materiałów opatrunkowych w azji jest robionych z włókien bambusowych, są odporne na wysokie temperatury (sterylizacja termiczna), są bardzo wytrzymałe, nie strzępią się (w przeciwieństwie do nam dobrze znanej gazy)
    tylko że tak w dotyku ten bambus opatrunkowy w niczym nie przypomina większości pieluch czy wkładek bambusowych... zdecydowanie najbliżej mu do czystej tetry bambusowej (porównywałam z kikko bo tą mamy w domu)

    chińskie wkłady bambusowe do pieluszek tego bambusa nie mają zdecydowanie :> mają jakiś inny bambus...tudzież coś bambusoniepodobne nawet
    Pewnie tak, tyle, że każdy rzut może być inny w zależności do pana, który miesza w kotle - ustawiają właściwości dokładnie takie, na jakich im zależy. Kwestia jakości materiału i cena wyrobu... Te tkaniny nie mają 'bazowych' właściwości tak jak np. bawełna organiczna. To człowiek stwarza je w procesie chemicznym.


  9. #129
    Chustomanka Awatar RoxieSTB
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    staffordshire
    Posty
    668

    Domyślnie

    Ja ostatnio gotowałam w garze wkład recznikowy kokosi. Wypralam go przypadkiem z ciemnymi ubraniami i strasznie poszarzał. Zaznaczę go sobie i zobaczę jak wypadnie w porównaniu z reszta która nie była traktowana tak wysoką temperaturą

  10. #130
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mama Lili Zobacz posta
    - charakteryzuje się niską odpornością na pranie i przeżywa stosunkowo mało cykli w porównaniu do włókien naturalnych
    - nie lubi wysokich temperatur (najlepiej 40st. C) i dużej ilości detergentów (mniej niż jest napisane na opakowaniu proszków)
    - producentom chodzi o szybki ponowny zakup po wyłysieniu
    Racja, ale z drugiej strony, mi padła formowanka prana kilkanaście razy, nie łysieją stare kilkumiesięczne wkłady danej firmy, a z kolei dwumiesięczne łysieją.

    Cytat Zamieszczone przez Kreska Zobacz posta
    tetra bambusowa kikko to 70%bambus 30%bawełna
    Tak podobno poradził sobie Motherease, zaczęli dodawać bawełnę do bambusa, dzięki czemu podobno zwiększyła się ich trwałość.
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  11. #131
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,891

    Domyślnie

    mothereasy z bambusem i bawełna rzeczywiscie jest trwalszy

  12. #132
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie

    O jeżuuuu, ja też trafiłam tu dopiero po zakupach u polskich producentów. Moje bambusy wyglądają fatalnie (z każdym praniem było coraz gorzej):

    http://zapodaj.net/cb7d6b54de5af.jpg.html
    http://zapodaj.net/2af3670ae158b.jpg.html
    http://zapodaj.net/85712a1ee8fc2.jpg.html
    http://zapodaj.net/8640c24a3dc86.jpg.html
    http://zapodaj.net/a4743cb33712b.jpg.html


    Z tym, że:

    - Jedną z pieluszek (pewnie była najczęściej używana i najszybciej coś się z nią zaczęło dziać) reklamowałam; reklamację uznano i dostałam nową; pani napisała też, że pierwszy raz się z czym takim spotkała, więc albo naciągała prawdę, albo nikt wcześniej na coś takiego reklamacji nie składał.
    - Nappy Fresha bym nie obwiniała. Tą wymienioną pieluszkę prałam już tylko w kulach i po dwóch miesiącach robi się to samo (co prawda pielucha nie wygląda tak jak te na zdjęciach, ale daję jej najwyżej miesiąc).
    - Niszczą się tylko bambusy (mikrofibrze i węglowym nic się nie dzieje), z tym, że różnych firm w różnym czasie. Najdłużej dały radę chińskie wkłady z Bobo Lidera, ale one teraz też wyglądają jak wyżarte przez mole. Lenny Lamba też właśnie zareklamowałam. Niech przynajmniej wiedzą, że coś jest na rzeczy.

    Moja teoria składa się też ku wersji moczowej. Tak jak innym, łysienie zaczyna się w najbardziej strategicznych miejscach. W dodatku formowanek używam jako nocnych. Z tym, że mój synio ząbkuje i w tym upatruję jakiegoś atomowego składu. Chyba skuszę się na badanie moczu normalnie, bo aż zaczęłam się bać...

    Ogólnie jestem załamana. Miały być na dwójkę dzieci a nie przetrwały sześciu miesięcy nawet.

  13. #133
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    ubyszka, to były NOWE pieluchy?

  14. #134
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    ubyszka, jestem w szoku !
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  15. #135
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie

    No właśnie! Ja też. Wszystkie pieluchy były nowe. Jedną z formowanek reklamowałam. Dostałam nową i też są już prześwity. Przy tej wymienionej NF już nie używałam. Tylko kule. LennyLamb też reklamację uznał, z tym, że poprosiłam już o zwrot pieniędzy. Za dużo nerwów, żeby się bawić z nową pieluchą od nich. Tylko bym szukała łysych placków. Kupiłam jakieś bambusy mieszane z czymś sztucznym po taniości w necie i testuję pierwszą.

    Wszystko wskazuje na atomowy sik małego. Chyba jestem skazana na mikrofibrę i inne sztuczlizny. Szkoda mi tylko tej wydanej kasy, bo reszty nie będę reklamować. Aż wstyd pokazywać po prostu. No i nie wiem, co na noc teraz zakładać, żeby nie było potopu (te nówki jeszcze nie złapały chłonności).

  16. #136
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    niesamowite...
    ja bym reklamowała.

    Co prawda żaden Producent nie był zadowolony z mojej informacji reklamacyjnej i zawsze się okazywało, że to moja i tylko moja wina, bo nikomu nic takiego się nie dzieje ale przyznam, że ja podejrzewam, że to zdecydowanie bardziej wynika z tego, że nikt nie reklamuje, ani nie informuje, a nie z tego, że nie ma ku temu powodu.

    co do kul - pierwsza w PL wprowadziła je Pieluszkarnia i oni przez bardzo długi czas podkreślali, że kule NIE zapewniają wystarczającego czyszczenia, by zabijać wszelakie syfy, których przecież nie chcemy w pieluszkach.

  17. #137
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    mi. ale my producenci pieluch nie produkujemy tkanin tylko szyjemy, więc na niszczenie nie mamy wpływu, bo to nie nasza wina. My możemy tylko zaprzestać szyć formowanki, w ogóle używać naturalnych matriałów, bo one najszybciej się niszczą.
    Reklamowałam kiedyś bambus i producent mi powiedział - złe użytkowanie, złe pranie, złe traktowanie.
    Dlaczego to my, szyjące z tych gotowych materiałów mamy ponosić odpowiedzialność za to, co się dzieje z bambusem? przecież to nie nasza wina. A może się mylę... ?
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  18. #138
    Chustofanka Awatar ubyszka
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Ząbki
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    co do kul - pierwsza w PL wprowadziła je Pieluszkarnia i oni przez bardzo długi czas podkreślali, że kule NIE zapewniają wystarczającego czyszczenia, by zabijać wszelakie syfy, których przecież nie chcemy w pieluszkach.
    Na instrukcji wyczytałam, że pieluchy można. Kule zmieniają pH wody i działają antybakteryjnie. Coś mi świta, że nawet gdzieś w tym wątku o tym było.

    Cytat Zamieszczone przez sylviontko Zobacz posta
    Dlaczego to my, szyjące z tych gotowych materiałów mamy ponosić odpowiedzialność za to, co się dzieje z bambusem? przecież to nie nasza wina. A może się mylę... ?
    Pewnie, że wina tego, kto taki materiał wypuszcza na rynek. Ale może jakieś ostrzeżenie? Przypadki są chyba sporadyczne. Przy dojściu do tego, dlaczego tak się dzieje, można by jakoś to zaznaczyć w opisie produktu. Ja przy odpowiedniej adnotacji pewnie kupiłabym jedną pieluszkę na próbę a nie całą baterię.
    Ostatnio edytowane przez mi. ; 17-12-2013 o 13:33

  19. #139
    Chustomanka Awatar sylviontko
    Dołączył
    Jun 2010
    Posty
    1,171

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ubyszka Zobacz posta
    Pewnie, że wina tego, kto taki materiał wypuszcza na rynek. Ale może jakieś ostrzeżenie? Przypadki są chyba sporadyczne. Przy dojściu do tego, dlaczego tak się dzieje, można by jakoś to zaznaczyć w opisie produktu. Ja przy odpowiedniej adnotacji pewnie kupiłabym jedną pieluszkę na próbę a nie całą baterię.
    widzisz, frota bambusowa weszła stosunkowo niedawno, ta nasza, polska, i właśnie zaczyna coraz więcej mam pisać, że łysieje, ale nie tylko nasza, bo i inne tez, te z domieszką sztuczności trochę dłużej wytrzymują.
    Kiedyś ktoś chyba w tym wątku napisał, że gdyby ubrania tak intensywnie się używało, to pewnie też niedługo by nam służyły.
    Sama też zaznaczyłaś , że może to wina moczu, na co ja stawiam najbardziej. Ale nie da się tego uniknąć, skoro po to są pieluchy. No i najczęściej te nocne bambusy łysieją, a to daje do myślenia.

    Gdyby do mnie trafiła taka reklamowana formowanka, wysłałabym ja na ekspertyzę do producenta bambusa.
    Tylko z ciekawości, bo wiem, że odpowiedź na reklamację byłaby odmowna. Ale niechbt zobaczyli co się dzieje z fortą bambusową w połączeniu z moczem...
    kurczak 16.03.2010
    kurczaczek 8.05.2011

    www.kokosi.pl - sklep z pieluszkami , podpaskami i akcesoriami dla mam i dzieci.
    _
    BLOG**PIELUSZKI_KoKoSi**
    Facebook

  20. #140
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sylviontko Zobacz posta
    mi. ale my producenci pieluch nie produkujemy tkanin tylko szyjemy, więc na niszczenie nie mamy wpływu, bo to nie nasza wina. My możemy tylko zaprzestać szyć formowanki, w ogóle używać naturalnych matriałów, bo one najszybciej się niszczą.
    Reklamowałam kiedyś bambus i producent mi powiedział - złe użytkowanie, złe pranie, złe traktowanie.
    Dlaczego to my, szyjące z tych gotowych materiałów mamy ponosić odpowiedzialność za to, co się dzieje z bambusem? przecież to nie nasza wina. A może się mylę... ?
    tylko mnie tam średnio w sumie interesuje do którego momentu kto za co bierze odpowiedzialność
    ja kupuje pieluchę i oczekuję, że spełni moje oczekiwania (pozwoli mi na pieluchowanie przynajmniej jednego dziecka), to z jakich kto materiałów szyje, to już nie moja sprawa
    jeśli pielucha nie spełnia moich oczekiwań, to informuję o tym Producentkę/-ta i czekam co on(a) na to .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •