Trenerki

[Wiewiórka]

Po co są w zasadzie trenerki? Kiedy je zakładać przy uczeniu robienia na nocnik? Ile ich zwykle potrzeba?
Niby co nieco wiem ale chyba za mało, przy córce obyło się bez nich

[mamru]

przy pierwszym dziecku dałam się "naciągnąć" na zakup trenerek i szybko się ich pozbylam nie sprawdziły się nam. Były na jeden sik. Wolałam założyć zwykle majtki. I kolejne dzieci odpieluchowałam bez użycia tego wynalazku

a korzystałam z trenerek imse vimse oprócz pulu w środku miały wszytą frotową wkładkę.

[zoana]

My też obyliśmy się bez trenerek. I Zosia i teraz Zuza przeszły od razy na zwykłe majteczki.
Przypuszczam jednak,że ten wkład nie ma na celu wciągnąć całego,wielkiego sika, ale złapać co nieco gdy dziecko popuści,za późno dojdzie na nocnik/do toalety.

[Wiewiórka]

Mi się wydajeże trenerki to jeden ze sposobów wyciągnięcia z rodziców kasy
Mam 6 trenerek, starczy?

[lilith83]

Ja małą w dzień odpieluchowałam praktycznie bez trenerek,bo nie zdążyłam uszyć,ale teraz uszyłam kilka sztuk na drzemki.Myślę,że przydadzą się,bo mała coraz toporniej reaguje na pieluchy,a jednak pościel będzie miała dodatkową ochronę,przy małym siku,,może nawet się uchroni przed wilgocią
Dodam jeszcze,że są mamy które krępują się,gdy dziecku zdarzy się popuścić w miejscu publicznym,więc jest to również jakieś rozwiązanie,bo dziecko także nie czuje aż takiej krępacji

[Ire]

Też kombinuję z różnymi trenerkami i stwierdzam, że takie standardowe są jedynie na delikatne popuszczenia a to mnie nie urządza. Przy normalnym siknięciu jest normalna kałuża i tak. Z kolei trenerki szyte przez forumki, wystarczająco chłonne by złapać cały sik czasem się przydały, ale też tylko na wyjścia, a z kolei nie zawsze bo to nie pieluszki, mogą nie wytrzymać. Ale po domu czy nawet gdzieś na osiedlu wolę zwykłe majteczki, bo jest mobilizacja bardziej pilnować wysadzania, a jak już się zdarzy wpadka to od razu reaguję, w tych chłonnych trenerkach dopiero gdy zdejmuję widzę czy są mokre, nie wiem jak dawno siusiał...
Trochę zagmatwana ta moja wypowiedź ale może pojmiesz

[Pat]

Ja się zakochałam w trenerkach Close. Drogie, ale fantastyczne. Mam na myśli te z włókien sojowych, nie z mikrofibry. Miękkie, wygodne i przewiewne.

[Kreska]

a jaki maja wklad? starczy na 1 sik? czy tylko na popuszczenie?

[Pat]

Raczej starczy, ale zależy od siku

[bafika]

Nam trenerki przydawały się głównie w przedszkolu przy odpieluchowaniu, bo przy bawełnianych majteczkach wszystko było mokre łącznie z kapciami. Z trenerkami mokre były tylko spodnie a kapcie i skarpetki już nie. Specjalnie nie kupowałam takich całych z pulu bo tu chodziło o naukę i o to by kapcie były suche. A jak mu ubierałam majteczki jednorazowe to sikał jak w pieluchę i nic sobie nie robił Odpieluchowanie w dwa tygodnie wspólnymi siłami z paniami, a potem jeszcze nosił z trzy miesiące bo mu sie czasem popuściło zanim dobiegł do łazienki w przedszkolu (a i czasem się spieszył do zabawy więc kilka kropel po siku padało na majteczki) więc normalnie trzeba by było od razu calego przebrać.

Mam jednak dylemat co ubierać na noc zamiast pieluchy- bo w nocy sika na potęgę - czasem wola a czasem nie. Może trenerki z pulu z wkładem chłonnym dałyby radę? łatwo się zdejmują?

[krówka]

podbijam temat

co polecacie na tyłek prawie 2 latka, woła ale nie zawsze... najczesciej w domu poza domem gorzej... ale tez ciezko o to gdzie zrobić...
Dziś byłam z synem na poczcie, urzedzie, poradni, spacerze... wc sa ok ale ja nigdzie nie wiedziałam przewijaków. Ubierałam na swoim kolanie wielo na napki... Najgorzej było w lasku, bo młody sika na stojąco ale bez spodni... wiec rozbierałam go a potem ubierałam. Uciekiniera.

Co na ten czas przejsciowy... w pampersach nastepuje totalny regres i nie woła wcale. W nocy jednorazówki w dzień wielo. Pieluchy wielo poza domem się nie sprawdzają...
Trenerki? na sikacza wystarczą? jak zasnie na spacerze?przecieknie...