że tracą intensywność koloru (czerwony zwłaszcza) i lekko sie mechacą?
czy tylko z moim coś jest nie tak?
żadna inna chusta nie zrobiła mi się taka lekko zapyziała, a - żeby śmieszniej było - mało jej używam.
normalne to, czy nie?
że tracą intensywność koloru (czerwony zwłaszcza) i lekko sie mechacą?
czy tylko z moim coś jest nie tak?
żadna inna chusta nie zrobiła mi się taka lekko zapyziała, a - żeby śmieszniej było - mało jej używam.
normalne to, czy nie?