Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: zapachy z PULowego otulacza

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie zapachy z PULowego otulacza

    Kupiłam sobie otulacz IV, wyprałam, założyłam dziecku na pupę i jak zdjęłam to mi tak jakoś śmierdzieć stęchlizną zaczął. I nie wiem, czy może dlatego, że za długo na tej pupie był (z jakąś godzinę)., czy robię coś nie tak .... na razie do prania wrzuciłam i jeszcze raz przetestuję, ale jeśli tak to ma wyglądać, a wręcz pachnieć to ja się wypisuję ...

    Miałyście takie doświadczenia?



  2. #2
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    mnie pule ogólnie śmierdzą nawet przed użyciem
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    Mnie pieluszki śmierdziały na samym początku naszej "przygody" z wielorazówkami. Po wypraniu zapach był nie do zniesienia. Nie wiem już sama co zrobiłam. Ale teraz wszystko jest już ok, a nawet powiem więcej, do płukania daję olejek jaśminowy i zapach pieluszek jest rozbrajający i taki delikanty.
    Ale zsikana pieluszka czy to pul, czy bawełniana, frota, czy polar no niestety śmierdzi, ale to przecież nic dziwnego. W końcu to mocz i kupka.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar magnolia
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    2,876

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    może to proszek, jak używałam dzidziusia to też mi pule okropnie śmierdziały i pieluszki ogólnie, a teraz piorę w vizir sensitive i jest super, a tak poza tym to teraz susz na dworze, to będą ślicznie pachnieć

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    pomiędzy Łodzią a Warszawą
    Posty
    1,620

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    a masz IV powleczone bawełną? bo zasikana bawełna zawsze ma zapaszek sam PUL z reguły nie wydziela zapachów.
    Trener Szkoły Noszenia ClauWi®, http://www.clauwi.pl

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Tinta
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,578

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    Mi mój otulacz IV - taki nadszyty bawełną - przestał śmierdzieć jak zaczęłam go prać w olejku z drzewa herbacianego na najdłuższym programie w pralce na 90 stopniach. Ale faktycznie jak ta bawełna nasiąknie moczem to nieźle daje... Ten otulacz po prostu trzeba dość często prać i wymieniać. Na poczętku pieluchowania myślałam, że jak będę miała 2 otulacze to starczy - nie ma mowy, ciągle mi brakuje.

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    60N 1W
    Posty
    119

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    Ja mam 2 IV i stosuję je na dzień, na noc wełnę. Na pewno by było za mało te 2 na całą dobę. Mam jeszcze Motherease i Tots Bots, ale ten ostatni jest do d...
    Fakt, trzeba częściej IV prać, bo jak szczynki wsiąkną i otulacz wyschnie to zapach nie najpiękniejszy... I takie wilgotne... Może na słońcu wywieszenie pomogłoby? Ale słońca nie ma...
    Zauważyłam, że wszystko ma inny zapach jak powisi trochę na dworzu, nawet na samym wietrze.


  8. #8
    Chusteryczka Awatar Aloha
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,979

    Domyślnie Re: zapachy z PULowego otulacza

    Mam otulacz powleczony bawełną. Wyprałam go, a piorę w Loveli. Pachnie teraz proszkiem, co biorąc pod uwagę niewielkie ilości proszku jakie wsypuję (inne rzeczy w ogóle nie pachną mi po praniu) oznacza, ze chyba po prostu ten PUL mocno chłonie zapachy.

    Wiecie, mnie zasikane pieluchy generalnie nie śmierdzą. Nie wiem czy tylko ja tego nie czuję, bo wiadomo co robi przyzwyczajenie, czy faktycznie mocz niemowlęcy jest bardzo delikatny. Stawiałbym na to drugie. Żadne inne pieluchy mi nie śmierdzą, no a ten otulacz ewidentnie mi podrażnił nozdrza. I to nawet nie był moczowy zapaszek, tylko stęchliźniany
    No nic, może mu dziś na spacer przywdzieję.

    A na słoneczku oj chętnie bym posuszyła, tylko nawet balkonu nie mam No i poza tym w centrum miasta mieszkam Świeżego powietrza tu nie uraczysz



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •