Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 27

Wątek: Czy da się wprowadzić EC, jeśli nie mam możliwości skupić się zawsze w 100% na dziecku?

  1. #1
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,642

    Domyślnie Czy da się wprowadzić EC, jeśli nie mam możliwości skupić się zawsze w 100% na dziecku?

    O EC wiem nie za dużo, tyle co mi się obiło o uszy, czasem tylko podczytuję wątki z tego podforum, więc wybaczcie może głupie pytanie...

    EC kojarzy mi się z koniecznością stałego fokusu na dziecku, żeby broń Boże nie przegapić tych sygnałów, które młodzież daje na kupkę czy siusiu. Agusia sporą część dnia spędza w chuście, tylko w ten sposób mogę wyjść ze starszą na plac zabaw, odprowadzić ją do przedszkola, posprzątać czy pójść na zakupy. O ile jestem w domu, to mam możliwość wyplątania młodej z chusty i ew. wysadzenia, ale jak jestem w metrze czy w sklepie - no nihuhu. Czy dziecku się nie poszmergla wszystko, jeśli ja raz będę reagowac na jej sygnały, a raz nie? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach?

    Drugie pytanie - kiedy najlepiej zaczynać z EC? Jak najwcześniej? Wizja wysadzania takiego noworodka wydaje mi się dość kosmiczna (no, jak to technicznie zrobić, jak ona się tak leje przez ręce?)... Z drugiej strony, coś kojarzę, że po jakimś czasie (paru miesiącach?) dziecko przestaje dawać znać o potrzebach fizjologicznych, więc też głupio byłoby zaprzepaścić ten moment.

    Ogólnie mam mętlik w głowie, pewnie bym olała temat, gdyby nie to, że jest takie gorące lato, że aż żal młodą smażyć w PULu...
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    w skrócie - źle Ci się kojarzy

    Też zaczęłam dopiero z drugim dzieckiem, a pierwsze nie miało wtedy nawet dwóch lat - więc o fokusie 100% na pewno nie mogło być mowy

    Obserwuj, zauważaj, jak masz możliwość - wysadź. Z moich doświadczeń - w chuście dziecko nie bardzo "chce" siku/kupę bo "nie chce" nabrudzic na opiekuna - ale warto wysadzić od razu po wymotaniu (tak jak i po spaniu przykładowo...)

    Zaczyna się jak jest się gotowym - jak masz ochotę, to spróbuj! Nocnik chiński albo nad np umywalką - polecam wszelakie wątki w tym dziale i moje źródło wiedzy i inspiracji - www.bezpieluch.pl

    Edit - aaa i jeszcze! Nie poszmergla się, ewentualnie z czasem może dawać takie sygnały intensywne, że po prostu Cię zmusi Mnie tak Basia "zmuszała" do wysadzenia jej w nocy - no tak się wierciła, kręciła, jęczała, że co było robić - trzeba było wysadzić...

    No i z tymi sygnałami może być różnie - raz są ewidentne raz ich nie ma, czasami możesz po prostu nie zauważyć, tragedia to nie jest, ot, shit happens
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 04-08-2013 o 23:01
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    w skrócie - źle Ci się kojarzy
    Tak podejrzewałam, i nie ukrywam, że po to założyłam temat, żeby mnie ktoś naprostował.

    Dzięki za sugestie, będę obserwować panienkę i nie będę się spinać. Widzę wyraźnie, kiedy szykuje się do zrobienia kupy (usta w ciup i pełne skupienie na twarzy), jak ją raz spróbowałam wysadzić, to z tego całego ambarasu (zmiana pozycji, przejście do łazienki, rozbieranie) zupełnie jej się odechciało.
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Pamiętam, że Zo w chuście nie robiła Miała suchą pieluszkę, ofkors nie łaziłam z nią cały dzień, ale do 2h potrafiła wytrzymać (nie była noworodkiem, miała jakies 3 miesiące)
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  5. #5
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pszczoła Zobacz posta
    Pamiętam, że Zo w chuście nie robiła Miała suchą pieluszkę, ofkors nie łaziłam z nią cały dzień, ale do 2h potrafiła wytrzymać (nie była noworodkiem, miała jakies 3 miesiące)
    Ale w którymś momencie, po tych dwóch godzinach, dawała znać? I jak taki maluszek daje znać, to ile ma się czasu na wysadzenie? 5 sekund czy minutę?
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  6. #6
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Ania, my nie stosujemy 100% EC, fokus mamy na kupki, siuski tak bardziej lajtowo traktujemy. Natomiast u nas teoria o nie siusianiu i kupkaniu w chuście totalnie się nie sprawdza. Natomiast, jeśli chodzi o sygnały to w 99% wychwytuję je podczas karmienia - wiercenie się nerwowe przy piersi, śmianie, puszczanie persi i szukanie jej, praktycznie zawsze oznacza kupkę, podobne sygnały są też na siusiu. Poza tym położone dziecko spać budzące się nagłe po 30 minutach i popłakujące to zawsze oznaka siusków. Jeżeli chodzi o kupkę, to zazwyczaj chwilę trwają sygnały,tak że mam czas, żeby go rozpiąć z pieluchy i podsadzić miseczkę lub jak kiedyś dobiec do toalety. Czasami też na efekty muszę chwilkę poczekać. Siusianie bywa bardziej ekspresowe, ale to też może wina tego, że nie mam na nie parcia, więc i mały bardziej przyzwyczajony do siusiania w pieluszkę. Z czasem też to się staje takie intuicyjne, jaoś wiem mniej więcej, że niedługo powinna być kupka i reaguję na najdrobniejszy sygnał lub po prostu sama proponuję "miseczkę" Fakt, faktem, że wpadki zdarzają się najczęściej w momentach kiedy np. wyjdę z pokoju lub zostawiam małego pod opieką taty, ale no cóż. Mam też dwójkę dzieci i mimo wszystko idzie to jakoś ogarnąć.

    PS. My stosujemy EC od ok 2,5 miesiąca, bardzo szybko zauważyłam takie, jakby wstrzymywanie zanim go wysadzę.
    Ostatnio edytowane przez larwunia ; 05-08-2013 o 09:02
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  7. #7

    Domyślnie

    U mnie też dwójka, o 100 % skupieniu nie ma co marzyć, starszego nie wysadzałam jeszcze w takim wieku, a z młodszym zaczęłam jak miał 2 miesiące i wysadzam zawsze, jak są ewidentne sygnały (i jest dokładnie tak jak pisze Mayka, mały mnie po prostu "zmusza" do wysadzenia ), jak tylko proponuję, bo myślę, że mógłby chcieć (po spaniu np) to jest płacz.
    Te ewidentne sygnały to wiercenie się, prężenie, czasem tylko postękiwanie i intensywne ssanie palców. Siusiu czasem łapiemy, czasem nie zdążymy, ale widzę, że młody trochę wstrzymuje, jak widzi, że zamierzam go wysadzić, raczej pół minuty niż minutę
    Wysadzam póki co na kibelku, nocnik chiński do nas leci

  8. #8
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,642

    Domyślnie

    Kurczę. Zachęcacie. Chyba faktycznie spróbuję.

    A tak swoją drogą... Jak Dorotka się rodziła, patrzyłam podejrzliwie na pieluchy wielorazowe. Trawilam temat 11 miesięcy i jednak przeszłam na wielo, ale jak wtedy słyszałam o EC, opowiadałam o tym mężowi jak o dobrym dowcipie. A teraz? Co to się ze mną dzieje...
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  9. #9
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annia Zobacz posta
    Kurczę. Zachęcacie. Chyba faktycznie spróbuję.

    A tak swoją drogą... Jak Dorotka się rodziła, patrzyłam podejrzliwie na pieluchy wielorazowe. Trawilam temat 11 miesięcy i jednak przeszłam na wielo, ale jak wtedy słyszałam o EC, opowiadałam o tym mężowi jak o dobrym dowcipie. A teraz? Co to się ze mną dzieje...
    Hehe, ja też jak Gabrysia rodziłam wiedziałam o wielo, ale jakoś nie byłam 100% przekonana i zabrakło mi chyba też odwagi, z resztą ceny mnie odstraszyły skutecznie, wtedy był jednak dużo mniejszy wybór. O EC słyszałam i podchodziłam z dystansem, zastanawiając się jak to jest możliwe i ogólnie myślałam sobie, że to za dużo zachodu
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  10. #10
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2013
    Posty
    9

    Domyślnie

    Ja tez mam dwojke i zaczelam ec jak mala skonczyla 6 miesiecy.Nie ma mowy o byciu kompletnie bez pieluszki.Zakladam na noc i na wyjscia z domu.Nie ma szans na calkowite skupienie sie na odpieluchowywaniu.Moze dla kogos z wiekszym doswiadczeniem.Ja slabo rozpoznaje sygnaly,wiec wysadzam na oko.

  11. #11
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2013
    Posty
    3

    Domyślnie

    Zaczęłam wysadzanie naszej córeczki, gdy miała 8 tygodni. Niemal z dnia na dzień załapała o co chodzi, myślę że dla niej też dużo przyjemniejsze jest zrobienie kupki do umywalki, gdzie nie musi cała się wybrudzić (jak w pieluszce), gdzie mama szybciutko umyje tyłeczek, a na dodatek delikatnie połaskocze ręcznikiem przy wycieraniu. Bardzo to wygodne dla nas obu. Z czasem też dziecko naprawdę uczy się trochę czekać, co najbardziej widoczne było jak jechaliśmy gdzieś samochodem. Teraz Mała ma pół roku, od czasu do czasu zdarzają nam się wpadki, ale zwykle w ramach przygotowania do "skoku rozwojowego". Siusiu łapiemy zawsze po drzemce, o poranku... Nie udało mi się wytrzymać z obserwacją na golaska, bo zwykle robiła siusiu akurat w tej sekundzie, gdzie po coś wstałam. Ale jestem pewna, że też rozumie co to "psi-psi". Dla mnie bezpieluchowe wychowanie to niesamowita przygoda i ogromne ułatwienie - polecam i trzymam kciuki za pierwsze sukcesy! (to niezłe emocje, hihi)

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annia Zobacz posta
    Kurczę. Zachęcacie. Chyba faktycznie spróbuję.

    A tak swoją drogą... Jak Dorotka się rodziła, patrzyłam podejrzliwie na pieluchy wielorazowe. Trawilam temat 11 miesięcy i jednak przeszłam na wielo, ale jak wtedy słyszałam o EC, opowiadałam o tym mężowi jak o dobrym dowcipie. A teraz? Co to się ze mną dzieje...
    ja też tak o EC myślałam kiedyś, dopiero po urodzeniu Grzesia koleżanka przekonała mnie, żeby spróbować, a że w dodatku rzadziej wtedy pieluchowałam wielo, bo nie ogarniałam dwójki dzieci i jednorazówki były wygodniejsze, to był to sposób na poprawienie sobie samopoczucia - że nie jestem tak do końca eko-olewcza

    A te obserwacje na golasa - rzadko wychodzą, raczej trzymam w formowance bez otulacza.

    Spróbuj, bo to niesamowitą satysfakcję daje

  13. #13
    Chustomanka Awatar tytanowa@
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    974

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annia Zobacz posta
    Kurczę. Zachęcacie. Chyba faktycznie spróbuję.

    A tak swoją drogą... Jak Dorotka się rodziła, patrzyłam podejrzliwie na pieluchy wielorazowe. Trawilam temat 11 miesięcy i jednak przeszłam na wielo, ale jak wtedy słyszałam o EC, opowiadałam o tym mężowi jak o dobrym dowcipie. A teraz? Co to się ze mną dzieje...
    Ja juz tyle razy sie pomylilam, ze w nawyk weszlo mi pytanie samej siebie 'a dlaczego nie?' kiedy slysze o czyms pierwszy raz. Wielo, chusty, spanie razem, blw, ec, mycie włosów mydlem i octem , kubeczek menstruacyjny, wyrzucenie tv z domu... Itp itd. Tyle razy juz odszczekiwalam,ze na wszelki wypadek teraz najpierw mysle i ew. testuje Przyzwyczajenia sa czasami wielkim brzemieniem.

    Hey ho! Let's go!
    miluni.pl

  14. #14
    Chustoguru Awatar annia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa Tarchomin
    Posty
    7,642

    Domyślnie

    Na razie bez sukcesów. Widzę, że młoda się spina na kupę, rozbieram, wysadzam... a ta głupieje i nie robi. Robi 5 minut po założeniu pieluchy z powrotem.
    Chyba się doedukuję w kwestii pozycji wygodnych dla takiego maleństwa, bo może w tym tkwi problem...
    ['] 07.2008
    Dotka 06.2010
    Agutka 07.2013
    Katka 08.2017

  15. #15
    Chustopróchno Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    14,898

    Domyślnie

    A to ja sobie zaznaczę wątek, choć w siebie przyszłościowo nie wierzę ni huhu...
    Ale poczytam.
    Powodzenia

  16. #16
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annia Zobacz posta
    Na razie bez sukcesów. Widzę, że młoda się spina na kupę, rozbieram, wysadzam... a ta głupieje i nie robi. Robi 5 minut po założeniu pieluchy z powrotem.
    Chyba się doedukuję w kwestii pozycji wygodnych dla takiego maleństwa, bo może w tym tkwi problem...
    A właśnie w jakiej pozycji ją wysadzasz?
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  17. #17
    Chusteryczka Awatar jewa
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Pochodzę z Łomży aktualnie mieszkam w Białymstoku (daleko nie wyemigrowałam ;) )
    Posty
    2,408

    Domyślnie

    Ja zaczełam z 3 dzieckiem od 2 miesiąca.
    Moja w chuscie nie sika i jak spi tez nie. Wczesniej wysadzalam nad zlew, po tym jak zaczeła samodzielnie stawac przy meblach (a przed raczkowac i siadac) to sadzam na nocnik. Rano najczesciej wyłapujemy mega duzo siusiu (ma chyba zawory po mnie ) i kupe potem w dzien czesto wysadzam pluch gdy sygnalizuje, czasem nie mamy zadnej wpadki a czasem cały dzien sie spozniam
    Ostatnio szukałam majteczek dla córy, z wielkim trudem upolowalam a ile przy tym było zdziwienia sprzedawców ze nie chce majtek na pieluche a na pupe i to w rozmiarze max 74


    Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci, współpraca z LennyLamb i TULA
    Krzyżykowy świat Ewy Chustowanie na Podlasiu JEWA BLOG PORADNI

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin-nie nad morzem:)
    Posty
    2,781

    Domyślnie

    Ja zaczęłam późno, jak Zonia miała jakieś 8 miesięcy,szczerze mówiąc niewiem, czy to EC było, zamiast na sygnałach-choć się starałam-skupiłam się na wysadzaniu w okreśonych momentach typu po spaniu itp. I tak jak poszła do żłobka mając 1,5 roku wystarczało ok. 5-6 pieluch na dzień- w żłobku i w domu,reszta w nocnik.
    Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
    Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
    Witek - Wielka Niespodzianka 06.08.2018

  19. #19
    Chustoholiczka Awatar stokrotka.a
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    3,759

    Domyślnie

    Wysadzam od powrotu do domu od 5 dnia, ale po powrocie miałam pomoc przy dzieciach, a teraz dzieci wybyly na wakacje z tata...Jesteśmy same więc mamy czas na komunikację...młoda głośno alarmuje o swoich potrzebach i od urodzenia nie zrobiła kupy do pieluszki, a siku ogłasza stekanie, czasem tez płaczem - ale podczas drzemek szczególnie tych długich i w nocy siku do pieluszki, nie udaje mi sie złapać lub nie chce jej na śpiąco wysadzac... Na początku myliłam jej sygnały na kupię z bolami kolkowymi...

    A pozycja u takiego maluszaka dość naturalna, oparte plecki o moja klatkę pierciowa, a nóżki podokurczone trzymam za uda/kolanka lub tak na ramieniu w pozycji lezaczkowej...dmucham w główkę podczas oddawania siusiu/ delikatnie kolysze i mówię czasem eee na kupke...

    No i mam dylemat jak wyglada u was wysadzanie na mieście/ sklepie

    Mam problem w poszukiwaniach nocnika chińskiego..
    Oczywiście obawiam sie ze nasza komunikacj posypie sie kiedy to reszta dzieci wróci do domu...
    Teraz widzę ze jest to dość dla mnie angazujace czasowo, bo nie każdy sygnał jest jasny dla mnie.
    Ostatnio edytowane przez stokrotka.a ; 20-08-2013 o 09:17
    Sara. 23.01.2008 Lena. 15.11.2010 Laura. 1.08.2013
    http://jogazycia.pl/harmonogram-zajec/

  20. #20
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez stokrotka.a Zobacz posta
    Mam problem w poszukiwaniach nocnika chińskiego..
    Mnie dziewczyny swego czasu polecały poszukać wiaderka do piaskownicy z zaokrąglonymi brzegami lub miski do miksowania np. takiej http://allegro.pl/okt-miski-do-mikso...324073049.html

    Kupiłam wiaderko, ale nie byłam 100% zadowolona bo miało za ostre brzegi, potem kupilam za 4 zł w sklepie z art. gosp. domowego właśnie podobną miseczkę jak na allegro, taką wielkościowo pomiędzy najmniejszą a pośrednią na aukcji, a kosztowała dużo mniej niż nocnik chiński. Sprawdza się super.
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •