Auuu, a ten chłopiec (bo to chyba chłopiec był) to będzie w przyszłości wysokim głosem mówić, bo wisi nie powiem za co :D
Typ: Posty; Użytkownik: allad
Auuu, a ten chłopiec (bo to chyba chłopiec był) to będzie w przyszłości wysokim głosem mówić, bo wisi nie powiem za co :D
Po nocy z bolącym brzuchem, Młodsza mi właśnie słodko zasnęła w czarnych pawiszonach :)
doszedł dziś do kogoś?
No dokładnie tak, jaka to radość jak się upoluje coś szczególnego. Jaka to była radość jak zamówiłem "potajemnie" pierwszego didka. Do dzisiaj jest u nas i raczej go nie sprzedamy. No a...
To dziwne, bo przy noszeniu na rękach nie ma nawet trochę tego cudownego wrażenia, kiedy maluch przytulony śpi w chuście. Ale przy starszej ja też się bałem że coś zrobię nie tak, poza tym...
No w końcu dziś piątek trzynastego, więc ma prawo padać ;)
Popieram, wszyscy tak mówili, a ja mimo to nie bardzo wierzyłem. Po pierwsze kolor - na zdjęciach wydawał mi się szarawy, a jest super - ciepły, szampański. Ale największy szok, to...
Mój ostatni to nino silk, bo resztę to kupowała żona, a ja zagorzale kibicowałem. Ostatnio też próbowałem staruszków kilka ustrzelić, ale mnie przebili :)
Można po prostu męża wciągnąć :) Ja równie niecierpliwie co żona czekam na nowe zakupy, a czasem sam kupuję. Niestety zwykle drogo :hide:
My się właśnie szykujemy na batalię w szpitalu, bo nie chcemy się zgodzić na dokarmianie naszej drugiej pociechy :) I szczepić też nie będziemy w szpitalu. Chustę też pewnie weźmiemy,...
Kilka dni temu spotkałem koleżankę, która urodziła synka niecały miesiąc temu i przyszła do pracy, niosąc go w wisiadle i to przodem do świata!!! Już wcześniej jej opowiadałem o chustach...
Ale chyba drogę zgubił, bo nic nie przyszło dzisiaj :(
Chyba najlepiej nauczyć męża, że noszenie i chusty są fajne :) Wtedy sam zaczyna kupować. W naszym przypadku niestety podobają mu się te najdroższe i najbardziej unikatowe :hide: Ale co...
Oj tak, i indio kaszmirowe i nino silk rzeczywiście są niesamowite. Kaszmir jest cudnie mięciutki i jak się go wiąże, to czuć że to bardzo miła wełenka. A nino jest niesamowite. Jeszcze nie...
No to już będą 4 na forum ;) Co ja narobiłem :hide:
No ale co robić, jak się widzi te :love: "oczęta" :)
Nie mamy szans, najmniejszych :lol:
Nie zgadzam się
Większość tutaj chyba raczej czyta CO kto pisze, a nie ILE :)
Póki co czekam na drugą kropkę i nie chcę zmieniać chustotaty na nic innego :)
Przeszedłem dzisiaj długi spacer i muszę powiedzieć że wygodnie mi było. Materiał bardzo przyjemny, delikatny. Zdecydowanie wygodniejsze rozwiązanie niż chusta, szczególnie na taką pogodę...
No chyba że zmienicie wzór na nino, plus ten jedwab...
może Wam szybciej ten drugi wyjść :)
powodzenia
Co Wy się do tych mężów wszystkie czepiłyście!
Kupują - źle, nie kupują też źle.
Jak Ż. kupowała pierwszą chustę, to byłem całkiem przeciwko. Wcześniej mieliśmy MT, ale nie...
Galoty musi najpierw jakaś babcia na drutach wydziergać :p
Brawo:applause:
gratulacje
nie wypowiem się co do ciasnoty, bo nie nosiłem takiego malucha, więc nie wiem, ale wydaje mi się że związałaś dobrze i nie jest za ciasno :)
powodzenia
Trzymam kciuki :)
A co do ambicji, to nie mogłem inaczej, bo wcześniej przez parę miesięcy przekonywałem żonę że to do kitu (chusta) i że się nie da, za trudno itd. :) Jak już się...
A jakich ekspertów oczekiwać za 1.22 zł ;)
To jest serwis w sam raz dla 13-latków, a oni raczej nie mają dylematów nosideł i chust :)
A ona te "kultury pierwotne" to z autopsji pamiętała? :lol: