Wiem, wiem :) My się dobrze znamy :) Jesteśmy w stałym kontakcie :) Ale wolałabym 4 erbe ;) No dobra, wybrzydzam, bo akurat nie przy forsie jestem :p
Typ: Posty; Użytkownik: masha
Wiem, wiem :) My się dobrze znamy :) Jesteśmy w stałym kontakcie :) Ale wolałabym 4 erbe ;) No dobra, wybrzydzam, bo akurat nie przy forsie jestem :p
Bardziej w żurawinową :)
Porrinho bardzo fajne letnie indio z lnem. fajne, takie dziewczęce :) jedna nitką srebrno-biała przeplata się z delikatnym rozem. rzadko spotykane nie wiem czemu... Bardzo urokliwa szmata....
Jeszcze jest kilka ;) erbe i VW na przykład :)
Mój Indiostos prawie doskonały <3
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/287c2a1025c1.jpghttp://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a036e1483ec.jpg
Od góry:
Odyssee
Cranberry
Terra
Viola
NSI
Porrinho
a to nie każde takie jest?
No co ty! A ja A/Z bardzo kochałam! Gdyby nie to, że miałam r.2 to nadal bym je miała! Tęskno mi do niego...
sea breeze JAAAAKIE ŁAAADNE!!! :love: Gratuluję nabytków :) Ja też muszę swoje indiacze sfocić i się pochwalić :)
O ja cie <3 ale piękny!
jak z konopiami to lila pewnie... A miałaś kiedyś bawełniane indio? Bo one raczej od początku miękkie są, ładnie tryzmają na 6kg starczy :) Mam Odyssee w szafie i jest fajne. Jak dla mnie...
To szukaj indio bawełnianego, ale one raczej cieńsze są i gdzieś do 10kg pewnie stykną. Albo z lnem, lny są fajne, taki np. Gold Rubin był super, Orient też... PHI trzyma na mur beton. A lila...
nie miałam, ale słyszałam, że podobne są ;)
AZ nosi świetnie! I jest idealne na lato :) Cienkie i nośne- super szmata :) Gratuluję zakupu :) "Będzie Pani zadowolona" jak to mówią ;)
AZ jest boskie! Miałam i uwielbiałam :) Gdyby nie to, ze była to tylko 2 i w pewnym momencie była już za krótka dla nas to nadal bym ją miała. Ale chętnie bym znowu przygarnęła 4 ;)
Wyga, bardzo CI dziękuję! :*
no w sumie tak :)
To, co mówi Marciula, wcale głupie nie jest, bo gdyby nie to, że to Indio Odyssee kupiłam i dobiłam deala na Liscę Viola, to też bym licytowała ;) Nawet w obserwowanych miałam :D
Kurcze, Roma, ja mam nadzieje że swoje VW w końcu dopadne ;) a czerwono -białe tez mi się marzy tak swoją drogą ;)
Roma, to nowe indio jest- Odyssee się nazywa. A VW też mi się już dłuuuugo marzy...
Zobaczcie co właśnie u mnie wylądowało :heart::heart::heart: Ciężko uchwycić kolor- jak to zwykle bywa przy 3-nitkowych szmatach. Na tym zdjęciu to jeszcze nie to... To taka morska zieleń...
paulina, miałam kiedyś takie indio, które ciemniało po praniu. Ale moje było z brązem i po każdym praniu ciemniało. Nazywało się indio brązowiejące. tj. mam je do dziś, ale...
A to nie Gold Rubin?
Indiofilizm to chyba po prostu kwestia gustu ;) Tak jak są fakni jaskółek natkowych, róży oschowych i innych wzorów. To design. Chociaż ja pokochałąm indio, jak uczyłam się plecak...
Indio to splot indio ;) szczegolny rodzaj zakardu ;)
yvona, śliczny :)
Marciula, :*