w końcu, dzięki wspaniałomyślności mojego męża:heart: NSI v1, oj długo ono za mną chodziło...
Typ: Posty; Użytkownik: agatkan
w końcu, dzięki wspaniałomyślności mojego męża:heart: NSI v1, oj długo ono za mną chodziło...
Na olivie:)
ta... żaby potem odbudować;)
:lool::lool::lool: a ja już po obisidanie słyszałam żeś zaspokojona:mrgreen:
na indio biało-niebiesko-czarne
Zdecydowanie brakowało takiej zieleni w moim stosiku;)
na zielone stokrotki:mrgreen: