A ja skromnie, na Zeberkę czekam...
Typ: Posty; Użytkownik: livada
A ja skromnie, na Zeberkę czekam...
A u mnie kurier był dwa razy w zeszłym tygodniu, jak mnie nie było w mieście... Oczywiście nie dzwonił. I teraz muszę jechać do punktu odbioru osobistego DHL - który dla ułatwienia jest pod...
A ja czekam na gekony macchia i Firescales... Mialam nie gromadzić stosu bez chuściocha na zewnątrz :hide:
I znów czekam podwójnie... Taka to u mnie redukcja :duh:
Eee tam, zaraz tajemnicze. Alifi czeka na coś wyjątkowego, to na pewno, a ja na taką sobie króciznę... Tylko ostatnio tyle ich nakupiłam, że już mi głupio :hide:
I ja czekam na coś, miałam nadzieję że dotrze dziś, ale chyba będę musiała poczekać do poniedziałku... :twisted:
A ja nadal czekam na Erbę, ech... Ale za to doczekałam się na Zębatki :]
O, jednak będziesz mieć? :ninja:
Ja miałam już absolutnie na nic nie czekać, ale czekam znów... Na króciutką Erbę :mrgreen:
A ja czekam na pawie... A właściwie nie tyle czekam, co muszę się po nie przejšć na pocztę :mrgreen:
Ja też czekam... Na dwie chyba :duh:
I ja czekam, miałam NIC nie kupować, i co z tego wynikło... Żeby to chociaż jedna chusta była, ale nie, poszalałam :duh:
Paprotki są dziwne :omg: Sama nie wiem co o nich myśleć... Ale na lato mogą być świetne :thumbs up: Ale i tak raczej na pewno polecą w świat, bo wzięłam bez sprawdzenia wymiarów licząc na...
Ja też czekam, na lny dwa - elfy oliwkowe i fioletowe paprotki :-)
A ja czekam na czerwone strato :ninja:
I wykrakałam... Oprócz Amazonii czekam na jeszcze dwie szmaty :hide:
A ja czekam na Amazonię do skrócenia... I może na coś jeszcze będę :ninja:
A ja trochę poszalałam i czekam na dwie Osche i gałązki kaszmirowe :hide:
Czekam na wełniane ryby, które już ponad tydzień wędrują gdzieś po Polsce, wessane w otchłań Poczty Polskiej:/