Na -10st pod Twigę musiałabym włożyć na siebie jakiś cienki golf, gruby sweter/golf i chyba jeszcze polar dla dwojga, żeby mi było ciepło. No niestety, kurtka zimowa to to nie jest.
Typ: Posty; Użytkownik: Pomarańcza
Na -10st pod Twigę musiałabym włożyć na siebie jakiś cienki golf, gruby sweter/golf i chyba jeszcze polar dla dwojga, żeby mi było ciepło. No niestety, kurtka zimowa to to nie jest.
Tak do 5 st Twiga daje radę bez polara albo innych mega ciepłych bluz.
No jest potrzebna, ale nie niezbędna. Przechodziłam ze starszym zimę bez kurtki do noszenia i dałam radę.
Kurczę, nigdy mnie kurtki dla dwojga nie kręciły,ale ta Twiga jest super :D . I coraz mocniej rozważam sprzedaż 1-2 chust i zainwestowani w kurtkę... Turkusowa jest śliczna :love:!