u mnie jako takiego kryzysu nie ma, ale odczuwam już zmęczenie tym rozwieszaniem i składaniem pieluch. Zapieranie mnie nie męczy, ale nie bawię się tak z tym:)
Typ: Posty; Użytkownik: Kasiani
u mnie jako takiego kryzysu nie ma, ale odczuwam już zmęczenie tym rozwieszaniem i składaniem pieluch. Zapieranie mnie nie męczy, ale nie bawię się tak z tym:)