Widziałam wczoraj w sklepie na żywo mamę z dzieckiem w elastyku przodem do świata ze smętnie zwisającymi nożkami... Pocieszyłam się tylko myślą, że jej współtowarzyszka pchała pusty...
Typ: Posty; Użytkownik: kasikader
Widziałam wczoraj w sklepie na żywo mamę z dzieckiem w elastyku przodem do świata ze smętnie zwisającymi nożkami... Pocieszyłam się tylko myślą, że jej współtowarzyszka pchała pusty...
No właśnie, mina dziecka mówi wszystko. Osoba która umieściła tą aukcję raczej nie ma dzieci, bo zwróciłaby uwagę na to że to niezadowolone dziecko. Widziałam kiedyś na butelce z...
zabawne :) ale niestety pojawią się bezmyślni naśladowcy
Zastanwiam się czy to nie jakaś akcja społeczna ;)
Tak, a co pisza w necie to musi byc prawda. A jesli jeszcze na dowod sa zdjecia
... Eh...
widzę takie "wiązanie" już niepierwszy raz i zastanawiam się skąd ludzie taki pomysł mają... Gdzieś taka "instrukcja" chyba musi być. I to już jest przerażające...
Dziwnie to wygląda.
nom, brzydkie i bez sensu
Ufff... ulzylo mi ;)
a ja wczoraj pierwszy raz wrzuciłam Małą na plecy... sama :) i żeby w temacie wątku było: patrzyłam w lustro i nie wyglądało źle :D
tak, też ostatnio mam dystans do naukowych rewelacji.
W amerykańskich poradnikach dla kobiet w ciąży piszą, że lampka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi, w polskich że szkodzi kazdy...
Jak tak to czytalam to na koniec pomyslalam, ze chcialabym umieć tak sobie pokiwać glowa i odejść gdy jakas nieznajoma pani zrobi mi wyklad np o czapeczce dla dziecka lub ze za cienko ubrane ;)
...
A to pewnie było tak: chłopaki mieli jeżdzić na zmianę, ale zrobili awanturę że chcą w tym samym czasie, więc mama po tłumaczeniach i fochach synów wpakowała obydwóch do wózka i czym...
No i co... nosi w chuście? no przecież że nosi... :twisted:
:duh: