Ech.. Moja córa się właśnie ostatnio zbuntowała :evil: Nadal się cieszy jak widzi chustę, uśmiech jak ją próbuję wsadzić w kieszonkę, ale jak zaczynam dociągać, to się zmienia we...
Typ: Posty; Użytkownik: ganara
Ech.. Moja córa się właśnie ostatnio zbuntowała :evil: Nadal się cieszy jak widzi chustę, uśmiech jak ją próbuję wsadzić w kieszonkę, ale jak zaczynam dociągać, to się zmienia we...
Wzajemnie!! Wesołych, spokojnych i z bogatym Mikołajem :D
Super!! :applause: :applause: :applause:
Za jakiś czas też bedę szukać niani, więc zazdroszczę takiego skarbu :thumbs up:
U nas też na początku szał wybierania wózka, a chusta miała być "dodatkowo". Wybraliśmy ABC Design taki głęboko-spacerowy, czyli spacerówka rozkłada się na płasko i po włożeniu takiego...
No no, to może i ja w końcu spróbuję 8))
Na razie poza wiązanką przekonałam się do poucha, ale skoro tak chwalicie :ninja:
Mimka, to może mój teść zaszalał i nawet nie wiemy że M. ma gdzieś w Polsce brata :lool:
W sumie poszło gładko - do chustowania był przekonany w 100%, tylko się długo migał bo miał pietra że nie da rady dobrze zamotać maluszka, a że maluszek ma już pół roku to się w końcu...
Muszę się pochwalić :oops:
W końcu zamotałam małża z córą - i małż i córa zachwyceni :jump:
Wiązanie jeszcze nie takie idealne jak moje :wink: ale to pierwsze zamotanie celem...
To prawda - miło było baaardzo :D
I nawet nie tyle o sobie myślałam, co ucieszyło mnie strasznie, że ich synek też jest noszony, przytulany i trzymany w ciepełku maminym!
Muszę się podzielić :fire:
Otóż wybraliśmy się ostatnio do hmm.. znajomych - w sumie chodzi o kolegę małża, jego żonę i 3-miesięcznego synka. Wiedziałam że będą tam też rodzice...
U nas na razie reakcje raczej pozytywne. A obawiałam się że będzie wręcz przeciwnie - niepotrzebnie (chyba że dopiero mi się oberwie) :wink:
Czasem jestem zaczepiana i albo słyszę że...
:iagree: :applause: :applause: :applause: :applause: :applause:
I tyle w tym temacie :backcarry: :bf: :bfing:
Szkoda tylko że nie wszyscy to rozumieją, zwłaszcza pokolenie naszych...
A tak, ja też byłam koszmarnym dzieckiem :evil: Nie to co mój młodszy brat. On się sam sobą zajmował całymi dniami :omg: A ja się darłam, chciałam ciągle na ręce, nie chciałam spać,...
I ja się podpisuję!
Zawsze jak będzie Ci trudno zachować się asertywnie, to pomyśl o dziecku, że to dla niego. U mnie to działa. Po prostu trzeba sobie zdać sprawę że mamine stresy i...
Powiedziałabym że dostojnie to wygląda :thumbs up:
Ja asertywna jestem jak tylko się da - jak jestem na widoku. Do domu wracam i potrafię się popłakać z żalu, że własna matka mi takie bzdury opowiada. Że dosłownie WSZYSTKO, co robię z...
Znamy to, znamy :evil:
Jak słyszę po raz setny odnośnie noszenia w ogóle, że niby to takie straszne, rozpuszczające itp. to mam ochotę popukać się palcem w czoło, bo gadać mi się już...
Ja dopiero dwa razy motałam publicznie, ale publika mała..
raz jakaś staruszka chyba chciała ratować małą ale zanim do nas doszła to już było po sprawie 8))
Drugi raz ostatnio w...
:applause: :applause: :applause:
Dziękuję wszystkim za miłe powitanie :heart:
Dziękuję baaardzo za oceny i za komplementy też :beat:
A co myślicie o tym lekkim odpychaniu się małej (jak na tej pierwszej od góry fotce)? Mogę ją tak w razie czego nosić? Dziewczyna mi...
[quote="Vega":4vll4hie]Śliczna ta druga fotka :) sama słodycz.
miedziana - Ten kawałek za uchem na drugiej fotce, to się wkradł róg pomarańczowej poduchy która była z tyłu na oparciu kanapy - nei zauważyłam wcześniej że się tam coś "zlało". Chyba...
I ja poproszę o ocenę - wszelka krytyka mile widziana :oops:
W skrócie spróbuję coś niecoś: pierwszy dzieć, pierwsza chusta, pierwsze wiązanie - kilka pierwszych prób. Nat ma 3...
Hej hej :)
Dołączam i ja! Forum podczytuje ostro już od dawna, chyba nawet jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Idea chusty wzięła mnie na maxa, więc nie było innego wyjścia jak tylko nabyć...