Nadal nie wiem, gdzie to jest ;)
Typ: Posty; Użytkownik: Marti
Nadal nie wiem, gdzie to jest ;)
Pieluch nie sprzedaję - jeśli nie doczekam się drugiej pociechy, to pieluchy przejmie siostra ;)
http://www.joemonster.org/art/20861/Co_Ty_wiesz_o_tloku_w_pociagu
Zdjęcie 6 i 8 :)
Na chwilę obecną u mnie odpada 1 września ;)
I nie wiem, gdzie jest to Bollywood ;)
Też ostatnio widziałam w swoim mieście wisiadło i dziecko przodem do świata. Nawet moja mama zwróciła uwagę, że dziecko ma źle wygięty kręgosłup.
Też mamy tę książeczkę :)
Ja 23 idę na imprezę urodzinową, więc odpadam.
Zawsze można znaleźć jakieś tańsze rozwiązanie. U nas to w przeważającej ilości tetra i kilka otulaczy oraz kieszonki szyte własnoręcznie. Wychodzi sporo taniej, niż gotowa kupiona...
My się wybieramy - mam nadzieję, że dotrzemy bez przeszkód.
Ja jestem na tak. I mam nadzieję, że tym razem autobus będzie.
Tak to jest, jak człowiek własnych 4 kółek nie posiada.
No to się wkurzyłam:mad Stoję na dworcu z Nelą w chuście. Autobus przyjechał, ale dalej nie pojechał:mad Coś się zepsuło, a nasze "kochane" sokołowskie pksy nie dadzą komunikacji...
O, to super :) W takim razie zgłaszam się na spotkanie :)
Podaj, proszę, gdzie jest ten Kangurek :?: Wtedy będę wiedziała, czy się piszę na spotkanie ;)
Ta przedostatnia ma boski napis:high:
I zapomniałam napisać - model cudny :)
U nas się sprawdza - ja stosuję w ciągu dnia głównie ten zestaw ;) Mąż używa kieszonek, bo jest mu wygodniej założyć pieluchę całościową, gdzie nic się nie wysunie, jak dziecko się...
To jest boskie !! ;d
Na razie mam tylko córkę, to może pozwoli w przyszłości wnuka ponosić ;)
Ja niestety się nie pojawię. Przy -10 nie zaryzykuję jazdy autobusem - zawsze jest ryzyko, że nie będzie ogrzewania.
Mam nadzieję, że uda się znaleźć nowy lokal. Wtedy pojawię się, jak...
Ja uzależniam mój przyjazd od pogody. Jak utrzymają się takie mrozy, to raczej nie zaryzykuję wyprawy PKS-em do Siedlec.
Cafe Babka już na stałe zamknięta ?? Szkoda :(
Jak szukacie nowego lokalu, to proszę o coś blisko dworca PKS. Jak będzie daleko, to ja odpadam ze spotkań.
Ja Siedlec kompletnie nie znam. W razie czego proszę tylko o miejsce w miarę blisko dworca PKS.
I mam nadzieję, że w sobotę nie będzie ślisko, bo nie mam dobrych butów i w razie lodu na...
O ile nie zawieje, nie będzie ślisko, to ja się piszę na spotkanie.
Wczoraj byłam z córką u pediatry - była żywo zainteresowana chustą. Jak się nauczyłam wiązać, że to chyba trudne, itp. ;)
Ja też mogę parę pieluch zabrać. Wprawdzie są to samoróbki, ale zawsze to jakaś różnorodność.
Przepraszam, że ostatnio się nie zjawiłam, ale coś mi wypadło i nie udało się tego przesunąć.
A na spotkanie byłabym jeszcze chętna.
Ja jednak nie wiem, czy nie odpadnę :(