Mi, on się przecież składa glownievz mydeł i oleju;) nie robi to różnicy w praniu pieluch? Pytam z czystej ciekawości:) bo musimy cos zmienić, młody ma mega AZS i szukam czegoś sensownego...
Typ: Posty; Użytkownik: Jeremiahu
Mi, on się przecież składa glownievz mydeł i oleju;) nie robi to różnicy w praniu pieluch? Pytam z czystej ciekawości:) bo musimy cos zmienić, młody ma mega AZS i szukam czegoś sensownego...
My jesteśmy w Poddąbiu - kawałek od Rowów, ale Plaza dużo szersza, mniej ludzi i ogólnie mniej plazowo-budowo-tandetnego klimatu;) ale do rowów na obiady czasem wpadamy na stolowke.
Wczoraj poobiednia pora w lesie nad morzem. Mama z maluchem w tuli z przodu. Pozdr!
Mama z maluchem w nosidle (nie wiem jakim, ale nóżki szeroko itd - widziałam tylko przez okno;)) i dziewczynką na oko 2-3 letnią. Potem mąż jeszcze widział tę samą mamę z mężem i...
martaj, teraz tam jest komisariat i mops z tego, co kojarzę;)
bo to moja była parafia... tzn. nie do końca;) Bo parafialnie to do Michała Archanioła należeliśmy, ale chodziłam do ChK, za młodu tam do oazy należałam i bierzmowanie miałam. A teraz jak...
Mama z maluchem (chyba córą) w kieszonce w piaskowej chuście, nie wiem czy to Kalahari było czy nie. Pozdrawiam:)
a mama z blond lokami?
Mama w okularach z córą z przodu chyba w nati kalahari, beże w każdym razie.
Ja byłam z młodym w pomarańczowym MT :) pozdr!
Incognito;) z dzieciem na scuttlebug'u
Mama z maluchem w ince chyba:) jesteś tu?
Na deptaku nadmorskim, koło 18.30? -na przedłużeniu Obrońców Wybrzeża, para z maluchem - chyba córą:) pozdrawiam, jeśli tu jesteście!
Tata z maluchem spiacym w oliwkowym bondku:) (mielismy takiego samego, wiec mam sentyment)
stalam z dzieckiem na reku i gadalam z kolezanka.
A bywam, bywam - bo tam mieszka jeszcze forumowa karminek i sobie tam spacerujemy, wiec jak wrocimy z urlopu to po 27.08 chetnie sie spotkam:)
Tęczowy pasiak? Widziałam tam ostatnio koło placu zabaw mamę z maluchem w takim pasiaku i starszy synek obok na rowerze.
Tata z maluchem spiacym w brazowym bondku:)
Czołem! powodzenia w noszeniu:applause:
Mama z maluchem w zielonej chuście, nie wiem co to było, bo nie miałam okularów;) Pozdrawiam!
znam kogoś, kto by pasował do opisu, ale z tego co wiem to oni nie forumowi są. Chyba że to ktoś inny:)
mama z maluchem w slonecznym pasiaku, ok. 13.30. widzialam tylko przez okno z tramwaju :) pozdrawiam!
:) Jesteś drugą mamą, którą spotkałam u nas nas morzem, ale poprzednio nikt się nie przyznał w wątku;) Chyba że wtedy to też byłaś Ty? Nosiłaś małego pod płaszczem/parką jak było...
mama z maluchem w kieszonce, niebieska chusta, chyba natka:) i obok druga mama z gondolka mutsy.
pozdrawiam
a ja dziś byłam z młodym w bondku na uczelni i spotkałam na przystanku autobusowym profesora, który jest znanym postrachem i przed zajęciami z nim sama kiedyś płakałam ze stresu (a potem z...
witaj:) wpadnij kiedyś do Gdańska na spotkanie kk:]
my bylismy na 3 weselach jak mlody mial3-4 mce. najbardziej sie sprawdzul elastyk, bo szybko mozna bylo wkladac i wyjmowac. Tylko na weselu trzeba na halas uwazac i jakos uszy zabezpieczyc imo.