O nie wiedziałam bo nie kupowałam. Poszłam książeczki pooglądać i przy okazji zauważyłam. Szkoda, chyba na czynsz w centrum usiłują zarobić.
Typ: Posty; Użytkownik: tamyk
O nie wiedziałam bo nie kupowałam. Poszłam książeczki pooglądać i przy okazji zauważyłam. Szkoda, chyba na czynsz w centrum usiłują zarobić.
U nas z tego co wiem to nie ma. W sieciówkach na pewno nie. W Krakowie kiedyś kupowałam na Sławkowskiej w takim dzicięcym sklepie.