ja podobnie jak sakahet - nie lubie nosidel. tzn. inaczej - nie lubie klamrowych nosidel ;) bondolino czy marsupi uwielbialam, z klamrowymi sie nie dogaduje. nie wiem czemu, jakos mi sie zle nosi....
Typ: Posty; Użytkownik: natala
ja podobnie jak sakahet - nie lubie nosidel. tzn. inaczej - nie lubie klamrowych nosidel ;) bondolino czy marsupi uwielbialam, z klamrowymi sie nie dogaduje. nie wiem czemu, jakos mi sie zle nosi....