Ja mam Toma znalezionego przez brata w lumpie (tym samym co tytułowy indiacz) ale kolory ma zgoła inne, hmmm.
No i nie ma takich cudownych frędzelków <3
Ja lubię go jak muszę na szybko...
Typ: Posty; Użytkownik: edoro
Ja mam Toma znalezionego przez brata w lumpie (tym samym co tytułowy indiacz) ale kolory ma zgoła inne, hmmm.
No i nie ma takich cudownych frędzelków <3
Ja lubię go jak muszę na szybko...
Isolt, napisz przynajmniej jaki wzór!!! Gratki!!
A moja bratowa znalazła takie coś, przeplaciła- 15zł dała :)
Zna ktoś tę firmę?
http://www.lifftslings.com/product/midsummer-night-2/
edit-wcześniej znalazła krótkiego Didka, ...
czyli że są jakieś plusy mieszkania we wschodniej Polsce :P
Och, jak ja Cię dobrze rozumiem!:mrgreen: Już niedługo, Magda, niedługo...:p
Didymosy głównie? Mam teorię, że Niemcy to bogaty naród i nie jest im szkoda oddać coś- np. chustę- jak...
No i stało się! Dokładnie 3 lata po moim indio, w tym samym sklepie, mój brat znalazł chustę. Za 1 zł:omg:
Dopiero dziś miałam okazję ją zobaczyć. Wcześniej tylko mi opowiadali- moja...
Wow, MeiTai z Tajlandii!:D Ładny!
Za ile, kochana, za ile?? :-D
Oczywiście! :-D Podobno u nas w Lublinie są najlepsze:-D tak mówią moje nianie- studentki i znajomi z różnych stron Pl :-)
Ja na Narutowicza koło pedagogiki w bramie ostatnio trafiam.
No i na diamentowej ponoć dużo-ale nie koło Biedry tylko za przystankiem taki ciuch jest...
Eee, ja dawno temu się...
No to załóżcie :-) ja początkująca w merino ale już po dotyku rozpoznaję :-D to też się czasami pochwalę ;-)
Ja się zastanawiam czy limit mi się nie wyczerpał przy tym indio? :lol: bo nie wiem czy ma sens moje grzebanie w zasłonach! Tak patrzę na datę założenia wątku- miesiąc przed porodem 3 lata...
Łał! :-D
A cena??
Dziewczyny, a gdzie w Lublinie znalazłyście swoje chusty?:-)
Powiedz jeszcze że muszą mieć skośne końce i metkę ;)
WOW! Gratuluję! :applause:
PIĘKNA!:applause: Lubelskie obfituje w chusty:p
W ogóle podobno u nas najlepsze ciuchlandy są:ninja:
ja to już rok temu znalazłam;) Teraz gwiazdą wątku jest letka82 :mrgreen: (post 149)
dzisiaj byłam w lumpie pierwszy raz od niewiemkiedy- i oczywiście zaczęłam od przegrzebania zasłon i pościeli:rolleye: oczywiście nic nie znalazłam, ale ciągle mam nadzieję:thumbs up:(bo...
no coś Ty! Z doświadczenia wiem, że z taką chustą baaaaaardzo trudno się rozstać:D ja w niej rzadko noszę ale mam do niej ogromny sentyment- pewnie dla wnuków będzie :P
GRATULACJE! Wiem co to znaczy:D Niezły skok adrenaliny, hehe.
LINK nie działa:(
a był kiedyś wątek w którym dziewczyny pisały gdzie znajdowały różne chusty:lol: (u teściowej na wersalce na przykład)
No ale wzięłaś tego elastyka za 2 zł oczywiście???
No ja się cieszę że jakaś babcia przede mną nie wpadła na to żeby sobie z tego kilka bieżników zrobić:lol::twisted:
A dlaczego lumpkach zdarzają się chusty?- na tej samej zasadzie...
:lol:
Na pocieszenie dodam, że NAPRAWDĘ nie myślałam tego dnia wogóle o chuście, może dlatego, że nie chodziłam po ciuchlandach już ze 3 miesiące! To chyba w nagrodę za tak długi...