Kupiłam dziś nieznanej mi marki chustę kółkową w kolorze bakłażan, ma metkę vidunderslynga, vidundernbarn.no
Typ: Posty; Użytkownik: Kalahim
Kupiłam dziś nieznanej mi marki chustę kółkową w kolorze bakłażan, ma metkę vidunderslynga, vidundernbarn.no
naprawdę z tą wełną to taki szał? jakoś.. nie ciągnie mnie. fajne to?
Rzekłabym, że grzebactwo to trzeba mieć we krwi ;)
wow! swietny!!
Też się nie znam, ale w tym pierwszym bym sie bała, nei wygląda zbyt solidnie. A to drugie fajne!
pogrubione sa, mają takie "watowane" jakby kawałki :) naramienne. Będę o Tobie pamiętać nautika :)
przepłaciłam :) 20 zł
Aha :)) dziękuję, mężowi się spodobało, będziemy użytkować.
..i dlatego zamontuję jej tam spluwaczkę :D
ano nie ma właśnie :/ w środku brakuje czegoś (są napy), wąsy ma sztruksowe a sam panel z grubego jakby lnu.
edit: śliniaka brakuje.
52 cm długie, 42 cm szerokie w najszerszym miejscu.
Wygrzebałam coś takiego: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7aebf987a9edbf80.html kompletnie nei wiem co to, ale mi się spodobało. Te dolne pasy ma straaaaaszlwiie długie i sztruksowe, w ogóle...