U mnie podobnie. Cóż... nie ma jak stolica;-)
Typ: Posty; Użytkownik: owieczka33
U mnie podobnie. Cóż... nie ma jak stolica;-)
Przepiękne kolory! Marciula, aj bym nic nie szyła, bo jeszcze zacznie się rozłazić, ale ze mnie kiepska specjalistka w tej kwestii. Zostaw jak jest i nos po domu, bo to cudo jest! :applause:
Jana:-) brawo farciaro!
Fajnego mieczysława wygrzebałaś!
Tiaaa... ostatnio jestem w szmatexie (cudna koszulę za 2 zeta se kupiłam) i słysze jak właściciel do panienki mówi "No weź to wywies, zobacz kobiety takich używają" wskazując na mnie...
Mój Pan widząc moje chustowe szaleństwo powtarza "Jak przestaniesz nosic, będzie świetny materiał na ubranka."
Fajny kaftanik, ciut oldsholoowy, ale lubie takie. :)
W zaprzyjaźniomym lumpexie starsza pani ma zwrócic uwagę na chusty. Opisałam jak to wyglada, zaprezentowałam, zobaczymy, a nuż i mi się trafi? :)
I ja zaczęłam buszowac po moich znajomych szmatexach, ale chyba u mnie panie się znają, bo widząc mnie w chuście komentują. :hide: