Jeśli chodzi o otarcia nóżek, to mojemu synowi pomogła zmiana otulacza na wełniane gatki z nogawkami.
Typ: Posty; Użytkownik: szalotka
Jeśli chodzi o otarcia nóżek, to mojemu synowi pomogła zmiana otulacza na wełniane gatki z nogawkami.
Dla skóry mojego dziecka papierki okazały się być za szorstkie. Przy noworodku i malutkim niemowlaczku najlepiej sprawdzał się zestaw: kieszonka jako otulacz, a do środka tera bambusowa...
Mój synek miał 4 miesiące, gdy po raz pierwszy wrzuciłam go na plecy. Tak nam się "plecakowanie" spodobało, że nie wróciliśmy już do wiązań z przodu.
A ja mam dziwne pytanie do posiadaczek czarnych flamingów: jaki właściwie kolor ma ta jasna strona? :)
Inka dziś była. :)
Rossmanowych nie znam. Używaliśmy Bamboo Nature i nie było żadnych podrażnień, a synek ma bardzo wrażliwą skórę.
Wszystkie pieluchy piorę razem, w 60 stopniach, w proszku "do białego". Nic mi nigdy nie zafarbowało. Ubranka piorę oddzielnie, bo w niższej temperaturze niż pieluchy.
Ja zapierałam takie plamy zwykłym szarym mydłem, ale podobno zatłuszcza pieluszki, więc polecić nie mogę. ;) Mydło odplamiające Imse Vimse też się świetnie sprawdzało.
Wełniana Savanna
Kocyk rzeczywiście jest prześliczny! :applause:
Dziękuję za linka. Niestety próby zawiązania tego plecaka zakończyły się sromotną porażką, z powodu rażącego braku współpracy ze strony obwiązywanego (usiłował mi z pleców...
Czy mogłabym prosić o instrukcję wiązania tego plecaka (albo chociaż zdjęcie)? Nijak nie umiem sobie wyobrazić tego przekładania pół... :oops:
Przez przypadek dotknęłam wełnianej Savanny skaleczonym palcem... :hide: Za późno się zorientowałam w sytuacji i niestety zostały dwie brunatne plamki akurat na jasnym pasie chusty. :duh:
Mnie też się nie podoba.
Nami się interesują prawie wyłącznie przedszkolaki. Najczęściej słyszę cienkim głosikiem wykrzykiwane zdziwienie: "mamusiu, mamusiu! Zobacz! Dzidzia w plecaczku!" :)
A może to po prostu "wiek memłania" nastał? :)
W przypadku mojego synka i wełniany otulacz BBH i gacie handmade nie przeciekają, gdy są dobrze zalanolinowane. Bardzo często funduję im więc kurację lanolinową i jest dobrze. Na dzień wolę...
Dziewczyny z forum, które regularnie podczytywałam, zaczęły nosić dzieci w chustach. Pomysł tak mi się spodobał, że w wyprawce noworodkowej znalazły się od razu dwie chusty.
Jak to dobrze, że mnie te nowości Nati nie ruszają i nie mam dylematów - niemal hamletycznych... ;-)
Otulacz Blueberry Onesize - olbrzymi i jakby sztywny.
Hybryda Doux-Doux - na razie wygrywa z chustami... ;)
No i w godzinę po chustach został już tylko skład...
No nieźle, nieźle (znaczy: też zachwycam się). :applause:
Bardzo ładne pasiaki, a szczególnie Alaska (gdyby jeszcze z wełną była... ech). Również czekam na ciekawsze niż te "roladowe" ujęcia zdjęciowe chust. ;-)
Czy prefoldy do gaci składacie po prostu w prostokąt i wkładacie luzem? Czy w jakiś bardziej zaawansowany sposób? :)
My mamy gatki od Sylviontka.