Moje dziewczyny lubią, ale nie wracają też szczególnie często do tego.
Typ: Posty; Użytkownik: madorado
Moje dziewczyny lubią, ale nie wracają też szczególnie często do tego.
Z tobołka, z biodra. Różnie pewnie jeszcze
Owszem, moje były bardzo współpracujące. Zwłaszcza jedna córka potrafiła się wczepić we mnie jak małpka, nawet jak bez chusty ją nosiłam prawie nie czułam ciężaru, bo się całym...
Ale że co, że położyła sobie dziecko na plecach? Też tak robiłam podczas wiązania, jak moje były trochę większe. Taka ze mnie nieodpowiedzialna matka ;)
Ale do samodzielnego "czytania", czy przez rodzica? U mnie dla małych doskonale sprawdzały się wiersze, bo mają rym i rytm. Do samodzielnego to najważniejsze, żeby kartonowe były, dużo...
Był długi temat o flanelach. Nie pomogę, bo szukaj mnie nie kocha, ale może ktoś inny znajdzie.
A osobiście flanelę bardzo lubię, dostałam super chłonną, od znajomej z Białorusi :)
Dzięki za info o rycerzach. Nie kupię zatem :), poczekam aż w bibliotece będzie. Ja mam cały koszyk w arosie i się waham zamówić - nie zamówić...
Może "Księżniczki i smoki"? To dla młodszych też się nada, ale jak mało oczytane, powinno być chyba o.k. Tam są krótkie historie. No i temat dziewczyński dość.
9 wiązanek. 2 nosidła. Walczę z sobą bardzo, żeby nie kupić czegoś więcej.
Byłam dziś na spotkaniu z Iwoną Chmielewską. Moje córki dostały piękne autografy i szablony do robienia plam z "Kłopotu". Jej, co to za cudowna kobieta jest!!! Musiałam wyjść po 2,5...
Ale w przypadku malutkich dzieci nie chodzi o rozplątanie się supła, tylko odpowiednie naciągnięcie chusty. Może się ktoś z doradców/doradczyń wypowie, ale jakoś tak kojarzę ten problem
Noworodka to chyba nie za bardzo można, ale starsze dziecko bez problemu. Albo inne wiązanie - rebozo, plecak z węzłem pod dupką (starsze dzieci)
Miałam się tej Pandzie oprzeć. Ale chyba mi się nie uda ;)
Czaję się na "Liczę do 100" http://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/1972/licze-do-100.html. Myślę, że będzie fajne do nauki liczenia
Twoi jeszcze mali, więc jest ciężko, norma niestety. I życzę ładnej pogody, bo to imo sprzyja odpieluchowaniu!
Tak, bez specjalnych wstępów - z dnia na dzień. Powiedziałam, że nie będą już nosić pieluch i że proszę, żeby robiły na nocnik (miały koło 20 mcy). Wcześniej wysadzane z różną...
Ale dzieciom też nie podeszła, czy tylko Tobie? Moje bardzo lubią.
Natala, Strupek jest super. U mnie znają prawie na pamięć. I temat bardzo na topie, bo szaleją na placach zabaw teraz strasznie i co chwila jakiś większy bądź mniejszy strupek zaliczony.
My mamy Jasia i Małgosię z Tako. Zając przyniósł ;) Dziewczynom bardzo się podoba, wkręcają się w te ilustracje. W takiej oprawie baśnie to ja mogę czytać :thumbs up:
Od Zająca...
Britta, też chciałam pisać. Ależ się cieszę na tę książkę!
Soul, spróbuję patent z wymyślaniem tekstu, dzięki! Ja też nie mogę tego tekstu w "Mysim...", a kocham zdjęcia. A dziewczyny domagają się czytania. Ale lubią też, jak przy czytaniu się...
Najpierw jedna panna wybrała sobie tęczę aprosas, potem druga indię konopną
imo indywidualna kwestia ;)
Natala, skąd wiesz o Sendaku? Na ich stronie nic nie widzę. Już się napaliłam. Bardzo :)
Natala niech Ci będzie, bez Zlatanki ;) Nie pomyślałam o rodzicach, tylko o tym, że wszystkie dzieci w wieku przedszkolnym, którym to czytałam, uwielbiają