nnnoooo, wreszcie coś, co postanowiłam obejrzeć, a nie parsknąć z niechęcią po pierwszym rzucie oka na miniaturkę :)
Typ: Posty; Użytkownik: kakot
nnnoooo, wreszcie coś, co postanowiłam obejrzeć, a nie parsknąć z niechęcią po pierwszym rzucie oka na miniaturkę :)
Aluminiowe kółka testowałam na spotkaniach chustowych i w jednej testowej chuście, którą miałam przez kilka dni. Są - błeee - paskudne w dotyku (tak, wiem, że to czysto osobnicze...
przesuń ramię chusty ze swojej szyi na... ramię właśnie :) Zapewniam,że w hamalu da się to zrobić, chociaż - tak jak pisałam w innym wątku - nie każdemu będzie wygodnie. Rzeczywiście...
zaraz, chwileczkę. Hamalu to bardzo porządna kółkowa, fakt, ramię nie każdemu odpowiada. Sznurki były w starych wersjach i należy je albo usunąć, albo nie używać. Wizja była taka, że...
Hanti, jej, jak miło widzieć! Zaocznie, wirtualnie wysyłam w przestrzeń pozdrowienia!
pfff
nie lubię czerwonego, nie lubię białego, nie lubię czerwono-białych połączeń. nie lubię kropek. nie lubię wydumanych wzorków, a tu jest wszystko na raz.
Ja! ja! noszę i nie oddam :) A jak ktoś zapragnie, to mu uszyję. Uwielbiam. Z MT niezmiennie się nie dogadałam.
ups, przepraszam
Zupełnie sympatyczne. I 205 g/m2, no no...
zdjęcie z FB, nie umiem inaczej:
http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/559768_591943040816137_1547496116_n.jpg
poszło. Dawaj znać koniecznie o rozwoju wydarzeń, powodzenia!
hm, wzornictwa, powiadasz? czyżby wreszcie jakiś dyplom nie o noszeniu, psychice, AP itd? Nie żebym miała coś przeciw, ale miła odmiana :) dawaj
kkot małpa poczta onet pl
czy ja widzę cytrynowozielone kury? Ha.
I te india jakieś takie - nijakie. Chyba się zestarzałam, już mnie nic nie rusza. Albo hormony opadły, albo co.
mmm, uwielbiam... Gdyby było grubsze, to może...
Ależ da się, da. Mojej córze się bardzo podobało. Możliwe, że ma rodzinnie wykrzywiony gust, bo nie mogłam jej oderwać również od książeczki "Psotki i śmieszki" :)
cóż, w przeciwieństwie do mojej córy wolałabym już chyba Karolka (koszmarnego, nie lubię serdecznie takich historyjek) od przelukrowanej Martynki, w której interesujące dla mnie są jedynie...
auć... Mam taką chustę, tylko w o niebo lepszych kolorach, z super flaneli o skośnym splocie, uszytą z poszwy na kołdrę. Nosi jak szatan, kosztowała z 15 zł. I to jest imho właściwa cena.
noo, wreszcie widać ten wzór, nie powiem, nie powiem...
dołączam do posiadaczek wózka z ikei, mam taki w wielkie grochy. rewelacja.
moja prawie-siedmiolatka jest zachwycona. Ale ona uwielbia, jak to nazywa, "szukanki". W "Dziecku" w środku były takie, nie wiem, czy są dalej, bo już nie kupuję. Estetycznie mnie niespecjalnie...
e, niebieskie. Nie lubię.
przed południem istny wysyp - pasiaste pastele przy palmiarni, młoda istota świeżo wyjęta z ergo/MT i podróżująca na rączkach też w tamtej okolicy, jeszcze jakiś elastyk mi mignął....
przepiękna. I grubaśna. Dobrze, że na pewno nie chcę żadnej wełenki.
moje myjki są ok 10x12 i uważam je za idealne
flanelkę dawałam podwójnie, frotkę pojedynczo
trzymam suche w pudełku po lodach i moczę przed użyciem pod kranem
brudne wrzucam do...
dziecię 4 mies., ok. 6,5 kg
Kółkowe znam od dawna i lubię ogromnie - nosiłam dużo starszą córę, młodego też noszę.
Chusta absolutnie przepiękna, w domu było chóralne "ach!", gdy...
czy oni poszaleli z tymi firankami?! Jedne jedyne wisienki chyba w tym roku miały sensowną grubość, a ja akurat czegoś grubszego bardzo potrzebuję :/
edit: Bastet, rzeczywiście - jak ulał...