miałam niesamowitą przyjemność ponosić chwilę w testowym MT :)
Bardzo starannie uszyty, wygodny, panel idealny, wprost jak szyty dla nas :)
mój klocek ciężki już się nie daje...
Typ: Posty; Użytkownik: gosiulek
miałam niesamowitą przyjemność ponosić chwilę w testowym MT :)
Bardzo starannie uszyty, wygodny, panel idealny, wprost jak szyty dla nas :)
mój klocek ciężki już się nie daje...
ja mam do Rumi 5 min ;)
mieszkam w Mostach i chętnie pomogę :)
nie udało mi się potestować :roll:
3 razy się przymierzałam i albo ja robię coś źle albo tam się nie da zapakować dziecia na biodro :roll:
dziękuje bardzo za możliwość testowania :mrgreen:
świetne ramie! bardzo wygodne! była to moja pierwsza kółkowa jaką macałam ;) i nosiłam (dlatego wstrzymywałam się z opinią do...
będę oczywiście :D
na początku dziękuję za możliwoś testowania :)
zakładało mi się szybko i sprawnie
klamry zapinałam sama
materiał też się dało rozłożyć na ramieniu
ale dociągać dało się...
oł noł Olina i ty mi nic nie powiedziałaś, że tu się spotkanie kroi :evil:
ja też chętna - tylko chwilowo dzieci chore :roll:
będę zatem śledzić wątek i jak będę mogła to się...
chusty piekne :D
ona je zmienia jak przysłowiowe rekawiczki ;-) z tego co wyczytałam to niemal wszystkie juz sprzedała ;-)
tak :lol: zwanego Maksem na wspólnej ;-)
też widziałąm :-) bardzo mi się podobała ta forma przekazu ;-)
no i "tata kangur" rewelacja :mrgreen:
a tak OT to super niania niestety...
witaj :hello:
ciesze sie, ze co raz wiecej chustowych mam w Gdyni :mrgreen:
no i wszystko jasne ;-)
w takim razie testowałam kangura na biodrze :mrgreen:
to z tego linku co podała kobra http://www.youtube.com/watch?v=WpcwGdsq ... re=related
pojęcia nie mam czy to siodełko czy krzyż :P
no i jest i zuuu kochana :-)
tak, tak ... Frantik glizdonek wyglądać może na 9 m-cy ;-)
możliwe, że to mąż koleżanki ;-)
przetestowałam - bardzo fajne .... ale ogony to mi 2m zostały :-P
jakość kiepska bo telefonem robione
http://images47.fotosik.pl/25/cd91b5c79d931030.jpg
wow świetne to wiązanie :szok:
musze zaraz przetestować :wink:
i jak z nośnością?
ja jeszcze do Ikei nie dotarłam :x
ale nie odpuszcze :wink:
a co do szycia przez środek - najczęściej noszę w 2x więc szycie wypadnia na moich plecach ;-)...
ooooo ja też żałuję, że Maksiorek chusty nie poznał :(
a i tak nosiłam go na rękach non stop - tylko juz obiadów nie było i porządku jak przy zachustowanym Emilosie ;-)
niech...
to ja się tylko podpiszę pod tym dwoma łapkami :)
dodam, że dociąga mi sie lepiej niż girasolka ;-)
cały sens chusty zatracony :(
a zauważcie, że te dzieci które sa brzuszek do brzuszka to i tak żadne (!) nie ma wpadniętej pupki i odwiedzionych nóżek tylko tak wiszą :|
nam chustowanie pomogło na bioderka :D
i wystarczyły 2 tyg noszenia po ok. 3 godz dziennie :)
a tak poza tym to ja z zamotanym Emilem chodze normalnie do wc :P więc nie musi się o to...
:szok: musze mieć taka chuste ....choćby i szytą przez środek :P
ha ja tez mam :wink:
pezesłodkie to uczucie :love:
strasznie mi przykro :(
sie podpisuje :roll:
Emil mógłby cycać na okrągło ... no chyba, ze jest w chuscie ;-)
wiec sumujac: Emek albo ciagnie cyca albo siedzi w chuscie - i to tez najlepiej jak ja chodze :roll:
...