Potrzebuje jakiejś dobrej duszy, co mi w plecaku pomoże. Dzisiaj pierwszy raz wrzuciłam Leośka z tobołka, z asystą męża. Spociłam się przy tym jak mysz, a jak go już wyjęłam, to się...
Typ: Posty; Użytkownik: ciocia_wiedzma
Potrzebuje jakiejś dobrej duszy, co mi w plecaku pomoże. Dzisiaj pierwszy raz wrzuciłam Leośka z tobołka, z asystą męża. Spociłam się przy tym jak mysz, a jak go już wyjęłam, to się...
Na bliskie spotkania trzeba się zapisać, czy można tak po prostu z ulicy?