Właśnie wróciliśmy z Sianożęt. Dwa razy widziałam zamotanego w czerwoną (rapalu?) chustę spacerującego po plaży tatusia z maleństwem. I z daleka mamę w jakiejś szarej chuście...
Typ: Posty; Użytkownik: winnie
Właśnie wróciliśmy z Sianożęt. Dwa razy widziałam zamotanego w czerwoną (rapalu?) chustę spacerującego po plaży tatusia z maleństwem. I z daleka mamę w jakiejś szarej chuście...
Dzięki :) Na razie nici ze spotkania :( Dzieciaczki chore.
To chyba też zależy jaka chusta :) Dla mnie zawiązanie plecaczka z krótkich pawiszonów jest najłatwiejszym, najszybszym rozwiązaniem. I najwygodniejszym póki co. Ale fakt, teraz w zimie to na...
Super :)
Dziewczyny kochane :) czy jest szansa pooglądać/przymierzyć/pomacać jakiegoś Aplaxa? W Krakowie oczywiście?
Aniakom, ja mam suseskinder, więc jak chcesz pooglądać, poprzymierzać itp to służę ;)
Ja nosiłam prawie 20... To najlepsza chusta w jakiej miałam okazję nosić. I jest śliczna!
Około godziny 19.30. Niebieska (chyba) Nati i chwilę potem papryczka Babiloni. My byliśmy z wózkiem i pawiowym (pawim?) plecaczkiem chwilę później.
Jeśli któraś z Mamuś tu zaglądnie to...
Melkaj go popełniła :D Zdolniacha
Dzięki dziewczyny :) Niestety z fotkami problem :( Jeszcze czekam, bo może reszta rodziny coś zrobiła sensownego.
Jest jeszcze patapum od Loli.
Dzięki Melkaj :) I odszczekuję wszystko co mówiłam na temat tego że miętki nie dla mnie.
http://images26.fotosik.pl/227/e0ec1625ff7a926a.jpg
Witaj :) Jak to miło widzieć że w Krakowie przybywa chustomam.
Pozdrawiamy z Krakowa ;)
Witamy :)
i ja
Moje odczucia: przepiękny kolor (JULIET), zdecydowanie milsza od mojej Vicky. Chyba trochę bardziej "elastyczna". O ile w Storczu i w Indio mam wrażenie "przymurowania", to tutaj chusta jakby...
Sprzedać zawsze mozesz ;)
Sama mam podobne dylematy. Rocznik 73. Młoda ma pół roku, a ja już się martwię że z chustowania wyrasta. Chętnie bym się na trzecie zdecydowała, ale nie teraz....
Piękny jest.
mniam ;)
Głupie, wredne babsko. Szkoda Twojego zdrowia na przejmowanie się. Chłopaki często później zaczynają chodzić.
Wrrr.... Jak powszechnie wiadomo, najlepiej wychowuje się cudze dzieci.
No nie ;) Pięknie! Moje marzenie skryte. Zazdroszczę :)
I ja też z niecierpliwoscią... Jakiej w miarę krótkiej pragnę :)
A mojego na warsztaty (za dwa tygodnie będą) udało mi się namówić :D