Anny nie miałam, ale miałam dwie inne firmy Storchenwiege - Inkę i Vicky. Na tej podstawie wyrobiłam sobię opinię, że tzw. storcze to jedne z najbardziej zwartych, grubych i nośnych chust...
Typ: Posty; Użytkownik: mamaLiKa
Anny nie miałam, ale miałam dwie inne firmy Storchenwiege - Inkę i Vicky. Na tej podstawie wyrobiłam sobię opinię, że tzw. storcze to jedne z najbardziej zwartych, grubych i nośnych chust...