Śpiącą Królewnę chyba kupię dla siebie. Mojej dzieci już wyrosły... To jedna z ważniejszych książek mojego dzieciństwa. W burych latach 70-tych te pop-up'y były czymś niesamowitym.
Typ: Posty; Użytkownik: aniam123
Śpiącą Królewnę chyba kupię dla siebie. Mojej dzieci już wyrosły... To jedna z ważniejszych książek mojego dzieciństwa. W burych latach 70-tych te pop-up'y były czymś niesamowitym.
Już się ucieszyłam, że coś nowego z Peterm i Leną :(
Lucy podzielisz się wrażeniami? Mam ją w koszyku i przekładam z miesiąca na miesiąc. Dzisiaj po obejrzeniu tego TED-a jestem prawie zdecydowana....