mysmy mieli jakies dwie o chlopczykach - dostane oczywiscie, szybko wydane dalej - nie trawie ani idei ani calosci.
konstantynopolitanko - ja sobie poradzilam w ten sposob, ze zawsze mowie, ze...
Typ: Posty; Użytkownik: natala
mysmy mieli jakies dwie o chlopczykach - dostane oczywiscie, szybko wydane dalej - nie trawie ani idei ani calosci.
konstantynopolitanko - ja sobie poradzilam w ten sposob, ze zawsze mowie, ze...
mojemu tez sie czasem wlacza - dzis na dobranoc czytalam osiem razy "Lokomotywe" i piec razy Grzesia, co co list mial byl wrzucic do skrzynki... dobrze chociaz, ze Lokomotywe z dwoch roznych ksiazek,...
no wlasnie niekoniecznie, jak f.ma wybrac co chce zebysmy czytali to wybiera Bobo, albo Julki, albo cos podobnego ostatnio, a potworki leza i sie kurza... mozna spoojnie znalezc cos do jest...
no, Bogiem a prawda, to ja ksiazek wywalic nie umiem, nawet tych najszkaradniejszych. oddaje do biblioteki, albo faktycznie za regal "wpadaja".
sie mi jeszcze przypomniala kiazeczka o...
kammik - dzieki, pewnie, ze o forme mi chodzi, klasykow uwielbiamy, Brzechwe mamy w trzech roznych wydaniach, Tuwima, w dwoch :)
swietokradztwo, imo, to wydawanie klasykow w takiej formie jak ta...
najgorsza rzecz, jaka dostalo kiedys moje dziecie, to byly wierszyki o roznych rzeczach od A do Z. tytulu i autora (a jednoczesnie ilustratora) owego "dzialka" nie pomne, pamietam jedynie, ze pani...