wedding day, cos takie babciowego ma w sobie :rolleye:, nutę naftaliny? :hmm: ;)
Typ: Posty; Użytkownik: Mita
wedding day, cos takie babciowego ma w sobie :rolleye:, nutę naftaliny? :hmm: ;)
mniej mniej, ale jak wydzielam, to mam pełno sproszkowanego wosku wokół kominka - nie wiem, co gorsze ;)
gadasz! :hide: to Cię załatwiłam :whistle:
dla mnie ma coś wnerwiającego w sobie :twisted:
gardenia :heart:, bardzo mocny, bardzo... kwiatowy :)
mam na niego oko :ninja:
lemon lavender :heart: - zakochanam od wczoraj :)
o wosku piszę :)