O, merci beaucoup :) Dokładnie tak, druga poła wszystko psuje. Zaraz sobie obejrzę ;)
Typ: Posty; Użytkownik: samasia
O, merci beaucoup :) Dokładnie tak, druga poła wszystko psuje. Zaraz sobie obejrzę ;)
Ja tracę naprężenie w momencie, kiedy próbuję połę zarzucić na plecy. No i nie potrafię jej ładnie ułożyć na Zosi, rąk mi nie starcza.
Ja przed chwilą próbowałam zawiązać - szło doskonale, ale Zosia zauważyła nitkę zwisającą z żyrandola (wisiała na niej kiedyś zabawka) i zaczęła się wyginać, żeby do niej...
Dzięki, bo mnie się z plecaka z koszulką raz udało zrobić wisiadło, tak źle dociągnęłam :P
Marciula, ekstra! Parę razy wiązałam plecak z koszulką, ale zawsze mi wychodził megaluźny i w końcu zarzuciłam :) Dziś dzięki tobie wracam do treningu :)