U mnie też 63 po praniu.
Rany, ale winkowe też mnie kręcą ;). Teraz gdybam, co tu sprzedać :duh:.
Typ: Posty; Użytkownik: annya
U mnie też 63 po praniu.
Rany, ale winkowe też mnie kręcą ;). Teraz gdybam, co tu sprzedać :duh:.
MartaS, wrzuć demoniczne pawiszony :).
Jeśli są w połowie tak ładne jak petrolki, to nerkę i część wątroby wrzucę na e-baya!
A ja z przyjemnością bym looknęła na winiakowe pawiszony :).
Która dobra dusza wrzuci jakąś fotkę?
Mówcie co chcecie, ale ja jestem oczarowana! Warte każdego euro! Żałuję, że nie stać mnie na czerwone.
Nie ma co ich porównywać do starych- to całkiem inne chusty!
Postanowione-każde...
Przyszły. Są jeszcze w kopercie. Aż boję się otworzyć pudełko. Tyle emocji-i teraz czy miłe zaskoczenie czy rozczarowanie?
Chyba sztuka polega na gonieniu króliczka ;).
U Oli będą prawdopodobnie dzisiaj.
Też się nie mogę doczekać!
Rany, hit sezonu ;).
Rany, zaraz skrobię do Oli. Ciekawość zżera mi wnętrzności!!!
:)
No to teraz wypatruję mojej ptaszarni -najbardziej oczekiwana chusta roku :).
I ja, i ja!!!
Rany, już nie mogę się doczekać.
Oczekiwaniem na przyjście chyba żadnej chusty nie byłam tak podjarana jak teraz ;).
EDYCJA: A te foty widziały?-zwłaszcza stosikowe...
No to wąskie...
A ja czekam na real, bo na moim monitorze za każdym razem wyglądają inaczej.
Raju, ale śliczne petrollki!!!
Uff, a wstępnie klepnęłam winko, po czym jednak zmieniłam opcję :). Teraz to nie mogę się ich...
Mnie też męczą petrollki.
Może ktoś się doszukał jakiejś foty?
Kasiu, smaka narobiłaś mi :).
A frędzle...nie moja bajka. Wyglądają jakby były przyszyte-kiedyś coś podobego widziałam w pasmanterii nawinięte na rolkę i sprzedawane na metry.
Ja chyba jednak na winiaka postawię. Jakby co, będziesz miała z kim się wymieniać :).
I pomyśleć, że to ja miałam dylemat-brać, czy nie-zawartość 13 miesięcy, ale chust i tak o kilkanaście za dużo.
Teraz inny problem-kolor ;). I bądź tu człowieku mądrym...
Swoją drogą trudno mi uwierzyć, że pawie mieliby utkać bez limitu :confused:.
I chyba zbyt szybko szybko ucieszyłam sugerowaną ściemą-ale to wszystko w obawie przed zasobnością portfela...
Rany, jak to dobrze że to ściema :ninja:. Znaczy dobrze, że raczej nici z transakcji, bo ja już zaczęłam kombinować nad geldem :duh::duh::duh:.