Nie będzie kurtki liliputi, mają wyczerpany nakład i dopiero pod koniec grudnia będzie można składać zamówienie na kolejne. Zimno już jest, kurtki nie mam, żadna inna mi się nie podoba :-|
Wersja do druku
Nie będzie kurtki liliputi, mają wyczerpany nakład i dopiero pod koniec grudnia będzie można składać zamówienie na kolejne. Zimno już jest, kurtki nie mam, żadna inna mi się nie podoba :-|
Kto ogarnia stronę yamamy? Muszę się.rozejrzeć za czymś do noszenia na plecach, nie ogarne jednak zamówienia
_agata89 zamawiała ostatnio,może ona będzie miałą chwilkę,żeby pomóc,bo z tego co pamiętam to jej też pomagałą znajoma z Ukrainy.
No to super! :D Mnie Pani wczoraj wieczorem napisała maila,że kurtka na czwartek będzie gotowa :vagen:A ,że poprosiłam o wysyłkę kurierem to jest duża szansa,że w piątek będzie :D:D:D
Już przebieram nóżkami hehe. Wkleje fotki napewno :) I doszyją mi kapturek dla dziecka:)co do rozmiaru to mnie szyją na wymiar,także tym bardziej jestem ciekawa :)
Może napsz do tej Pani,podaj swoje wymiary i zapytaj czy ta S będzie dobra , bo nie chcesz pozniej odsyłać :)
No ja wzięłam czarną , bo dalej wierzę,że czarny wyszczupla :D i też poprosiłam ciut większą,żeby móc się grubiej ubrać pod spód:) Jak mi Pani powiedziała,że szycie zajmie jakieś 2 dni to już się nawet nie zastanawiałam nad zakupem :) ale wzięłam tez dla Niny taką polarkową komino-czape :) w kolorze czerwonym :D ( są na zdjeciach polarów,fajnie wygląda jak jest w tym samym kolorze,no ale nie chciałam jej czarnej brać, bo akurat jej do niczego by nie pasowało ;) to obie przebieramy nózkami hehe. Bardzo sie napaliłam,chyba nawet za bardzo... ;)mam nadzieję,że będzie wszystko git :)
Ja zamawialam ale po prostu wybralam która chce, jaki, kolor, wszystkie wymiary swoje spisalam i uwagi ze ma być tez do noszenia z tylu itp i przekazalam to mamie która znam z wymiany chusta i na Ukrainie. Ona napisala do yamamy, wypelnila formularz i napisla mi ile kasy mam jej przelac na paypala a ona zaplacila ze swojego konta by uniknąć przelewów zagranicznych itp. W samej końcówce dopiero się z nimi kontaktowalam (angielski) i bez problemu mi ODP i to szybko ;)
Kupiłam LL softshella i polar. Bardzo jestem zadowolona, jeden minus przy kurtce - kaptur przekombinowany, zamiast normalnego wiązanego, ale to się wytnie :)
edit: duży plus na ciążę - kurtkę można poszerzyć jednocześnie z przodu i tyłu (tym panelem płaskim) i dobrze to wyglada.
no mnie się softshell LL barzo podoba. Jest taki zgrabniutki. W zasazie ta kurtka co zamówiłam to dość podobna tylko nie ma tego kaptura dla mamy. Zobaczymy też jaki materiał :) A jak założysz polar pod spód to w zimie daje radę? :)
OT: pamięta jak gdzieś wyczytałam,że w ciąży jesteś,a teraz patrzę na suwaczek i to już ponad połowa.Masakra jak ten czas zap...biegnie szybko :P Zdrówka życzę! :)
No chyba u mnie w końcu też padnie na czarny. Będzie uniwersalny w miarę;) Szkoda, że takiego kapturka jaki opisujesz nie mogę samego kupić przy okazji!
O! A ja się podpinam do pytania czy jak się z Maluchem wbijemy w polar pod softshell to będzie wystarczająco ciepło? :)
taki mam plan - polar i softshell, bo sam softshell na pewno nie da rady. Powiem Wam jak sie zimno zrobi:)
Łaziłam dzisiaj w swetrze i na to polarze i dało radę przy 5 stopniach. Do tego przyjdzie softshell i jak nie będzie -20C tej zimy, to będzie ok:)
Będę miała w końcu czarną M-kę Twigi z kapturkiem dla Bobaska, jak Ty Nima :D
:vagen::vagen::vagen:to super Giovanko, czekam w takim razie z niesierpliwoscia na Twoją również :>
Ja wpadłam,żeby przekazać info,że kurtałkę wyślą dopiero we wtorek :(, bo krawcowa miała z czymś problem i się przedłużyło :( Ale najważniejsze,żeby było ok :)
Ja ostatnio noszę polar swój (stary jak świat) i osłonkę na Ninkę i mam wrażenie,że się gotuje,także nei powinno być zle :)
Łiiii! Jest już moja kurtka! Jest super! :high:Byłam w niej już na spacerze, ale z racji, że dzieć zasnął w wózku byłam w wersji bezdzieciowej. Pod spodem miałam sweter i było mi ciepło i wygodnie. Po przyjściu ubrałam się w nią dziecięciem z przodu i muszę przyznać, że kurtka jest świetna!:high: Jeszcze na plecach musimy przetestować i w terenie:ninja:
Ja melduję,że moja Twiga też dotarła i jestem mega,mega,mega zadowolona!!!zgrabna,super sie zakłada i w ogóle :) Więcej napisze jak sie zbiorę w wątku z recenzjami, bo teraz padam na pyszczek, no i zrobię fotki :)
Nima: kurtka się sprawdza? pochwal się fotkami :)
z kurtki jestem naprawdę bardzo zadowolona! :) a zdjęcia cykam codziennie,ale jakoś tak mało widać i się nie mogę zebrać :P ale jak zrzucę z aparatu to obiecuję,że wkleję jakieś :D
widziałam liliputi na żywo i zakochałam się. kurczę no...może ktoś będzie sprzedawał używkę na przyszłą zimę...
Kurczę chciałam wkleić zdjęcie, ale mi błędy wyskakują nieustannie:(
ani z kompa ani z linku nie są łaskawe wkleić się tutaj. Zmniejszyłam, też nic nie pomogło.
W każdym razie kurtka się doskonale sprawuje! Na brzuchu super, na plecach super, mamy kapturek, który bardzo się przydaje, kurtkę łatwo się wkłada i zdejmuje. Dziecię szczęśliwe, ja też. Na zimę ze swetrem lub polarem pod spodem jest ciepło:) Jest też wygodnie - M. i ja mamy dużo miejsca, ale kurtka wygląda bardzo IMO zgrabnie. Także w wersji bez wpiętych paneli naprawdę super - jest dopasowana, nie jak wór :)
Materiał jest elastyczny, więc nie potrzeba monstrualnego zapasu materiału, żeby np podnieść rękę bez podduszenia dziecka, czy coś w tym stylu :lol:
Jaczka sięga za pupę, co mi bardzo odpowiada, ma do tego regulację, więc można sobie jeszcze ścieśnić gdy wieje mocny wiatr.
Ogółem jestem wzruszona, że udało mi się nabyć tę kurtałkę ;)