Obserwowałam z wypiekami na twarzy końcówki licytacji, więc wiem, po ile z grubsza chodziły... No, Alifi, jak długo robiłaś te zakupy spożywcze? ;)
Wersja do druku
Tak naprawdę odkładam przez całe życie, odkąd pamiętam :lol: Od kilku lat cieszę się dobrymi warunkami materialnymi i... odkładam nadal. Pamirową skarbonkę zapełniałam jakieś 4,5 roku :D
O rajusiu, cud miód i orzeszki! No przyznaj się ile uskładałaś na tę piękność :ninja: Albo przynajmniej jaka cyfra na początku :D
Śliczności - cała trójka, choć "P" trochę mniej...blado wypada na Waszym tle :P!
Alifi :) Zaszalałaś! Pięknie Wam! Muszę się uśmiechnąć o pomacanie jakoś przy okazji :)
hihi
gratki alifi jeszcze raz i niebawem pomacam :) hahahah
lubie takie reszty z zakupów:high:
o rany! ale zaszalałaś!
(szczerze: chusta warta swej ceny? daje się z czymś porównać dotykowo/nośnością? )
bardzo pozytywny i budujący wątek :))
ani ja oszczędna, ani Pamir jakoś nie wiem (ale nie wgłębiałam się ;)) ale buzia mi się uśmiecha :)
fajno!!!! :))
:rolleye::rolleye::rolleye:
gratuluję spełnienia chustomarzeń
to ja też zaczynam odkładać, do sklepu po mleko, płacę stówą, a resztę odkładam :p
Karusku, żadna chusta nie jest warta takiej ceny, jak sądzę. Spełnione marzenie, a i owszem :D
Dotykowo porównać trudno, bo jest tkana inaczej niż wszystko co dotąd miałam w rękach, no i wciąż nie wyprana, więc sztywna w swej nowości :roll: Nośna szmatańsko, jak sądzę, ale ja tam raptem 9 kg na plecy wrzucam. Tymczasem i zink, i azur, i konopny aqua cyklamen noszą równie genialnie, ba! dwa moje kochane staruszki bawełniane indio b-n i ziegel dają radę z uśmiechem w splotach, więc trudno mi wyrokować.
Na pewno, powtórzę raz jeszcze, jest wyjątkowy, dziewiczy, surowy, inny i owiany tą cudną legendą, która mnie kręci. Więc... no cóż, skarb :heart:
miło się czyta o spełnionych marzeniach :D
Boska chusta! uwielbiam prześcieradła :)
ha! pewne rzeczy sie nie zmnieniaja - mr "P" dalej ma w sobie magie :):cool:
ja swojego zamowilam zaraz po zobaczeniu II na tescie :lol: dotarl kiedy syn mial pare miesiecy :lol:
gratulacje i milego noszenia :thumbs up:
gratuluję spełnienia marzenia i wytrwałości w zbieraniu środków na nie:applause:
teraz masz legendę w domu
gratuluję :mrgreen: a moje majle z zamówieniem olewają od trzech lat, nawet nie raczyli odpowiedzieć :twisted:
Alifi, gratuluję spełnionego marzenia!
Też kiedyś marzyłam o pamirze. Był taki moment, ponad 4 lata temu, że zamawiało się i czekało nie bardzo długo. I cena była nie taka, jak teraz. Wybrałam na zaznajomienie z vatkami teestę, bo tańsza, a poza tym oszalałam dla jej koloru. I skutecznie wyleczyłam się z vatków.
Podobają mi się takie purystyczne prześcieradła, ale nie potrafię ich nosić. Dlatego musiałam pozbyć się konopnego i jedwabnego natura. I każdej innej zbyt jasnej chusty.
Ale z całego serca życzę miłego noszenia i dalszego tworzenia historii ;)