Mój syn skończył właśnie ,,Cudownego chłopaka" Palacio i zapowiedział, że nic już więcej nie przeczyta, bo piękniejszej książki od tej na pewno nie ma :)
Wersja do druku
Mój syn skończył właśnie ,,Cudownego chłopaka" Palacio i zapowiedział, że nic już więcej nie przeczyta, bo piękniejszej książki od tej na pewno nie ma :)
Jest jeszcze druga część a raczej ta sama historia opowiedziana oczami innych osób. Polecam, choć już mnie tak nie poruszyła jak ta pierwsza :)
mój po przeczytaniu o wikingu Halvdanie (kiedyś w końcu wrzucę jakieś zdjęcia - cały czas o tym pamietam) chce tylko coś o Wikingach (chyba dostanie Mieszko ty Wikingu, nada się dla 8-olatka?)
córka z braku laku dostała do czytania na wyjezdzie 20000 mil podmorskiej... i chętnie czyta
Średni jedzie z drugim tomem Gry o tron (Starcie królów). Zapytał: mamo, czemu pozwalasz mi czytać książkę, w której jest tak dużo seksu. Nie po raz pierwszy okazuje się, że marna że mnie matka.
Wysłane z mojego SM-A605FN przy użyciu Tapatalka
Moj syn tez czyta Gre o tron pozyczona od mlodszego kolegi, ale ma juz prawie 17 lat.
Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka
Przepraszam, nie było mnie tu. Kasia podchodziła nieufnie bo jej przyjaciółka powiedziała ze nuuuda... ale skusiłam ja mówiąc ze jak już przeczyta to obejrzymy sobie serial (bo nie lubię sama oglądać, a mąż jakoś nie pala entuzjazmem ;-)) No i po pierwszych dziesięciu stronach wsiąkła, przeczytała już Anie z Z.W., z Avonlea, na Uniwersytecie, z Szumiących Topoli i Wymarzony dom, potem łyknęła Historynke (bo dalszych tomów Ani nie wzięłyśmy na wakacje) i teraz jedzie ze Złocista droga ;-)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zestawik z 6 dni. Jeszcze był jeden tom ale gdzieś go posial.
Nowsze ogarnę jak mi przygotuje kupkę co przeczytał w ostatnim tygodniu. Bo ja już nie ogarniam. https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...dc65a7fab9.jpg
U nas kolejne części Kapitana Majtasa (nie wiem już który raz)
Puchar wodza
Grób obcego
To wszystko z kilku dni.
Pola czyta 4 część poleconego tu na forum "Biura detektywistycznego nr 2- Operacja Żonkil"
"Biuro detektywistyczne nr 2" Pola czyta po przeczytaniu wszystkich części "Biura detektywistycznego Lassego i Mai". Z Lassem i Mają i innymi bohaterami bardzo się zintegrowała. W Biurze nr 2 poza dwójką młodych detektywów inne postacie się nie powtarzają i początkowo trudno jej było się wciągnąć w lekturę. Teraz średnio 3 dni zajmuje jej przeczytanie jednego tomu. Ostatnie części Lassego i Mai czytała w ciągu jednego dnia. Horst jest byłym policjantem, pisze kryminały dla dorosłych, Widmark był wcześniej nauczycielem, oba dziecięce kryminały różnią się znacząco prowadzeniem czytelnika przez intrygę. Biuro nr 2 jest trudniejsze w odbiorze, no i tekstu jest więcej. Poli bardzo podobają się zagadki dla detektywa umieszczone na końcu książki.
Pola po przeczytaniu jednej części "Nelly Rapp" i Biura Detektywistycznego nr 2, wybrała Biuro :)
Miód na moje serce, bo uwielbiałam Opowieści z Narni (no i cieszę się, że zupełnie łapie bakcyla czytelniczego):
Córka na kilka dni u babci na działce wzięła "Księcia Kaspiana" - choć czytany wcześniej jako lektura szkolna "Lew, czarownica i stara szafa" jej nie zachwycił. Ale tym razem zaskoczyło: "Jak było na działce?" "Super! Czytałam i czytałam!". Wczoraj wróciła i zasnęła czytając "Podróż wędrowca do świtu", którego zażądała kilka minut po tym, jak się zobaczyłyśmy...
IwonaKM mnie się cały czas wydawało, że Biuro L i M jest trudniejszą lekturą. Nawet takie wpisy były w książkowym. Osobiście też tak to odbieram (czytane u nas te serie wielokrotnie). Dobrze, że piszesz o tym jak to wygląda z perspektywy dziecka samoczytającego. Bo rozumiem, że nie czytałaś wcześniej tych serii córce? To jej pierwsze doświadczenie z tymi książkami?
O rany, w sumie nie wiem... ona czyta płynnie od prawie dwóch lat już. I czyta rzeczy stanowczo nie dla jej wieku, teoretycznie. Na pewno Biuro Detektywistyczne jej dobrze szło jak była młodsza. Astrid Lindgren. Różne książki dla dzieci, te większe, które mamy w domu, w sumie wszytsko co bylo... nigdy nie czytała żadnych książek z serii Czytam sam ani nic w tym stylu. A, komiksy tez lubi od dawna, zwłaszcza Asteriksa :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie czytałam Poli "Biura detektywistycznego Lassego i Mai", byłysmy tylko w kinie na dwu filmach o Lassem i Mai. Po obejrzeniu, też mi się wydawało, że to może być za poważna lektura dla 7 latki, więc nabyłam najpierw 2 części i okazało się, że są w zasięgu Poli. Tekst jest prosty i zdecydowanie nadaje się dla 7 latków. Na stronie wydawnictwa ten tytuł dedykowany jest dzieciom w wieku 6+.Duża czcionka, mało tekstu, sporo obrazków, idealna lektura dla dziecka, które zaczyna przygodę z czytaniem i już w miarę sprawnie opanowało technikę czytania.
IwonaKM mój syn miał 4,5 roku jak zaczeliśmy mu czytać Lassegi i Maję ale to inaczej jak rodzic czyta i inaczej jak dziecko czyta samo. Przygoda z LiM zaczęła się właśnie od filmu w kinie jak to mąż poszedł na poranki dla dzieci. Myśleli że będzie Psi Patrol a było Lasse i Maja. Wtedy też po seansie (była promocja książek) kupili książkę i tak się zaczęło. A Horsta czytaliśmy od początku jak się pojawił. Tak jak pisałam wcześniej według mnie Horst łatwiejszy a teraz bez różnicy co czyta bo zna obie serie i czyta raz to raz to. Aczkolwiek większa fascynacja była tymi seriami w zeszłym roku latem.
W tym roku króluje seria Kapitana Majtasa i dwie ksią z ki Nie ze mną takie Tere ferei druga część.
Latająca klasa i Pan kleks.