Nie wiem, może niech się wypowiedzą? Bo nie mogę znaleźć wątku w którym są recenzje tej chusty.
Wersja do druku
aha:D to testowa przeciez;) jej cos dzis mam nie tak z glowa;)
Ja ją prałam pierwszy raz, przyszła czysta, w poniedziałek jedzie dalej więc ją wyprałam. Ile razy była prana przed tym jak do mnie trafiła - nie wiem.
Chusty piorę razem z ubrankami dziecięcymi, mam na nie oddzielną miskę więc do dziecięcych brudów nie trafia nic innego. Piorę w Loveli Kolor, pranie było w 40 stopniach. No i wiem co rozwiesiłam na suszarce, nie było tam nic nowego, ani nic innego w kolorze turkusowym, same stare, ciągle prane i używane ubranka.
Miałam kilka chust rapalu i to na ogół zazwyczaj niemalże nówki. Prywatnie nie mam i nie będę mieć. Nie wyobrażam sobie mieć ją jako jedyną chustę będąc chustonówką. Te, z którymi miałam styczność, wiem że były już kilka razy prane, są nadal bardzo sztywne. Dużą trudność dla początkujących rodziców stanowi dociąganie. Mimo chęci pomocy w dociągnięciu i ja miałam niemały problem.
Nie neguję->nie wykluczam, że z czasem zmięknie. Niemniej na pocżątku... uff, dobrze że od niej nie zaczynałam.
mi ostatnio udało się zdobyc rapaluska używanego i powiem że bardzo się zdziwiłam bo mięciusi okropnie, musiał byc baaardzo kochany ;) Mi jakoś to się nigdy nie udało aż tak złamac
chcialam prosic o uaktualnienie: widzialam gdzies na sprzedaz rapalu bez nazwy modelu, ktore wylgadalo na biale w czarny wzor äbstrakcyjny". Na stronie makaku juz go nie ma, ale wyglada jak "lawenda ciemna"tylko ze bialo-czarny. Czy dobrze oceniam kolor?
EDIT: A jednak! na innym komputerze chusta bialo czarna stala sie lawendowa w ciemnofioletoy wzor!
A czy istniala Rapalu w kolorze zwykly natural, bez wzorow? to starsza czy nowsza wersja?
jakies recenzje nowych Rapalu?
No i dotarła i do mnie - w porównaniu z poprzednio testowanym egzemplarzem chusta jest cieńsza. I ma ładnej szy kolor, wzorek można by sobie odpuścić ale na szczęście jest mało widoczny.
Sztywna. Dostałam egzemplarz wyprany i wyprasowany, prawie że stał w miejscu. Po tygodniu wiązania w warkocze i siedzenia plus trochę noszenia jest lepiej - z ciekawości wyprałam (nie farbuje w 40oC) i jest gorzej niż po noszeniu ale lepsza niż jak ją dostałam. W sumie jak na chustę testową to jednak decha - widać chociażby jak konce chusty sterczą u pasa zamiast zwisać sobie. I trzeba naprawdę solidnie dociągać - jakoś zabrakło mi siły ;)
W dalszym ciągu nie rozumiem po kiego ta kieszeń. Ale środek ładnie zaznaczony - tu inni producenci powinni brać przykład zamiast pakować odstające metki.
fotę też mam, a co ;)
https://lh6.googleusercontent.com/_O...2011%20172.jpg
dziękuję za możliwość testowania :D
Testowałam tę piękną turkusową, której Mayka się pochwaliła się zdjęciem.
Przed praniem była dosyć miękka, po - sztywna.
Nosiłam w niej w święta plecaki. Absolutnie nic mi nie opadało. Prawdę mówiąc - w końcu byłam zadowolona z wiązania na plecach. Może na plecaki lepsza taka sztywna. Bo sztywna jest. W tym przypadku była to dla mnie zaleta.
Kolor, w moim małym sennym miasteczku, gdzie byłam jedyna osoba z chusta - naprawdę robił wrażenie.
Nie podobała mi się jednostronność - przez nadruk. W ogóle nie podoba mi się nadruk.
Kieszonki w chustach ogolnie uważam za zbędne, nie kierowałabym się tym kryterium przy wyborze chusty.
Za samonośne plecaki - 4. - 1 za nadruk.
Mogłabym tę chustę mieć w mojej szafie.
Dziękuję za możliwość testowania.
U mnie też gościła turkusowa chusta i było nam miło. Nosiłam i młodszego 8kg na dłużej, i starszego na krótko.
Plusy:
trzyma po zawiązaniu jak skała
doskonale odejmuje i rozkłada ciężar - starszak w plecaku prostym bez problemu w ramionach ;)
ładnie wkomponowane oznaczenie środka metką
nienarzucające się logo firmy
małe skosy - takie lubię :)
energetyczny kolor
Minusy:
sztywna
duży węzeł
trudna w dociągnięciu
nieładny jednostronny wzór, który jest mało kontrastowy i prawie go nie widać
niestarannie wykończona - po otwarciu kieszonki widać było wyciągnięte nitki, poza tym super odszyta
Jednak więcej plusów wyszło :) Bo uczucia miałam naprawdę mieszane.
Dla nówki raczej się nie nadaje, bo nie wiąże sama i jest sztywna. Bardziej widziałabym ją jako kolejną w stosiku chustę u kogoś, kto ceni walory praktyczne - dość grubą, nośną i wytrzymałą, bo urodą nie powala.
Zdjęcie w akcji, na pierwszym planie widać wzorek, w oczy się nie rzuca :)
http://x.garnek.pl/ga641/5bdf4de0b13...7a3/rapalu.jpg
A mi się kolorek podobał - lubię takie energetyczne i w sam raz na lato będzie :)
Może miałam już bardziej miękkie chusty, ale ta na pewno już nie jest twarda. Jest cienka i bardzo dobrze nosi, chociaż może faktycznie ciężko sie ją dociąga. Ale za to jak już złapie, to trzyma mocno!
Dziękuję za możliwość testowania :D
Przepraszam za OT ale gdzie można nabyć tę chustę? Bo szukam szukam i nic ;)
w mamuce, (mamuka.pl) ale tego koloru już raczej nie ma.
Dziękuję. Już tam byłam wcześniej, liczyłam na adresik z tym wzorem. Rapalu są jeszcze produkowane?
dziekuje za mozliwosc testowania.
powiem tak w szoku bylam jak ja wyciaglam, ze ona taka cienka. kolor nawet nawet wzoru z sumie nawet nie widac trzeba sie dobrze przypatrzec. mnie nosilo sie dobrze :) trzymalo wiazanie calkiem niezle moje 9 kilo szczescia,tylko czasem mialam prob;lem z dociagnieciem ale w sumie nie bylo najgorzej. jak dla mnie kieszonka zbedna w sumie ani razu jej nie uzylam. ogolnie na plus
dziękuję za możliwość testowania
chusta w ładnym kolorze ale nadruku prawie nie było widać, mógłby być bardziej wyraźny
zaskoczyła mnie po wyjęciu bo była dosyć miękka ale po praniu zrobiła się sztywniejsza ale nie miałam problemu z dociąganiem , zarówno malucha jak i starszaczkę nosiło mi sie dobrze bez żadnych zastrzeżeń
mogłabym mieć taka chustę i nawet się zastanawiam tylko inny kolor i wyraźniejszy wzorek
a są może kółkowe? czy trzeba by uszyć?
i ja miałam do testów, ale nie testowałam, bo niestety nie miałam kiedy. Z wyglądu bardzo przyzwoita, ale nie powaliła mnie. mam za to rapalu brązową i bardzo dobre mam o niej zdanie, mieciutka moim zdaniem, choć niewiele używana. Mam wrażenie, ze mimo iz skosnokrzyzowa, ma jakby 2 strony (w tej testowej tez to zauważyłam), jedna strona ma taki jakby meszek, ale nie przeszkadza to, jest przez to bardziej miękka. Nosiliśmy dziś troszkę w górach, bardzo fajnie niosła ok.12 kg. Łatwo sie wiąże (tzn.plecak prosty bo innych nie próbowałam). Polecam, bo cena korzystniejsza niż pozostałych chust, a bardzo fajna.
edit: w ankiecie dałam 4, bo jednak na tle wcześniejszych moich babylonii czy girasoli wypada słabiej
i ja testowałam rapalkę. Kolor piękny, praktyczna kieszeń. Nosiłam 6kg syna, zamotana w kieszonkę i 2x. Ciężko powiedzieć przy tej wadze o nośności. Fajnie, że ma małe skosy. Trochę trudna w dociąganiu w przeciwieństwie do mojej starej i złamanej rapalki, gdzie dociąganie to pryszcz. Na tle moich innych chust, w tym rapalki wygląda słabiej. Dziękuję za możliwosć testowania!
Dziękuje za możliwość testowania turkusowej rapalki :P
Kolor przecudny :D
Nosiłam 2 razy swoja 3 letnia Damę :P Jak dla mnie oki... jej też się podobało, ale...
Szmata dość sztywna, dostałam nie praną (chyba, że się mylę) i to co przyszło posłałam dalej...
Po dociągnięciu trzyma i nie puszcza :P A prawie 13 kg nosi fajnie - choć nie ponosiłam za dużo :P
Troszkę się wątek zakurzył;-) Ja posiadam rapalkę turkusową we wzorki i też farbuje, niestety. Jestem tym niemile zaskoczona. Może pytanie jest głupie- ale czy to farbowanie można jakoś wyeliminować? Bo już synek ma parę turkusowych body;) A poza tym- całkiem ok, bez porównania do paisleya czarnego, który był moją pierwszą chustą. Nie piorę jej często, nie prasuję, warkocz na noc i jest całkiem, całkiem, jeśli chodzi o dociąganie;-)