-
W szczegolnosci te ktore powtarzaly sie namietnie ;).
Pana Brumma na pewno, ulubiony nasz jedzie pociagiem.
Do watku Co dzis czytalem zajrzyj, myslalam ze ten spadlamznieba linkowala. W tym watku najnowsze wpisy beda o tym co niedawno czytalismy. G. Bedzie 3 lata mial na koniec listopada, zatem wiek podobny
-
U nas w tym wieku u obojga dzieci przede wszystkim Albert i Elmer królowały.
-
Elmer tak. Ulubione byly te w ktorych wystepowal dziadek Eldo. I w zoo syn szukal slonia w kratke, po czym stwietdzil ze dzis chyba jest dzien Elmera (wtedy Elmer pomalowal sie na kolor sloniowy ;))
-
Dzięki dziewczyny. Właśnie wybraliśmy kilka książek.
Nusia, Mama mu, jednego Alberta i Rycerze i Smoki.
Zobaczymy czy się spodobają :-)
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Rycerze i smoki fajni - Ksieżniczki i smoki (były pierwsze) fajniejsze, u nas lubiane niezależnie od płci. U nas zawsze w tym wieku sprawdzało się O zimie - też z Zakamarków. Brumm mnie nie zachwycił, za to lubię (a dzieci przede wszystkim) Krowę Matyldę (Media Rodzina) - z tych, co znamy ulubiona "Krowa Matylda na czatach - trochę prostsza od Mamy Mu, wywołująca salwy śmiechu u dzieci. No i Albert - zwłaszcza "Nieźle to sobie wymyśliłeś Albercie".
-
Krowa Matylda u nas tez lubiana. Pyknela szybciej niz Mama Mu. Natomiast jak juz Mama Mu zaskoczyla, to zdetronizowala.Matylde. I widze ze wy czytacie Findusa, a tam tekstu wiecej, wiec Mama Mu pewnie bedzie ok. My Findusa jeszcze nie ruszalismy.
-
Moja córka mając 2,5 roku lubiła Uśmiech dla Żabki, Wesołego Ryjka, Żabka i Ropucha (moja ukochana seria), wiersze. Niektóre z serii Poczytaj mi mamo też były okej. Pana Maluśkiewicza czytalysmy bez przerwy (ładne wydanie Dwóch Sióstr). Ach, i Basie i Franka, oczywiście. Do oglądania Ulica Czeresniowa i Rok w lesie.
-
Moi jeszcze jako dwulatkowie uwielbiali książki wydawnictwa Tako z serii OQO, zwłaszcza Kukuryka, Złego Wilka.
jaskolkax, jak masz ochotę, to zapraszam do mnie na oglądanie, mam sporo tego na półkach :).
-
Ja jeszcze dorzucę Percyego, Antonino, Kicię Kocię i Pucia :)
-
Mama Mu i Nusia bardzo się podobały. Przeczytaliśmy po 3 razy każdą wypożyczoną część. Muszę wziąć z biblioteki Krowę Matyldę.
Jestem szczęśliwa, że syn tak lubi słuchać książki i zasypia jak mu na noc czytam. Nawet nie myślałam, że 2,5 latek tak będzie potrafił się skupić na książce.
Mam wrażenie, że przeszliśmy na inny etap bo syn nie zagląda już do obrazkowych książek tak często.
Albert miał brzydkie obrazki i nie podobało mi się, że ojciec palił fajkę przy dziecku...
Rycerze i Smoki -chyba jest na to za mały, bo jest mowa w nich o zabijaniu.
Samuela skorzystam z zaproszenia w dogodnym dla Was czasie ale będę musiała wziąć syna a on jak zobaczy zabawki, to nie będzie chciał wracać ;-)
Wruuu pisząc o Percym masz na myśli Percego Jacksona?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Percy to Park Percy'ego, https://domowa.tv/opowiesci-z-parku-...-zwierzatkami/
Tego samego autora fajny jest jeszcze Albert le Blanc
jaskolkax zapraszam :)
-
W tym wieku jeszcze seria o Miko, fajne ciepłe bajeczki. I Muminki Egmontu, jeśli lubicie.
Ps. Ja za to uważam, że ilustracje w Albercie są genialne a grafika ponadczasowa ;)
-
moi chłopcy uwielbiali Antonino! (część z ratowaniem niedźwiedzia), aczkolwiek tekstu tam mało.
Córka koło 3 lat zaskoczyła Julkę i Julka (obecnie Jaś i Janeczka) - mniej obrazków, więcej tekstu - wreszcie mogłam czytać nie w kółko te same książeczki, ale 5 tomów historyjek! (te też są w zamowieniu zbiorowym - chyba Dwie Siostry teraz wydają)