A ja zawsze widziałam tylko kawałek tej chusty na zdjęciach. Więc też dziękuję za zdjęcie rozłożonej. No i faktycznie: cycatki :lool:
Wersja do druku
A ja zawsze widziałam tylko kawałek tej chusty na zdjęciach. Więc też dziękuję za zdjęcie rozłożonej. No i faktycznie: cycatki :lool:
A ja sobie dziś rapalkę nabyłam- cena śmieszna- sentyment pozostał, bo starszą w paisleyu czarno- fioletowym nosiłam (czasem mi się tęskni za nim- oh- żałuję, że sprzedałam:(
ale teraz będę mieć!:) jupi!:) Niebieska we wzorki geometryczne.
Też się łączę w lubieniu<3
Widziałam tą Twoją niebieską rapalkę, piękna jest :rolleyes:, najśmieszniejsze jest to, że przeglądając wcześniej tą aukcję nie zauważyłam tych wzorków :hide:, ale kolorek cuudny:)
Fajowe te cycatki :mrgreen: szkoda, że bebelulu już nie produkują, może i sztywne są ale z czasem miękną i trzeba przyznać, że to nośna szmata!
Tak wyglądają mi na delikatne właśnie- a takiej wcześniej nie widziałam:) Widziałam cycatki - to to dopiero cudo!:) A dziewczyny- ja mam przecucie, że rapalki to kiedyś muzealne będą:heart:
rapalufanki- tadam! http://allegro.pl/bebelulu-i3464686294.html?source=mlt
Ja bym brała, ale kolor niestety nie mój:lol:
Phi! Mam taką samą (nasza pierwsza zresztą:rolleyes:)
A już się bałam, że jakaś super-hiper, a ja bez kasy;-)
Co do koloru - myślałam, żeby swoją utopić w farbce, ale wzorek pewnie zostanie fioletowy i nie wiem co by do niego pasowało kolorystycznie :hmm:
Dziewczyny, potrzebna pomoc, a pytanie mam trochę głupie (przepraszam bardzo). Właśnie dostałam rapalkę turkusową w te wzorki geometryczne i się zastanawiam... rzeczywiście jest duuuuuuuuużo miększa od paisleya, ale to na pewno jest splot skośnokrzyżowy? Bo jakoś inaczej wygląda..... :hmm:
Ps. Metki są, kieszonka jest, bebelulu na bank. Eh, głupol ze mnie:oops:
Wszystkie rapalki są skośnokrzyżowe - różnica może wynikać z tego, iż pierwsze partie rapalek nie była zmiękczana jak flanela
a ta turkusowa we wzorki jest meszkowa?
ja mam od niedawna meszkowa aftykanska i cudo miekkosci, moja pierwsza taka rapalka, ale tez mocno podniszczona, wiec pojdzie do farby
a rozowe koty mimo rocznego hamakowania nie zmiekly nic a nic, moim zdaniem ta chusta nie nadaje sie do noszenia, chociaz jest piekna;)
Olmis, też mam deskowatą rapalu, spróbuję ją dać do pralni do suszarki, ponoć pomaga, suszenie w takiej suszarce na stałe. Bo jak ja już moją trochę złamię, to po praniu deska od nowa. A już piorę w płynie i daję płyn do płukania:confused: dam Ci znać czy pomogło suszenie.
miałam na testach turkusową z niby wzorkiem i nie miała meszku, byla jak inne jednobarwne, troche dechowata
Rapalki jak dobrze pamiętam nie lubią płynów do płukania i prasowania, ale czy faktycznie dobrze pamiętam, to nie wiem ;)
zastanawiam się, czy ocet by nie pomógł
Witam.
Widzę, że wątek powoli umiera, więc chyba coraz mniej rapalufanek. Przeczytałam wszystkie 39 strony tego wątku i dużo się dowiedziałam. Między innymi, że chusta której poszukuję i w której się zakochałam jest sztywna (w porównaniu do Nati), nawet po złamaniu. Ale to mnie nie przeraziło i dalej ją chcę :D Tylko ze znalezieniem widzę ze będzie problem. Może któraś z Was ma jeszcze lawendową w ciemno fioletowe wzorki na sprzedaż w rozsądnej cenie. Najlepiej w rozmiarze s (niski chudzielec ze mnie), ale dłuższą też nie pogardzę. Jak nie znajdę tej, to drugą w kolejności chcę cycatkę. Wszelkie pasiaki mi się nie podobają, ale jak nic ciekawego nie znajdę to będę musiała się nimi zadowolić.
Oczywiście doświadczenia w chustowaniu nie mam i nie wiem czy będzie mi to szło, ale chusty Rapalu bardzo mi się podobają i ta ich sztywność az tak mnie nie przeraża.
chust mało, bo już ponoć nie produkują, a jak chcesz kupić napisz w dziale kupię w bazarku dla osób prywatnych, na pewno posypią się propozycje, a i wykochana uzywana bebelulu może Cię zdziwić swoją miękkością ;)
już chyba 2-3 lata nie produkują
Do tej informacji niestety dotarłam i zasmuciła mnie. Ale mam nadzieję, że na forum znajdę kogoś kto jeszcze ją ma i się jej pozbędzie. Bo na allegro w zakończonych szukałam to marnie z dostępnością jej.
Zarejestrowałam się z myślą o poszukiwaniach na bazarku, ale już jutro chyba tam dotrę, o ile nie urodzę w międzyczasie :)